Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Wojna aparatów – iPhone 7 Plus vs. Samsung Galaxy S7

Wojna aparatów – iPhone 7 Plus vs. Samsung Galaxy S7

6
Dodane: 7 lat temu

iPhone zawsze robił bardzo dobre zdjęcia. Według wszelkich recenzji speców od patrzenia w piksele czasami był najlepszy w danej kategorii, czasami nie, ale całościowo mieli najsolidniejszy produkt. Problem w takich porównaniach jest taki, że warunki i światło są często kontrolowane, a wyniki subiektywne, tym razem tylko zatem przedstawię swoje zdanie, a Wy wybierzecie zwycięzcę spośród dwóch kandydatów – iPhone’a 7 Plus i Samsunga Galaxy S7 (pod zdjęciami nie będzie podpisów).


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 10/2016


Flagowe Samsungi od paru lat robią bardzo solidne zdjęcia i to jedne z najlepszych kandydatów, jeśli szukacie dobrego aparatu. Zawsze miałem jednak zastrzeżenia do czego innego – do nielogicznej aplikacji do obsługi aparatu, przeładowanej informacjami lub przyciskami oraz do słabego programu do zarządzania zdjęciami później. Google Photos pod tym względem wygrywa zdecydowanie i polecam korzystanie z niego.

Pomimo że to Wy będziecie wybierać swoich faworytów, to sam zostawię kilka subiektywnych słów komentarza. Subiektywnych dlatego, że nie sposób ocenić zdjęcia obiektywnie – na nasz odbiór wpływa absolutnie wszystko, od życiowych doświadczeń poprzez preferencje kolorystyczne aż do tego, czy wolimy u kobiet małe, czy duże biusty.

Matryce

S7-ka użytkownikowi daje sporych rozmiarów – jak na smartfona – matrycę w rozmiarze 1/2,5” połączoną z obiektywem 26 mm o maksymalnej przysłonie f/1.7. iPhone 7 Plus oferuje natomiast dwie. Za obiektywem 28 mm f/1.8 kryje się matryca 1/3”, a za teleobiektywem (56 mm) jest nieznacznie mniejsza, bo w rozmiarze 1/3,6” ze światłem f/2.8. Wszystkie trzy matryce rejestrują zdjęcia w 12 MP.

iSight Duo i tryb „portretowy”

Aparat w 7 Plusie ma kilka nietypowych cech. Otóż robiąc nim zdjęcie, niezależnie od wybranego obiektywu zawsze wyzwalane są oba aparaty równocześnie. ISP (Image Signal Processor) Apple’a następnie bierze z tych dwóch zdjęć informacje i łączy je w jedno zdjęcie, jeśli jest taka konieczność. Przykładowo, może wziąć luminancję z obiektywu 28 mm i wykorzystać ją w zdjęciu robionym 56-ką, dzięki czemu zmniejszy dodatkowo szumy. Te dwa obiektywy dodatkowo dokonują pomiaru głębi obiektów znajdujących się w kadrze, dzięki czemu możliwe jest stworzenie trójwymiarowej mapy, która następnie będzie wykorzystana do tworzenia sztucznego bokeh – części zdjęcia, które jest nieostre. Tryb „portretowy„ (jak Apple go nazywa) jest obecnie w beta testach i ma się zmieniać w ciągu najbliższych kilku tygodni i miesięcy – ciekawy jestem, czy będą w stanie wyciągnąć więcej ze zdjęć niż podobne funkcje obecne w niektórych Androidach – mój Nexus 6 to umie, ale jakość tego jest bardzo słaba.

