Recenzja iPhone X – 6 – Ekran – OLED według specyfikacji Apple
To pierwszy iPhone z OLED-owym ekranem, obecnym w wielu innych smartfonach od wielu lat. Apple, prezentując X-tkę, powiedziało na scenie, że jest to „pierwszy wystarczająco dobry ekran dla iPhone’a”. Zapewne nigdy nie dowiemy się ile jest w tym prawdy, a ile marketingu, ale nie da się ukryć, że dostawcy podzespołów mają nie lada zadanie, aby zaspokoić potrzeby firmy – potrzeba otrzymania dziesiątków milionów komponentów na kwartał jest błogosławieństwem i przekleństwem dla giganta z Cupertino.
Spis treści
- Wstęp
- Rozmiar
- Aparat i zdjęcia
- Face ID
- Nowy UI, tylko dla X-a
- Ekran – OLED według specyfikacji Apple
Apple nazwało nowy ekran w X-tce „Super Retina HD” – to nic innego jak marketing. Ważniejsze jest jednak to, że jest to ekran produkowany przez Samsunga, ale według specyfikacji Apple – opieram się tutaj na informacjach przekazanym dziennikarzom, którzy mieli dostęp do X-tki jako pierwsi. Informacje przekazane Samsungowi zawierały nie tylko wspomnianą specyfikację, ale również własność intelektualną Apple w temacie. Zakładam, że ich dział zajmujący się ekranami funkcjonuje podobnie jak ten odpowiedzialny za projektowanie ich SoC (procesorów w skrócie), poczynając od Apple A4. Dzisiejszy Apple A11 deklasuje konkurencję pod niemal każdym względem i spodziewam się, że w przyszłości tutaj zobaczymy jeszcze większe odchylenia od konkurencji.
OLED w X-tce wspiera również HDR w obu standardach, czyli HDR10 i Dolby Vision. Całość jest dodatkowo wyposażona w znakomity True Tone.
Apple twierdzi, że dotychczasowe ekrany OLED-owe nie potrafiły dorównać LCD pod względem rzetelności w reprodukcji kolorów. Potwierdzają to wyniki testów Dr Raymonda Soneira, który testował zarówno iPhone’a 7 (LCD) jak i Samsunga Galaxy S8 (OLED):
(im niższy wynik, tym lepiej) | iPhone 7 | Samsung Galaxy S8 |
---|---|---|
sRGB / Rec. 709 średnia | 1.1 | 2.3 (Basic Mode) |
sRGB / Rec. 709 max | 2.8 | 4.8 (Basic Mode) |
DCI-P3 średnia | 1.0 | 2.7 (Basic Mode) |
DCI-P3 max | 2.6 | 5.9 (Basic Mode) |
Osobiście spodziewałem się, że iPhone X wypadnie gdzieś pomiędzy tymi dwoma smartfonami i kompletnie zaskoczył mnie fakt, że według testów DisplayMate Technologies, iPhone X pobił wszelkie rekordy w dokładności reprodukcji kolorów.
(im niższy wynik, tym lepiej) | iPhone 7 | Samsung Galaxy S8 | iPhone X |
---|---|---|---|
sRGB / Rec. 709 średnia | 1.1 | 2.3 (Basic Mode) | 1.0 |
sRGB / Rec. 709 max | 2.8 | 4.8 (Basic Mode) | 2.4 |
DCI-P3 średnia | 1.0 | 2.7 (Basic Mode) | 0.9 |
DCI-P3 max | 2.6 | 5.9 (Basic Mode) | 2.3 |
Z pozostałych ciekawostek, o których wiemy, warto wspomnieć, że to Apple stworzyło drivery do tego ekranu oraz że ekran ma układ PenTile. Ten ostatni charakteryzuje się tym, że subpiksele ułożone w kształcie diamentu i jest ich różna ilość, zależnie od koloru. Specyfikacja mówi, że ekran OLED w X-tce ma 458 ppi (pikseli na cal), ale nie jest to do końca prawdą – ten iPhone ma 458 zielonych sppi (subpikseli na cal) oraz 324 sppi dla czerwieni i niebieskiego. Ładnie zobrazował to Steve Troughton-Smith:
So what does PenTile mean in practice on iPhone X? Only green is 'true 3X' You need exceedingly tiny text to notice the effect, just about the limits of decent human vision. (full-res test PNG: https://t.co/iuR0SQzXoz) pic.twitter.com/XFr2cawtV0
— Steve Troughton-Smith (@stroughtonsmith) November 11, 2017
Bryan Jones kolei sfotografował matrycę iPhone’a X, a wcześniej iPhone’a 6. Różnica jest widoczna na pierwszy rzut oka.
fot. Bryan Jones | iPhone X po lewej, iPhone 6 po prawej
Wiemy też, że Apple jest odpowiedzialne za anti-aliasing subpikselowy, całą kalibrację kolorystyczną ekranu i zarządzanie nim, za system zapobiegający wypalaniu się panelu oraz za warstwę dotykową.
Wraz z debiutem nowej technologii OLED w iPhonie X, Apple wprowadziło nowe sugestie i wytyczne do ich obsługi. Przede wszystkim zalecają korzystanie z funkcji Auto-Brightness, ale sugerują również zmniejszenie czasu potrzebnego do wyłączenia ekranum, jeśli z niego nie korzystamy. Kiedyś wartością domyślną było 60 sekund, a w X-tce jest to 30 sekund. Przypomnę, że jeśli patrzymy się na ekran, to kamera TrueDepth to wykryje, a ekran się nie wyłączy, pomimo powyższego. Apple też poleca nie wyświetlać statycznych zdjęć na maksymalnej jasności ekranu przez „dłuższy czas”.
Powyższe zalecenia są przede wszystkim ochroną przez wypalaniem się ekranów – to znana wada ekranów OLED. Zależnie od technologii i producenta, niektóre panele radzą sobie lepiej, a inne gorzej. Koreański Cetizen postanowił przetestować X-tkę pod tym kątem, porównując go do Note 8 i Galaxy S7. Okazało się, że po 17 godzinach wyświetlania statycznego obrazka na ekranie iPhone’a X, ustawionego na maksymalną jasność, zaczął się on wypalać, ale nie było to widoczne w normalnym użytkowaniu. Po 62 godzinach, Note 8 miał wyraźnie widoczne wypalone punkty na ekranie, a po 510 godzinach – tyle trwał cały test – każdy ekran był wypalony. Nie wiemy jedynie czy ekrany wypaliły się permanentnie, czy była opcja ich odratowania, podobnie jak można to zrobić w telewizorach plazmowych. Niezależnie, wygląda na to, że w typowym użytkowaniu, nie mamy czym się martwić – u mnie po blisko dwóch miesiącach nie ma żadnych śladów wypalania się ekranu.
Subiektywnie
Subiektywnie zauważyłem tylko jedną wadę ekranu w iPhonie X – jeśli spojrzymy na niego pod większym kątem, to zabarwi się on delikatnie na niebiesko. Efekt ten jest znacznie mniejszy niż w niektórych telefonach, które widziałem i większość osób nawet nie zwróci na to uwagę, jeśli nie szuka tego efektu. W praktyce nie zauważam tego i w niczym mi to nie przeszkadza, głównie dlatego że nie zdarza mi się patrzeć na telefon pod takimi kątami, ale nie da się ukryć ta cecha OLED-ów jest widoczna.
Swojego czasu miałem pytania o to, czy subpiksele i struktura diamentu jest widoczna, szczególnie na brzegach elementów z dużym kontrastem (na przykład biały tekst na czarnym tle), więc spieszę uspokoić, że niczego niepokojącego nie zauważyłem ani nie widziałem narzekania na ten temat – nie ma przebić kolorów, a brzegi są gładkie, w czym zapewne pomaga technologia anti-aliasingu Apple’a. Być może są osoby, z lepszym wzrokiem, którzy to zauważą, ale nie spotkałem ich jeszcze.
Nie zauważyłem też żadnych problemów na słońcu. OLED w X-tce, przy włączonym Auto-Brightness, osiąga 809 (sRGB) lub 805 nitów (DCI-P3) i jest to na tyle jasno, że nikt nie powinien na to narzekać (dla porównania, Galaxy S8 osiąga 565 nitów przy maksymalnej jasności oraz 1020 nitów w trybie Auto-Brightness, czyli „automat” rozjaśnia go bardziej niż można ręcznie). Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że testowałem go jedynie w zimowym słońcu na południu Włoch (o którym możecie przeczytać w iMagazine 1/2018), a nie w upale na południowej półkuli.
Niesamowite jest to, że iPhone X ma prawdopodobnie najlepszy ekran na rynku, spośród wszystkich urządzeń, nie tylko OLED-ów, które można podłączyć do komputera lub na których oglądamy telewizję, szczególnie pod kątem reprodukcji kolorów. Jestem bardzo ciekawy przyszłości technologii ekranów w smartfonach oraz nowych modeli iPhone’a, w nowych rozmiarach, które powinniśmy ujrzeć bliżej końca 2018 roku.
Komentarze: 2
Tak, Samsung jest jedynie producentem ekranu autorstwa Apple.
Niestety kłamstwa, jakoby Samsung opracował ekrany dla iPhona nie da się już chyba zwalczyć.
Do ludzi nie dociera, że Samsung musiałby zwariować, żeby sprzedawać konkurencji ekrany lepsze od tego co oferuje we własnych flagowcach. Dodatkowo, gdyby były to ekrany Samsunga, to Apple nie mogloby zlecić ich produkcji innym podwykonawcom. A już w tym roku zobaczymy ekrany Apple OLED opuszczajace fabryki LG.
Fanbojstwo w najczystszej postaci. Może byś konkretnie napisał w jakim to stopniu Apple był autorem tego wyświetlacza, bo nie rozumiem co ty przez to rozumiesz.