Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu XDA Oblique – klawisze inspirowane klawiaturą Apple

XDA Oblique – klawisze inspirowane klawiaturą Apple

4
Dodane: 6 lat temu

XDA Oblique stworzył użytkownik (Reddita i Geekhacka) dr_derivative. Inspiracją dla tych klawiszy były klawiatury Apple – M0116, AEK, AEK II i inne modele. Cudem udało mi się nabyć ten zestaw i to, że jestem nim zachwycony, to mało powiedziane.

Kilka miesięcy temu, dosyć szybko i niespodziewanie, rozpoczął i skończył się group buy na te klawisze. Group buy polega na tym, że autor danego zestawu klawiszy zbiera grupę chętnych na jego zakup. Jak znajdzie się kilkaset osób, to zbierane są od nich fundusze, zamówienie na klawisze idzie do fabryki i kilka miesięcy później są rozsyłane po osobach, które wzięły udział. Niestety, przegapiłem ten group buy, ale większość group buyów ma tzw. proxy, czyli firmy w EU, USA, Azji itp, które same zamawiają ileś zestawów, a potem je sprzedaję przez swój sklep. Dzięki temu można uniknąć płacenia cła samodzielnie, bo za to odpowiada sam sprzedawca. Ceny przez proxy wcale nie są znacząco wyższe i w zasadzie na jedno wychodzi, gdzie taki zestaw klawiszy kupimy.

Niestety, jeśli przegapi się group buy, to dostanie danego zestawu jest potem praktycznie niemożliwe. Owszem, pojawiają się ludzie, którzy chcą odsprzedać swoje, z najprzeróżniejszych powodów na r/mechmarket, ale te zazwyczaj rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, a jeśli ogłoszenie jest jeszcze aktualne godzinę lub dwie po opublikowaniu, to zazwyczaj oznacza, że sprzedający narzuca sporą marżę (co z kolei oznacza, że zestaw przeważnie sprzedaje się o kilka godzin dłużej niż zwykle). Możecie sobie wyobrazić, że naprawdę trudno załapać się na jakikolwiek zestaw w ten sposób.

Prawdopodobnie rozumiecie dlaczego XDA Oblique było dla mnie zestawem wyjątkowym i dlaczego tak bardzo mi na nim zależało. Pisałem do twórcy, z pytaniem o to, czy ma jakieś dodatkowe zestawy. Pisałem też do europejskiego proxy – MyKeyboard.eu – ale niestety milczeli. W zasadzie to poddałem się i liczyłem jedynie na to, że kiedyś uda mi się go nabyć z drugiej ręki, ale nie dawałem temu dużej nadziei. To między innymi dlatego bez wahania złożyłem zamówienie na zestaw XDA Canvas, który ma ten sam profil co XDA Oblique. Nie dość, że interesował mnie sam profil (porównanie poniżej), to nadal fascynuje mnie sam design XDA Canvas – jest inspirowany pracą Dietera Ramsa.

Jedna z moich klawiatur – Vortex Race 3 – wyposażona jest domyślnie w profil DSA. Jak widzicie z powyższej ilustracji, jest to profil niski i każdy rząd na klawiaturze (R1, R2, R3 i R4) jest taki sam. Moja druga klawiatura – Massdrop ALT – domyślnie posiada klawisze w profilu OEM (lub Tai-Hao, od producenta tych klawiszy; teoretycznie OEM może się delikatnie różnić od Tai-Hao, ale nie jestem tego pewien). Obecnie mam też zestaw klawiszy GMK White on Black (profil Cherry, zbliżony do OEM, ale niższy) i wzbraniam się przez SA, chociaż podejrzewam, że niedługo również i jego nabędę (oraz spodziewam się, że równie szybko go sprzedam). Z posiadanych, każdy spisuje się ciut inaczej i trudno je porównać ze sobą, bo testuję je na różnych klawiaturach. Wstępnie jednak muszę ocenić, że XDA pasuje mi lepiej niż DSA. Cherry i OEM są zaraz po nich i pomimo, że piszę na nich szybciej i robię mniej błędów, to nie lubię ich tak bardzo. Tak, sam tego nie do końca rozumiem.

Problem z profilami jest taki, że jest ich kilka, każdy jest inny, i nie będę wiedział, który mi najbardziej pasuje, dopóki ich wszystkich nie wypróbuję na własnej skórze (lub pod własnymi palcami). Po paru dniach z XDA Oblique, wszystko wskazuje na to, że będzie to mój zdecydowany faworyt i już planuję go zamontować na klawiaturze, na której dostawę czekam – Doro67.

Wracając jednak do wrażeń, z XDA Oblique, to muszę powiedzieć, że jestem zachwycony jakością, a w samym zestawie tak zakochany, że żałuję, że nie kupiłem dwóch. W razie czego. Gdybym pierwszego „zużył”. To mało prawdopodobne, pomimo moich obaw, bo wykonano go z PBT, czyli materiału wytrzymałego na ścieranie i nabłyszczanie. Powinny wyglądać „jak nowe” przez wiele lat, a same legendy na klawiszach są ich częścią, bo zostały nałożone metodą sublimacji, więc również nie będą się ścierać.

