Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple Pro Display XDR wyczyścisz tylko szmatką od Apple

Apple Pro Display XDR wyczyścisz tylko szmatką od Apple

0
Dodane: 4 lata temu

Głosów krytyki i licznych uśmiechów w kierunku Cupertino nie brakuje, od wczorajszej premiery Maca Pro i Apple Pro Display XDR. Okazuje się, że Apple oficjalnie nie rekomenduje czyszczenia ekranów nowych monitorów inną – niż dostarczana przez firmę – tkaniną.

Sprawa dotyczy głównie drugiej (droższej) wersji monitora, której szkło nanostrukturalne szkło zapobiega niepożądanym odbiciom światła (na wzór matryc matowych).

Dopłata do tej wersji wynosi w Polsce 4 000 zł. Jeśli jednak będziemy chcieli wyczyścić taki monitor, to wg oficjalnego dokumentu Apple – nie powinniśmy tego żadną robić inną – niż dostarczana przez firmę – ściereczką. Nie wolno używać w tym procesie również żadnych płynów.

Na ten moment nie wiadomo, czy firma będzie sprzedawała zastępcze szmatki, po które klienci mogliby przybyć, gdy dołączona do zestawu sztuka zakończy swój żywot.

Standardowa wersja monitora Pro Display XDR może być przecieraną ściereczkami z mikrofibry z użyciem lekkiej ilości czystej wody. Obudowę obu modeli, można przecierać delikatną tkaniną, płynnymi ruchami (to raczej oczywiste i z doświadczenia radzę Wam sprawdzić wcześniej dokładnie, czy na tkaninie nie znajdują się żadne opiłki lub elementy, mogące porysować metal).

Oczywiście – można się śmiać, płakać lub cokolwiek preferujecie. Osobiście cieszy mnie fakt, że Apple jasno sprecyzowało tę kwestię (zwłaszcza patrząc na cenę sprzętu). Nie rozumiem, dlaczego firma zrezygnowała z dołączania do MacBooków Pro (jak miało to miejsce w przeszłości) oryginalnych ściereczek. Są bezkonkurencyjne i świetnie sprawują się również przy iMacu. Na szczęście udało mi się zgromadzić ich zapas. (Tak wiem  – darujcie komentarze.).

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .