Lokalizator AirTags ma być całkowicie wodoodporny
Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom – co też nomen omen wydaje się być logiczne w przypadku ewentualnej premiery tego produktu – AirTags będą „całkowicie wodoodporne” i będą wykorzystywały ładowanie magnetyczne, jak zegarek Apple.
Możliwe nawet, że zarówno zegarek, jak i AirTags naładujemy jednym i tym samym przewodem. Rozmiarowo mi się to zgadza, choć liczę, że nowe generacje Apple Watch otrzymają w końcu wsparcie dla standardu ładowania QI. Wracając jednak do lokalizatora, którego premiera ma odbyć się na jesieni tego roku.
Autorzy raportu japońskiej strony Mac Otakara twierdzą, że podobne do kafelków urządzenia Apple „AirTags”, służące do śledzenia – wszystkiego i zalezione w jednej z wersji beta iOS 13, rzeczywiście trafią do sprzedaży w tym roku. Dzięki obsłudze chipa U1 w iPhone’ach 11 i 11 Pro, oraz rozszerzonej rzeczywistości, AirTags może zaoferować wysoką precyzję i skierować użytkownika bezpośrednio do przedmiotu, nawet wskazując go w obrębie jednego pomieszczenia.
To jeden z tych produktów, które początkowo będą przez wielu wyśmiewane, aby potem zmienić otaczającą nas rzeczywistość. AirPods także miały nie odnieść sukcesu. Dziś widzimy je dosłownie wszędzie, jak białe słuchawki od iPodów przed laty. Zalały świat. Wyobraźmy sobie co stanie się, gdy białe pastylki będziemy mogli przyczepić do czegokolwiek tylko zapragniemy: pupila, roweru, komputera, walizki, torebki, portfela (o ile ktoś jeszcze codziennie nosi), piórnika, sejfu, samochodu, skutera… Nie muszę chyba rozwijać, jak wielką precyzję i dokładność Apple uzyska dzięki globalnemu efektowi skali – każdy produkt Apple spotkany na ulicy, będzie pomagał w zlokalizowaniu naszej zguby (całkowicie zachowując przy tym prywatność użytkowników). Żadna, inna firma na świecie i żaden ekosystem nie może sobie na to pozwolić. Najbardziej w tym roku czekam właśnie na AirTags.
Komentarze: 8
Jak jest różnica między „całkowicie wodoodpornego” od wodoodpornego?
Wodoodporne to np iPhony, ale jak dostanie się do niego woda i się zepsuje to Apple nie naprawi Ci go bezpłatnie, o powie że to z Twojej winy.
Urządzenie całkowicie wodoodporne będzie pozbawione jakichkolwiek szczelin (co jest przecież oczywiste przy takim urzadzeniu) i wówczas Apple nie odmówi Ci naprawy z powodu zalania.
A czy to nie jest czasem po prostu wodoszczelne!?
Tak mi się wydaje. Zwrot “całkowicie wodoodporny” jest dziwny.
Jak jest różnica między “całkowicie wodoodpornego” od wodoodpornego?
Wodoodporne to np iPhony, ale jak dostanie się do niego woda i się zepsuje to Apple nie naprawi Ci go bezpłatnie, o powie że to z Twojej winy.
Urządzenie całkowicie wodoodporne będzie pozbawione jakichkolwiek szczelin (co jest przecież oczywiste przy takim urzadzeniu) i wówczas Apple nie odmówi Ci naprawy z powodu zalania.
A czy to nie jest czasem po prostu wodoszczelne!?
Tak mi się wydaje. Zwrot “całkowicie wodoodporny” jest dziwny.