Dwa obiektywy i RAW

Niezależnie czy aparat w iPhonie 7 i 7 Plus jest najlepszy na rynku, czy nie, to po niecałym tygodniu testów nie zamieniłbym go na nic innego wyposażonego w jeden. Sam fakt, że mam drugie szkło, którym mogę wykonać ciaśniejszy kadr, jest na wagę złota. Żałuję jedynie, że zastosowano 28 mm zamiast mojej ulubionej ogniskowej 35 mm, ale widocznie nie można mieć wszystkiego. Miasto to jedno, ale nie mogę doczekać się dnia, w którym zabiorę go na wakacyjno-odpoczynkowy wyjazd, aby sprawdzić, jak się sprawuje w warunkach bojowych – „dużego” aparatu mi na pewno nie zastąpi, ale wielu innym już to dawno zrobił.

iOS 10 dodatkowo uruchomił tryb RAW w iPhone’ach 6S, 6S Plus, 7 i 7 Plus (wymagany jest Apple A9 lub nowszy), dzięki czemu można za jego pomocą robić jeszcze więcej. Niestety, Apple w swojej aplikacji nie obsługuje RAW, trzeba więc korzystać z propozycji deweloperów trzecich. „Stety”, te aplikacje są świetne. Osobiście przetestowałem poniższe i najbardziej polecam ProCamera. i Pro Cam 4, które idealnie wspierają dwa obiektywy w 7 Plusie.

Zdjęcia RAW, zapisane w formacie DNG, możecie obrabiać za pomocą Lightroom Mobile lub Google Snapseed – to chyba dwie najpopularniejsze aplikacje na iOS. Na Windows i Mac jest ich oczywiście znacznie więcej.

Podpowiem jeszcze, że w trybie RAW w iPhonie 7 Plus, zależnie od aplikacji, można zdjęcia robić tylko za pomocą wybranego obiektywu – nie następuje w tym formacie łączenia informacji z dwóch matryc.

Dostępne tryby i formaty w aplikacjach trzecich:

  • JPG: 28 mm, 56 mm lub iSight Duo (oba obiektywy używane jednocześnie),
  • RAW: 28 mm lub 56 mm.

Samsung Galaxy S7 wspiera tryb RAW w trybie „profesjonalnym” w swojej natywnej aplikacji do robienia zdjęć.

Lightroom

Samsung Galaxy S7 również wspiera fotografowanie w trybie RAW, nie omieszkałem więc z tego trybu skorzystać w obu telefonach. Wszystkie zdjęcia były obrabiane za pomocą Lightrooma dla Mac, niekoniecznie po to, aby uzyskać jak najlepszy efekt, ale czasami, żeby pokazać różnicę w tym, co można z takiego zdjęcia uzyskać.

Subiektywne wrażenia

Długo zastanawiałem się nad tym, który aparat (oczywiście porównując tylko 26 i 28 mm) robi lepsze zdjęcia i powiem szczerze, że wybór jest trudny, a wyniki różne, zależnie czy robimy w JPG, czy RAW (oba telefony zapisują do formatu DNG).

W kwestii JPG-ów to moja osobista szala zwycięstwa przechyla się dla iPhone’a – robi mniej kontrastowe zdjęcia (kontrast łatwiej dodać, niż odjąć) w większości sytuacji, dzięki czemu wyciąga więcej detali z cieni. Balans bieli jest też bliższy rzeczywistości. Galaxy S7 z kolei bardziej podbija kontrast, dzięki czemu zdjęcia rzucają się mocniej w oczy, ale wynikiem tego jest utrata detali w ciemniejszych partiach kadru. Podobnie jest z wideo – kontrastowe sceny ładnie wyglądają, ale następuje utrata informacji. Podsumowując zatem, zdjęcia iPhone’a w JPG, bez żadnych korekt, są całościowo lepsze. Po prostu bardzo odpowiada mi fakt, że zawierają w sobie więcej informacji. A jak ktoś chce zrobić z nich bardzo kontrastową scenę, to ten efekt uzyska bez żadnych problemów. Rozjaśnić bardzo ciemne partie zdjęć jest już trudniej. iPhone ma przewagę, jeśli chodzi o dodatkowe tryby – zarówno funkcja time lapse, jak i HDR są wyraźnie lepsze.