Jak już wspominałem w innych wpisach na temat klawiatur mechanicznych, klawisze sprzedawane są w zestawach, aby każdy użytkownik mógł go sobie skonfigurować pod swoje potrzeby. XDA Oblique był wyjątkowo bogaty w tej kwestii, a oferowane zestawy wyglądały następująco…

Jak już wspominałem, miałem ogromne szczęście, że udało mi się nabyć ten zestaw. Pomimo, że MyKeyboard.eu nie odpowiadało na moje maile, dostałem się przypadkiem na ich serwer Discorda (coś jak Slack) z innego powodu i przy okazji zapytałem się czy będą mieli jakieś wolne zestawy. Okazało się, że tak (!), przy czym „głupi ma szczęście”, bo niektóre były dostępne jako pojedyczne sztuki. Wybłagałem następujące kity: Base Alphas, Base Text Modifiers, Accents, Compatibility i Novelties. W międzyczasie zamówiłem jeszcze Katakana Alphas i Base Icon Modifiers, ale jest duża szansa, że ich już w ogóle nie będzie.

Klawiatury Apple korzystały z fontu Univers 57 Condensed Oblique. Nie wiem dlaczego projektant XDA Oblique nie zdecydował się na ten font, ale podejrzewam, że chodziło o fakt, że nie jest darmowy. Zamiast tego wziął Oswald Light i pochylił go o 18°, uzyskując bardzo zbliżony wynik.

Na obecnym etapie nie zdecydowałem się jeszcze na montaż kolorowego zestawu Accents. Głównym powodem jest to, że Vortex Race 3 ma nietypowy układ klawiszy i różne rozmiary modyfikatorów po obu stronach klawisza Spacji, przez co nie byłaby zachowana symetria. Do tego dwa klawisze – ESC i DEL (górny lewy i prawy róg klawiatury) – mają nietypowy rozmiar 1.5u, zamiast standardowego 1u. To powoduje, że różowy ESC nie pasuje i musiałem zamontować tam klawisz Courage z zestawu Compatibility.

Jak zapewne zauważyliście, w paru miejscach klawiatury korzystam z niezrozumiałych (dla Was) legend. Już spieszę wytłumaczyć…

W górym lewym rogu mam klawisz Courage – to klawisz ESC.

W górym prawym z kolei znajduje się Delete (jako strzałka) oraz drugi Delete pod spodem. W rzeczywistości ten drugi to Backspace. Przypomnę, że Delete kasuje to, co jest za kursorem, a Backspace kasuje to, co jest przed kursorem. Obok jest też klawisz Woz (fabrycznie opisany jako Pn przez Vortexa), który odpowiada za sterowanie podświetleniem klawiatury (i paroma innymi funkcjami).

Z prawej strony, na brzegu, od góry do dołu, zamontowałem cztery klawisze z zestawu Novelties. Górny Hello, którego powinniście kojarzyć ze starych Macintoshy, to klawisz Home, a poniższe mają kolejno funkcje Page Up, Page Down i End.

W dolnym rzędzie widać efekty przeprogramowania klawiatury. Zaraz obok Spacji, na prawo, zamiast klawisza Command, mam Alt/Option (dla polskich ogonków). Klawisz Jobs obok niego to fabryczny klawisze Fn, który służy do przełączania Race 3 w tryb programowania.

Ostatnią zmianą jest zastąpienie klawiszy H, J, K i L zestawem wyposażonym w dodatkowe strzałki. Część z Wam prawdopodobnie kojarzy ich pochodzenie i cel. W moim przypadku był to zabieg czysty kosmetyczny, bo dzisiaj bardzo rzadko ich potrzebuję.

One more thing… To oczywiście Enter/Return.

Doro67 wykonano z jednego kawałka aluminium, na wzór MacBooków.

O ile nie miałem jeszcze okazji używać wielu klawiatur premium, to muszę powiedzieć, że Vortex Race 3 wydaje się być jedną z najlepszych „tanich fabrycznych” klawiatur na rynku. Cenę ma niższą niż Smart Keyboard dla iPada Pro, a jedyna funkcja, jakiej jej brakuje, to możliwość wymiany przełączników bez lutownicy – gniazda niestety nie są hot-swap-owe. Mam jednak zamówioną klawiaturę wyjątkową (dla mnie) – Doro67 – która powinna dojechać do końca miesiąca, więc XDA Oblique przeniosę na nią. Jeśli mi będzie pasowała, to podejrzewam, że zostanie ze mną na długo. Jednocześnie, w ciągu najbliższego miesiąca rusza group buy na klawiaturę tenkeyless produkcji RAMA Works – model U80-A.

RAMA WORKS U80-A.

Będzie to klawiatura tzw. 80% lub tenkeyless (Vortex Race 3 to 75%, a Doro67 to 65%) i trochę obawiam się jej rozmiaru, ale prawdopodobnie skuszę się i na nią. Plusem tych klawiatur premium jest fakt, że odsprzedając je, można jeszcze na nich kilka groszy zarobić, ze względu na ogromne zainteresowanie, więc nie obawiam się strat finansowych. Jako, że Doro67 będzie wykończona w białym macie, to celuję w matowo-czarną lub szarą U80-A. Na pierwszej planuję zostawić Oblique, a na drugiej zamontować Canvas (w pogotowiu zostaje GMK WoB).

Niestety, klawiatury mechaniczne mogą stać się hobby, który ma dziurę bez dna…

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

Tak, to już fiołek, fiksacja… przyjemna lektura, ale widać, że to działa jak srogie dragi, dilerka to chybka kopalnia $$$, bo takich jak Ty – maniaków – pewnie są tysiące (jak nie dziesiątki, patrząc na rzecz globalnie).

Tak, to już fiołek, fiksacja… przyjemna lektura, ale widać, że to działa jak srogie dragi, dilerka to chybka kopalnia $$$, bo takich jak Ty – maniaków – pewnie są tysiące (jak nie dziesiątki, patrząc na rzecz globalnie).