Rendery iPhone’a 7 od Feld & Volk

Wojtek Pietrusiewicz

4

Dodane: 9 lat temu

Niedawno “wyciekło” zdjęcie iPhone’a 7, które przez część internetu uważane jest za prawdziwe. Uwagę zwraca nietypowy dwuobiektywowy aparat oraz trzy kropki na obudowie, żywo przypominające Smart Connector z iPada Pro. Czy to iPhone 7 Plus? A może trzeci model – iPhone 7 Pro? Szczerze, to nie mam najmniejszego pojęcia, jak Apple to rozegra.

Przypominam nieśmiało, że iPhone 4 na pierwszych zdjęciach, które wyciekły, też był brzydki i krytykowany z każdej strony, dlatego nie będę wyciągał żadnych wniosków na podstawie tego zdjęcia – poczekam na oficjalną prezentację.

Modele

Od dwóch generacji, iPhone wychodzi w dwóch wersjach: 4,7″ i 5,5″. Różnią się między sobą tylko pojemnością akumulatora oraz aparatem – modele większe (Plus) mają wbudowany OIS¹.

W tym roku pojawiły się plotki, że:

• będzie iPhone 7 i 7 Plus
  • tylko iPhone 7 Plus będzie miał dwuobiektywowy aparat
• będzie iPhone 7 i 7 Plus
  • iPhone 7 Plus będzie miał dwuobiektywowy aparat i Smart Connector
• będzie iPhone 7, 7 Plus i 7 Pro
  • Plus miałby mieć dwuobiektywowy aparat, a Pro dodatkowo Smart Connector
• będzie iPhone 7 i 7 Plus
  • oba otrzymają dwuobiektywowy aparat

Jak widać, ludzie zdają się wróżyć z fusów, ale jeśli miałbym postawić pieniądze na którąś z powyższych opcji, to zdecydowanie na tę pierwszą. Nie wierzę w Smart Connector, chociaż byłby to potencjalnie ciekawy dodatek, rozszerzający możliwości telefonu o nowatorskie akcesoria.

Aparat

Informacje na temat dwuobiektywowego aparatu pojawiają się od jakiegoś czasu i skłonny jestem im uwierzyć – to może być ciekawy krok poprawiający jakość zdjęć iPhone’a względem konkurencji. Pisałem o nim już jakiś czasu temu:

Najciekawszą informacją jest jednak fakt, że iPhone 7 i 7 Plus mają mieć różne moduły aparatu. Większy brat ma rzekomo otrzymać moduł dwuobiektywowy, podczas gdy model 4,7″ pozostanie bardziej tradycyjny. Jeśli to okaże się prawdą, będzie to prawdopodobnie oznaczało, że Apple wykorzystuje technologię izraelskiej firmy LinX, którą kupiło jakiś czas temu. Polega ona na stosowaniu dwóch lub więcej matryc obok siebie, wyposażonych w większe piksele, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie niższych szumów i lepszej jakości obrazu przy dokładnie takich samych parametrach wynikowych zdjęć – zamiast stosować matrycy 12 MP, LinX wykorzystuje dwie 6 MP, i łączy te dwa obrazy w jeden.

Ciekawostką jest, że wiele publikacji, opisując technologię LinXa, używa zwrotu „zdjęcia jakości DSLR”. Nie zdziwię się, jeśli i Apple zastosuje ten slogan podczas premiery nowego iPhone’a, ale jednego jestem praktycznie pewien – do prawdziwej „jakości DSLR” jeszcze daleka droga.

Pozostaje jednak pytanie czy trafi do obu modeli, czy tylko do Plusa. Przyznaję, że chciałbym wrócić do rozmiaru 4,7″, ale nie zrobię tego jeśli aparat w większym modelu będzie bardziej zaawansowany.

No i nie wiem też nic na temat najważniejszej kwestii: czy obiektyw nadal będzie wystawał?!

Reszta

Dzisiaj w internetach pojawiły się rendery od Feld & Volk – firmy m.in. tworzącej customowe iPhone’y. Ich zadaniem jest pokazanie jak potencjalnie może wyglądać nowa odsłona iPhone’a. Zdecydowanego plusa daję paskom rozdzielającym poszczególne elementy – te obecne nadal uważam za przeraźliwie szpecące, chociaż nie ukrywam, że już się do nich przyzwyczaiłem. Nadal jednak nie wiadomo co stanie się z gniazdem słuchawkowym oraz czy konstrukcja będzie spełniała jakiekolwiek normy kurzo- i/lub wodoszczelności. Brak tego pierwszego mógłby jednak pozwolić na umieszczenie na dole głośników stereo.

A Wy co o tym wszystkim myślicie?

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.