Porównanie zdjęć na poziomie RAW to zupełnie inna bajka – oba aparaty uzyskują praktycznie identyczne wyniki. Patrząc na pojedyncze piksele (choroba), w ekstremalnych sytuacjach, byłem w stanie wyciągnąć nieznacznie więcej szczegółów z DNG tworzonych przez iPhone’a niż Samsunga – S7-ka w tych partiach też bardziej szumiała. Różnica jest jednak praktycznie niezauważalna. Dla mnie oznacza to jedno – ISP w iPhonie inaczej przetwarza zdjęcia niż Samsungowy. Realnie, jeśli stosowaliby te sam algorytmy, to efekt mógłby być niemalże identyczny.

iPhone 7 Plus ma jednak ogromną przewagę w postaci drugiego obiektywu. To dla mnie zmienia zasady gry. Pamiętam, że ta możliwość bardzo podobała mi się w testowanym przeze mnie LG G5, ale tam do dyspozycji był obiektyw szerokokątny oraz rybie oko, które przydaje się w znacznie węższym zakresie niż teleobiektyw. Idealny dla mnie smartfon będzie wyposażony w cztery szkła – 14 mm, 35 mm, 50 mm i 85 mm – ale do tego prawdopodobnie nigdy nie dojdzie.

Sam wybrałem i wybrałbym drugi raz iPhone’a 7 Plus właśnie ze względu na dwa obiektywy, ale nie zabłądzicie, jeśli weźmiecie Galaxy S7 – ma naprawdę dobry aparat, szczególnie w trybie RAW.

Jeśli szukacie bardziej szczegółowej analizy aparatu w iPhonie 7 Plus, to zapraszam do 21. wydania iMag Weekly, w którym porównuję JPG z DNG i gdzie możecie sobie pobrać linki do oryginalnych plików.

Zdjęcia

Zdjęcia poniżej są zmniejszone i skompresowane. Linki do oryginałów, które możecie sobie pobrać na dysk, znajdziecie pod każdą parą zdjęć.

Jeśli przypadkiem zauważycie gdzieś pomyłkę, to proszę dajcie znać, to poprawię linki – sprawdzałem całość, ale możliwe, że się pomyliłem.

Para 1

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 2

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 3

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 4

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 5

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 6

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 7

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 8

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

Para 9

Pobierz zdjęcie z lewej | Pobierz zdjęcie z prawej

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lewe zdjęcie Prawe zdjęcie
Para 1 iPhone 7 Plus – 28 mm – JPG z iSight Duo Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG
Para 2 iPhone 7 Plus – 28 mm – HDR JPG z iSight Duo iPhone 7 Plus – 56 mm – JPG z iSight Duo
Para 3 Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG z DNG (Lightroom) iPhone 7 Plus – 28 mm – JPG z DNG (Lightroom)
Para 4 Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG iPhone 7 Plus – 28 mm – JPG z iSight Duo
Para 5 iPhone 7 Plus – 28 mm – JPG z iSight Duo Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG
Para 6 Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG z DNG (Lightroom) iPhone 7 Plus – 28 mm – JPG z DNG (Lightroom)
Para 7 iPhone 7 Plus – 56 mm – JPG iPhone 7 Plus – 56 mm – JPG z DNG (Lightroom)
Para 8 iPhone 7 Plus – 28 mm – JPG z DNG (Lightroom) Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG z DNG (Lightroom)
Para 9 Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG Samsung Galaxy S7 – 26 mm – JPG z DNG (Lightroom)

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

Wojtek, posiadam galaxy s7 i zauważyłem problem przy robieniu zdjęć gdzie jest “prosta linia” np budynku, ekranu, kartki papieru itd. Zobacz zdjęcie 4,8 i 9 na którym wyraźnie widać że budynek i jego ściany są wygięte. Czy może ktoś z Twoich znajomych też ma s7 i chciałby zobaczyć czy jego aparat również robi takie zdjęcia ? Serwis mi powiedział, że tam ma być ale w telefonie który podczas premiery miał cenę powyżej 3000 zł krzywe zdjęcia to kiepski żart i chciałbym tą sprawę nagłośnić

Dystorsja obiektywu. Możesz poprawiać po zrobieniu. Niestety LR nie ma profilu dla SGS7. Dla innych smartfonów są. Robienie w JPG powinno minimalizować dystorsję, bo JPGi są korygowane.

ok, czyli trzeba czekać z nadzieją na update LR. nie wiem jakim cudem ten aparat dostał więcej punktów w DxoMark od iPhona 7. Zdjęcia w dzień to nawet w s6 wychodziły lepsze