Tim Cook na kawie z niepełnosprawnymi vlogerami
Po filmach promujących urządzenia Apple’a dla wszystkich przyszła pora na kolejne – tym razem są vlogi stworzone przez niepełnosprawnych YouTuberów. Trójka aktywistów została zaproszona na kawę z Timem Cookiem. Wypadło to naprawdę fajnie.
Tim Cook zaprosił na stary campus Apple’a Jamesa Ratha niewidzącego (w świetle prawa) filmowca, niedosłyszącą Rikki Poynter oraz aktorkę Tatianę Lee poruszającą się na wózku ze względu na rozszczepienie kręgosłupa. Z tych trzech spotkań powstały vlogi na YouTube. Są to bardzo ciepłe rozmowy przy kawie poruszające przede wszystkim to jak Apple stara się rozwiązywać codzienne problemy niepełnosprawnych i tworzy produkty dla wszystkich. Świetne jest to, że Tim Cook naprawdę stara się słuchać tych osób.
To moim zdaniem fantastyczna akcja PRowa Apple’a, która pokazuje to, o czym wciąż tak mało osób wie. Od iPhone’a 3G w iOS-ie wprowadzono wiele ułatwień dla osób niepełnosprawnych. Z sprzętów Apple’a, często nawet bez dodatkowych akcesoriów, użytkownicy z ograniczeniami zdrowotnymi mogą śmiało korzystać, tymczasem w innych systemach jest to dużo trudniejsze i często wymaga dodatkowego oprogramowania. Świetne jest to, że Apple pokazuje te ułatwienia w swoich spotach na przykładach z życia, a teraz zaprasza do siebie również osoby niepełnosprawne i wychodzi to bardzo naturalnie.
https://www.youtube.com/watch?v=58ZZFUDIM0gj
Cieszy fakt, że Apple ostatnio mocniej zaangażowało się w PR i marketing. Akcje są coraz ciekawsze, choć nadal kuleje to w działaniach regionalnych zwłaszcza w Polsce. Jeszcze bardziej cieszy, że firma robi wiele poza czystą sprzedażą produktów. Właśnie ruszyły szkolenia Today at Apple, które będą organizowane w sklepach na całym świecie. Nadal chce wierzyć, że Apple to coś więcej niż tylko maszynka do zarabiania pieniędzy.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 3
Co znaczy “niewidzącego (w świetle prawa)”?
To że osoba nie jest całkowicie niewidoma, ale prawnie jest zakwalifikowana jako takowa.
Hm, prawo prawem ale poczytałem o jego chorobie i nazywanie go “niewidomym” to naprawdę spore nadużycie.