Loty open-jaw
W slangu lotniczym open-jaw oznacza podróż z różnymi punktami przylotu i wylotu lub podróż o większej liczbie odcinków (czasem nazywana multi-city). Brzmi niezbyt skomplikowanie, jednak wiele osób nie wie, że w ten sposób można znacznie uatrakcyjnić wyprawę w odległe miejsca. W poniższym tekście wyjaśniam, jak łatwo to zrobić. Pomysł na ten artykuł zrodził się w trakcie planowania wrześniowej wyprawy do Azji.
Od samego początku kierowałem się dwoma podstawowymi kryteriami: zależało mi na regionie Azji południowo-wschodniej oraz odwiedzeniu kilku krajów w trakcie jednego wyjazdu. Po dokładnej analizie stwierdziłem, że najbardziej zależy mi na Singapurze i Hong Kongu — które jednocześnie są najbardziej oddalonymi od siebie punktami spośród listy miejsc branych przeze mnie pod uwagę. Naturalnym rozwiązaniem był więc zatem zakup lotów na trasie Warszawa-Singapur oraz Hong Kong-Warszawa (w obie strony z przesiadką w Dubaju), a następnie spokojne planowanie pozostałych punktów lotniczej wycieczki. Loty open-jaw w wielu wypadkach pozwalają ograniczyć koszty oraz czas spędzany w podróży — przykładowo, zakup lotów w obie strony do Singapuru wymagałby przelotu do a następnie powrotu z Hong Kongu. Takie rozwiązanie sprawdziłoby się jedynie w sytuacji, gdy bilety w obie strony na jednej trasie byłyby oferowane w znacznie niższej cenie niż open-jaw.
Wyszukiwanie lotów z różnymi punktami wylotu i przylotu nie jest zbyt skomplikowane, jednak wymaga nieco innego procesu. Przede wszystkim nie każdy system rezerwacyjny ma możliwość wyszukiwania tras open-jaw. Tyczy się to przede wszystkim popularnego i używanego przeze mnie serwisu Skyscanner. Zastąpić go może m.in. wyszukiwarka Momondo, serwis Expedia, szereg pośredników oraz, przede wszystkim, strony internetowe konkretnych linii lotniczych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że wyszukiwanie open-jaw (lub multi-city z większą liczbą odcinków podróży) potrafi być nieco „ukryte” i może wymagać nieco więcej pracy niż rezerwacja typowych biletów w dwie strony na jednej trasie. Warto jednak poświęcić czas i dokładnie sprawdzić tę opcję, bo przelot na dwóch różnych trasach uatrakcyjni lotniczą wycieczkę i pozwoli na odwiedzenie większej liczby miejsc.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 8/2015
Komentarze: 1
To cały artykuł czy tylko zajawka?