5 dni w Tokio – zapowiedź
PełneKlatki to projekt, w którym łączymy fotografię, podróże i deskorolki. We wtorek zaczynamy nasz wyjazd do Japonii, który udało się zorganizować dzięki kampanii crowdfundingowej w internecie.
Tokio będzie naszą drugą wyprawą do Azji. Podczas pierwszej we wrześniu 2015 roku w ciągu 12 dni odwiedziliśmy Singapur, Bangkok, Hongkong oraz Dubaj – dwuczęściową relację możecie przeczytać tutaj oraz tutaj. Tym razem postanowiliśmy ograniczyć plan do jednego miejsca – naturalnym wyborem była więc stolica Japonii.
Często otrzymuję pytania dotyczące kosztów i organizacji wyjazdów, dlatego postanowiłem opisać tutaj kilka najważniejszych kwestii. Do Tokio polecimy liniami KLM oraz Air France z przesiadkami w Amsterdamie (tam) i Paryżu (z powrotem). Dzięki zakupowi z dużym wyprzedzeniem, cena biletów w obie strony wyniosła około 1800 złotych. Długa przerwa w Amsterdamie (ponad 6 godzin) pozwoli również na krótki pobyt w centrum miasta przed powrotem na drugi odcinek podróży. Jeżeli chodzi o noclegi, zdecydowaliśmy się na rezerwację w jednym z popularnych w Japonii hoteli kapsułowych. Cena za 4 noce to ok. 800 zł od osoby – Tokio jest pod tym względem dosyć drogie. Podobnie jak w przypadku poprzedniego wyjazdu do Azji, zdecydowaliśmy się na zorganizowanie lokalnych kart SIM z dostępem do internetu. Co ważne, zakupu najlepiej dokonać jeszcze przed przylotem – można to zrobić z kilkudniowym wyprzedzeniem, a kartę odbiera się na wskazanym lotnisku lub hotelu. My zdecydowaliśmy się na tę ofertę – karta bez limitu transferu działa maksymalnie 14 dni i kosztuje około 90 złotych.
Cechą wyróżniającą nasze podróże jest relacjonowanie ich na żywo w internecie. Nie ograniczamy się do pojedynczych zdjęć i krótkich opisów; zamiast tego jeszcze w trakcie pobytu publikujemy artykuły i materiały wideo. Właśnie dlatego zachęcamy do obserwowania naszych kont oraz zadawania pytań – relacja będzie dzięki temu ciekawsza. Artykuły będą pojawiały się na stronie internetowej iMagazine.
Konta projektu: Twitter oraz Facebook
Nasze konta na Twitterze: @t_szykulski oraz @kubamroz
Jeżeli byliście w Tokio – jakie miejsca powinniśmy odwiedzić?