Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu OSO Mount VELO-X

OSO Mount VELO-X

1
Dodane: 6 lat temu

Liczniki rowerowe były dla mnie zawsze miłym, ale niekoniecznie niezbędnym dodatkiem. Telefon umieszczony na kierownicy potrafi dużo więcej, jest jednak przy okazji o wiele subtelniejszy. Nie oznacza to przecież, że nie można go tam bezpiecznie zamontować.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 9/2017


Uchwyty OSO zawsze cieszyły się dobrą opinią. Znane są głównie z samochodów i dają możliwość mocowania smartfonu nie tylko na szybie, ale też na desce rozdzielczej lub w slocie CD. Velo-X opracowano natomiast z myślą o rowerach bądź motocyklach, uchwyt dostosowano bowiem do montażu na kierownicy. Zrobiono go z niezłego plastiku i bardzo wytrzymałej gumy, która nie tylko zabezpiecza smartfon przed otarciami, ale i przytrzymuje go na miejscu nawet przy najmocniejszych wstrząsach. Jakość materiałów robi dobre wrażenie, jedyne, co budzi moje wątpliwości, to wykorzystanie plastiku również do wykonania kulowego mocowania i obejmy. Przy licznych drganiach może ono z czasem „zapiec się”, utrudniając późniejsze odkręcenie. Ten sam problem może być z pokrętłem, służącym do regulacji szerokości uchwytu.

Montaż uchwytu jest błyskawiczny, producent dodaje do zestawu zarówno trzy gumowe podkładki, pozwalające na dostosowanie go do grubości kierownicy, jak i klucz ampulowy do przykręcenia go. Przed umieszczeniem na kierownicy warto założyć gumową opaskę, którą zaczepia się później na narożniki telefonu. W komplecie dostajemy dwie sztuki (czarną i czerwoną), ale nie sądzę, by ten element szybko się zużywał – guma jest bardzo mocna i elastyczna. Następnym krokiem jest dopasowanie szerokości (uchwyt dostosowano do smartfonów o szerokości do 93 mm), zmieści się w nim większość współczesnych telefonów. Sam umieściłem w nim iPhone’a 7 w ochronnym, dość grubym etui – trzymał się bardzo stabilnie, a gumowa opaska z powodzeniem objęła jego narożniki. Gdy smartfon jest już zamocowany, należy tylko ustawić go pod odpowiednim kątem na kulowym zaczepie. Pozwala on na dużą dowolność położenia ekranu względem kierownicy, nie tylko wykorzystywałem Velo-X do odczytywania wyświetlanych na ekranie informacji, ale też ustawiłem telefon do nagrywania filmu z jazdy. Co prawda uchwyt nie zapewnia żadnej stabilizacji, więc nagranie z nierównej drogi nie wygląda doskonale, ale do amatorskich zastosowań powinno wystarczyć.

Stabilność Velo-X mnie zaskoczyła. Jeżdżę rowerem głównie po mieście, niejednokrotnie pokonując krawężniki i nierówności. Początkowo każdy mocniejszy wstrząs powodował u mnie nerwowe zerkanie na uchwyt i sprawdzanie, czy telefon wciąż trzyma się równie mocno. Za każdym razem wszystko było jednak na miejscu, a mocowanie nawet się nie obróciło. Pomimo dość skomplikowanego sposobu montażu wyjmowanie i wkładanie telefonu do uchwytu jest szybkie, co więcej, do prowadzenia roweru po chodniku zakładanie gumowej opaski nie było potrzebne, telefon trzyma się bowiem wystarczająco mocno w podstawowym uchwycie. Równie istotne jest to, że uchwyt w żaden sposób nie zasłania ważnych elementów telefonu, przez cały czas mamy dostęp do całego ekranu i bocznych przycisków.

Do jazdy rowerem telefon nie jest potrzebny, ale umieszczenie go na kierownicy daje mnóstwo możliwości, od których trudno się później odzwyczaić. To przede wszystkim wyświetlanie parametrów treningu oraz nawigacja, a podczas postoju również wygodne odpisywanie na wiadomości i przełączanie muzyki. Velo-X sprawdza się doskonale, choć to, że wszystkie elementy mechaniczne wykonano z plastiku, budzi moje wątpliwości. Zdecydowanie wolałbym dopłacić i dostać za to mocowanie z częściowo metalową konstrukcją, odporniejszą na wstrząsy, a w skrajnych przypadkach również na złamania.

 

Paweł Hać

Ten od Maków i światła. Na Twitterze @pawelhac

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1

Lekko bylejaki ten uchwyt, proponuję abyś sprawdził QuadLock’a, ty masz cały system od uchwytów na kiere, poprzez opaski do biegania, uchwyty do samochodu. A wszystko wykonane pancernie i w porównaniu z tym opisywanym tu naprawdę chroniące telefon przed uszkodzeniami