Pomimo koronawirusa produkcja iPhone SE 2 i iPadów Pro przebiega zgodnie z planem
Pomimo szerzącej się epidemii korona wirusa Wuhan, Apple nie zamierza przesunąć premiery wiosennej konferencji oraz okresu wprowadzenia nowego, budżetowego iPhone’a do sklepów – donosi Ming-Chi Kuo. Co do iPadów Pro – pewności nie ma.
W raporcie, do którego dotarł serwis MacRumors znajduje się również wzmianka, pochodząca od dostawców obiektywów, a sam Kuo zauważa, że iPhone SE 2 (iPhone 9) nie będzie zawierał 7-elementowego obiektywu. Nie jest planowana żadna wysyłka takich elementów do fabryk Apple. Nic dziwnego, że „iPhone SE 2” nie będzie zawierał obiektywu 7P, ponieważ tylny obiektyw obecnych iPhone’ów 8 to obiektyw 6-elementowy (6P). Jeśli Apple chce utrzymać ceny nowego telefonu na możliwie najniższym poziomie, prawie na pewno będzie ponownie wykorzystywać komponenty tam, gdzie to tylko możliwe, z wyjątkiem tych kluczowych, związanych z wydajnością, takich jak układ z serii A. Nowa, budżetowa słuchawka z Cupertino ma być wyposażona w układ serii A13.
Podobnie sytuacja ma się z, mającymi mieć swoją premierę w marcu, nowymi iPadami Pro. Wg DigiTimes, produkcja nowych iPadów rozpoczęła się jeszcze w 2019 roku, potem nieco spowolniła ze względu na wybuch epidemii, ale ostatecznie Apple posiada znaczny zapas nowych urządzeń i spokojnie może dotrzymać pierwotnych planów dot. daty ich premiery.
Wiosenna konferencja produktowa Apple prawdopodobnie odbędzie się 31 marca (wtorek), a nowe urządzenia trafią do sklepów 3 kwietnia.