Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple odbudowuje Apple Maps od zera

Apple odbudowuje Apple Maps od zera →

4
Dodane: 6 lat temu
fot. Matthew Panzarino / TechCrunch

Matthew Panzarino, na łamach TechCrunch, opublikował relację z zaproszenia, które otrzymał od Apple, aby od kuchni zobaczyć jak będą wkrótce wyglądały nowe Apple Maps. Nie dość, że pokazali i wytłumaczyli mu jak anonimowo przetwarzają dane od użytkowników, to zapewnili mu przejażdżkę w samochodzie Apple Maps, rejestrującym zdjęcia z przejazdu oraz pokazali jak będą nowy UI będzie wyglądał.

Apple Maps jest krytykowane od początku i pomimo, że przez ostatnie lata jest coraz lepsze, to jeśli Apple chce konkurować z Google Maps, szczególnie na rynkach światowych, to musi wziąć sprawy w swoje ręce i być właścicielem oraz twórcą całości, od A do Z. Od „Panzera” dowiadujemy się m.in., że to z powodu korzystania z danych od partnerów, jak TomToma i innych, niektóre poprawki oraz czas oczekiwania na dodanie nowych dróg jest znacznie dłuższy, niż Apple by sobie życzyło. Nad tym projektem pracują już od 4 lat i spodziewam się, że minie przynajmniej drugie tyle, zanim większe państwa, np. europejskie, będą miały pokrycie nowych Map.

Nowe Apple Maps nie będą debiutowały z nowym UI aplikacji, aby nie wprowadzać zbyt dużego zamieszania, a dane kartograficzne Apple będą integrowały się z istniejącymi. Kolejna beta iOS 12 będzie już zawierała nowe tereny w Apple Maps – początkowo będzie to tylko północna Kalifornia, ale Apple ma dodawać kolejne rejony USA systematycznie przez najbliższy rok.

Dobrze, że Google Maps będą miały jakąś prawdziwą konkurencję (o ile tak rzeczywiście będzie), bo mam wrażenie, że trochę osiedli na laurach ostatnio.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

Dobrze by hyło gdyby reagowali na uwagi użytkowników tak jak Google. Na wiele zgłoszeń z mojej strony bodaj raz dostałem odpowiedź i coś tam poprawiono. Niestety nadal moje miasto nazywa się jak wioska oddalona o 20km choć na mapie ma swą nazwę to w adresie nie. Do tego mamy jakiś oark kultury i wypoczynku, którego de facto nie ma, a oznaczony jest na części lasu pod miastem. Czas przejazdu też czasem pokazuje kosmiczny bo do oddalonego o 35km miasta pokazało 8 godzin drogi autem. Oby było lepiej bo chcę ich używać w Carplay.

Mam podobnie. Również w zdjęciach. To chyba wynika z tego, że system nazywania miejsca oparty jest na kodach pocztowych (chyba). W mojej okolicy jest kilka wsi mających ten sam kod (siedziba poczty nie istnieje już kilka lat). Objechałem rowerem wszystkie te wsie i w każdej zrobiłem zdjęcie. W programie zdjęcia w opcji Miejsca wyświetlają się we właściwych pozycjach, ale w opisie wszystkie mają tą samą miejscowość przypisaną do kodu.