Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Pięćdziesiąty start rakiety Falcon 9

Pięćdziesiąty start rakiety Falcon 9

2
Dodane: 6 lat temu
fot. SpaceX

SpaceX jeszcze 10 lat temu nie był w stanie wysłać swojej pierwszej rakiety – Falcon 1 w kosmos. Dzisiaj rano, o godzinie 6:33, po raz 50. wystrzelono Falcona 9. Był to 56. start rakiety SpaceX, 50. start Falcona 9 oraz 30. start z platformy LC-40 i 4. start w tym roku. Pod tym względem dzisiejsza misja była wyjątkowa. Jednak to nie wszystko, co było w jej czasie unikalne.

Dzisiaj o godzinie 6:33 czasu polskiego z Centrum Kosmicznego imienia Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral w stanie Floryda, wystartowała rakieta Falcon 9 z misją Hispasat 30W-6. Hispasat 30W-6, to duży i ciężki satelita telekomunikacyjny. Trafił on na wyższa orbitę GTO1. Satelita ważył prawie 6,1 tony. Przy wyższej orbicie i tak dużej masie ładunku, SpaceX zazwyczaj nie podejmowało próby lądowania. W tym wypadku miało być inaczej. Przyczyną tej zmiany była nowsza wersja rakiety Falcon 9. W czasie tej misji poleciała wersja Block 4. Rakieta ta była nowa i nigdy wcześniej nie wynosiła ładunku w kosmos. Teoretycznie Block 4 pozwala na 2-3 loty. Rakieta wyróżnia się większymi, tytanowymi, czarnymi lotkami oraz trochę lepszymi osiągami niż Block 3. Właśnie dzięki tym lepszym osiągom byłoby możliwe lądowanie rakiety po dzisiejszej misji.

SpaceX początkowo chciało uratować rakietę, zwłaszcza, że nigdy wcześniej nie była ona używana. Jednak bardzo silny wiatr i wysokie fale na Atlantyku zmusiły barkę „Of Course I Still Love You” do powrotu do portu przed startem rakiety. Zła pogoda na oceanie uniemożliwiła dzisiaj lądowanie. Szkoda, bo w ostatnim czasie SpaceX przestał odzyskiwać stare rakiety Block 3 i w czasie ostatnich misji nie było lądowań.

SpaceX przeprowadziło już pierwsze testy statyczne Falcona 9 w wersji Block 5. Pierwszy start finalnej wersji Falcona 9 ma nastąpić na przełomie kwietnia i maja w czasie misji Bangabandhu-1. Block 5 podnosi jeszcze bardziej osiągi Falcona 9. Dodatkowo ma pozwolić na nawet 10 krotne użycie tej samej rakiety. Block 5 ma również spełniać wymogi NASA w kwestii załogowych lotów wraz z kapsułą Dragon 2. Block 5 będzie również wyposażony w nowe nogi, na których będzie lądować takieta.

Najbliższy start rakiety Falcon 9 zaplanowany jest na 29 marca na godzinę 16:19. Start nastąpi z kalifornijskiej bazy Vandenberg. Będzie to misja Iridium-5 mająca na celu wyniesienie na orbitę kolejnych satelitów należących do konstelacji Iridium Next. Konstelacja ma docelowo składać się z 66 satelitów. Będzie ona zapewniać m.in. usługi transmisji danych i komunikacji głosowej w każdym miejscu na Ziemi. W czasie tej misji zostanie użyta rakieta, która już raz wyniosła ładunek w kosmos. Miało to miejsce w październiku 2017. Ładunkiem były wtedy również satelity z konstelacji Iridium. Misja Iridium-5 będzie pierwszym ponownym użyciem Falcona 9 w wersji Block 4. Nie wiadomo jeszcze, czy SpaceX podejmie próbę lądowania po tej misji. Wiadomo na pewno, że zostanie podjęta próba odzyskania osłon ładunku, podobnie jak miało to miejsce w czasie misji PAZ.

  1. Geosynchroniczną orbitę transferową

Błażej Faliszek

Użytkownik sprzętu Apple od ponad 10 lat. Najcześciej piszę o kosmosie (SpaceX) ale również o elektronice i DIY (Raspberry Pi, Arduino). Działam w stowarzyszeniu Hackerspace Silesia a ostatnio mocno wkręciłem się w temat filtrów powietrza.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

Pierwsze załogowe loty przy użyciu rakiet SpaceX i kapsuły Dragon 2 są planowane na koniec tego roku. Podobnie zresztą z kapsułą CST-100 Starliner od Boeinga. Też ma wejść do użytku pod koniec roku. Będzie ona korzystać z rakiet Atlas V od United Launch Alliance. Można więc powiedzieć, że jeszcze niecały rok ;)