BFR – przyszłość podróży kosmicznych według SpaceX
W czasie International Astronautical Congress (IAC) w Australijskim mieście Adelaida, Elon Musk zapowiedział następcę Rakiet Falcon 9 i Falcon Heavy – BFR1. Rok temu, Musk zapowiedział w jaki sposób, chce umożliwić kolonizację Marsa. Zapowiedział wtedy Interplanetary Transport System, jednak rzeczywistość zrewidowała te plany i Musk musiał pokazać bardziej realny plan.
Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami i przypuszczeniami, SpaceX zbuduje mniejszą rakietę niż wcześniej planowali2, chociaż wciąż ogromną jak na obecne standardy. BFR ma być bardzo podobny do ITS tylko przeskalowany w dół. Docelowo ma być w pełni wielokrotnego użytku i w całości ma zastąpić rakiety Falcon 9 oraz Falcon Heavy i kapsułę Dragon.
BFR będzie miał 9 metrów średnicy i 106 m wysokości3. Dzięki takim wymiarom rakieta ta będzie znacznie większa niż New Glenn firmy Blue Origin4 – największego konkurenta SpaceX.
BFR, podobnie jak Falcon 9 ma posiadać dwa stopnie. Pierwszy z nich będzie służył do wynoszenia ładunku na orbitę. Drugi natomiast będzie dostępny w trzech wariantach:
- Towarowy – mogącym wynieść na orbitę 150 ton ładunku5.
- Tankowiec – umożliwiający wynoszenie paliwa na orbitę i tankowanie drugiego członu BFR w celu wykonywania dalszych lotów.
- Załogowy – posiadający 40 kabin i mogący wynieść na orbitę pomieścić od 80 do 120 pasażerów. Dla pasażerów przeznaczono aż 825 metrów sześciennych przestrzeni, to więcej niż w Airbusie A380. Załogowa wersja ma posiadać również schron antyradiacyjny, umożliwiające bezpieczną podróż na Marsa.
Drugi stopień BFR ma mieć również możliwość pionowego lądowania. W taki sam sposób jak obecnie lądują pierwsze stopnie rakiet Falcon 9. W celu umożliwienia takiego lądowania, drugi stopień będzie posiadał 6 silników: 4 do pracy w próżni i 2 do pracy w warunkach atmosferycznych.
Ogromne rozmiary rakiety i możliwość jej wielokrotnego użytku, mają umożliwić znaczące obniżenie ceny wyniesienia kilograma ładunku w kosmos.
BFR ma mieć również możliwość zbierania starych i uszkodzonych satelitów z orbity. Przywożenia na Ziemię i dostarczania na orbitę całych modułów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. SpaceX planuje, dzięki możliwości tankowania na orbicie, użycie systemu BFR w celu transportu ładunków na stację kosmiczną na orbicie oraz powierzchni Księżyca6, a docelowo również misje na Marsa.
SpaceX planuje rozpocząć budowę BFR już w przyszłym roku. Firma Muska ma w planach wysłanie w 2022 roku dwóch takich rakiety na Marsa. Mają to być misje bezzałogowe, mające na celu znalezienie wody i rozpoczęcie produkcji paliwa7 i utleniacza. W czasie kolejnego okienka8 w 2024 roku, SpaceX chciałoby wysłać aż 4 misje na Marsa z czego dwie miałyby być załogowe. Celem tych misji byłoby stworzenie stałej bazy na Marsie i usprawnienie produkcji paliwa oraz utleniacza. Lot BFR na Marsa będzie wymagał 5 rakiet: 1 z ładunkiem i 4 tankowców. Do powrotu będzie wymagana produkcja paliwa na Marsie9, dlatego jest to pierwszym celem marsjańskich misji. BFR ma umożliwić przywiezienie z Marsa na Ziemię od 25 do 50 ton ładunku.
Cała prezentację BFR możecie obejrzeć poniżej:
- Oficjalnie – Big Falcon Rocket, ale tak naprawdę to Big Fucking Rocket – nawiązanie do BFG 9000 z gry Doom. ↩
- 9 metrów średnicy, zamiast 12. Obecnie Falcony 9 mają około 3,7 m średnicy. ↩
- Falcon 9 ma 70 metrów, a rakieta Saturn V z misji Apollo miała 110 metrów wysokości. ↩
- 7 metrów średnicy i 95 m wysokości. ↩
- Falcon 9 może wynieść na orbitę około 22,8 tony, Falcon Heavy – 54,4 tony, a Saturn V potrafił wynieść do 135 ton ładunku. ↩
- NASA planuje stację na orbicie. ↩
- Metanu ↩
- Co około 26 miesięcy Mars i Ziemia są bliżej siebie i można o wiele łatwiej i szybciej między nimi przelecieć. ↩
- W przypadku misji Księżycowych wystarczą tankowania na orbicie. ↩
Komentarze: 2
Mają rozmach… Ciekawe jak to się dalej potoczy. Dzięki za te artykuły‼️Bardzo ciekawie się to czyta‼️
Trzymam kciuki. Fajnie, że od kilku lat znowu coś w podboju kosmosu się dzieje.
Dobra robota Błażej! Pisz dalej tak dobrze, jak teraz.