Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Automatyczne wzywanie pomocy wymaga konsultacji. Nie tylko po stronie Apple.

Automatyczne wzywanie pomocy wymaga konsultacji. Nie tylko po stronie Apple. →

0
Dodane: 5 lat temu

Czołowi giganci technologiczni, m.in. Apple i Samsung, będą musieli odbyć konsultacje związane z wprowadzeniem funkcji automatycznego wzywania pogotowania ratunkowego. Zarzuty wobec firm, po raz kolejny, wystosowała organizacja EENA (The European Emergency Number Association), reprezentująca blisko 1500 służb ratowniczych z 80 krajów.

Na świecie wiele razy odnotowano już przypadki, w których zegarki Apple Watch potencjalnie uratowały życie – zwłaszcza wykrywając upadki osób w podeszłym wieku, ale nie tylko. Wciąż pozostaje jednak sporo przypadków, w których centra medyczne traktują zgłoszenia z nosideł, jako fałszywe alarmy; ignorując je.

Okazuje się, że problem leży również w braku edukacji po stronie centrów medycznych, które nie wiedząc o wprowadzeniu nowego urządzenia na rynek – ignorowały sygnały z niego wysyłane. Jest to związane również z protokołami przesyłania tych informacji (oraz danych telemedycznych), które implementowane są bez przestrzegania jednolitego wzorca, przez co też centra medyczne nie mogą ich jednoznacznie interpretować. Apple już raz było upominane przez EENA i odpowiedziało dostosowaniem swoich urządzeń do standardu transmisji AML (Advanced Mobile Location) w ostatnim roku.

U pozostałych producentów, większych ruchów w tym temacie nie widać, co spowodowane jest też faktem, iż większość tego typu rozwiązań jest bezmyślne kopiowana, bez uwzględniania ich rzeczywistego przeznaczenia i rangi społecznej. Zwracanie uwagi na ten problem jest konieczne i powinno być eskalowane maksymalnie jak to tylko możliwe.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .