Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple podnosi cenę RAM w MacBooku Pro 13″ z absurdalnej do astronomicznej (zmienione też ceny w modelu 16″)

Apple podnosi cenę RAM w MacBooku Pro 13″ z absurdalnej do astronomicznej (zmienione też ceny w modelu 16″)

35
Dodane: 5 lat temu

Apple zawsze miało absurdalnie wysokie marże na RAM-ie, dyskach i innych akcesoriach. To było do zaakceptowania, gdy firma umożliwiała ich wymianę we własnym zakresie, ale teraz nie jest, odkąd RAM i SSD są wlutowany w logic board. Dzisiaj cena RAM wzrosła dwukrotnie…

MacBook Pro 13″ (early 2020)

Pełne zestawienie konfiguracji, cen i dopłat publikowałem na początku maja. Podstawowe konfiguracje się nie zmieniły, ale dopłaty już tak.

Podstawowe konfiguracje

early 2020 Core i5 1,4 GHz (4-rdzeniowy) 8. gen. 8 GB 256 GB Iris Plus 645 6499 PLN
early 2020 Core i5 1,4 GHz (4-rdzeniowy) 8. gen. 8 GB 512 GB Iris Plus 645 7499 PLN
early 2020 Core i5 2,4 GHz (4-rdzeniowy) 10. gen. 16 GB 512 GB Iris Plus 9899 PLN
early 2020 Core i5 2,4 GHz (4-rdzeniowy) 10. gen. 16 GB 1 TB Iris Plus 10899 PLN

Pierwsza para z powyższych czterech modeli, wyposażona w CPU 8. generacji, jest całkiem atrakcyjna cenowo, pomimo że jest to starsza technologia. Druga już niekoniecznie, chociaż faktem jest, że Intel podniósł ceny na procesory, ale Apple mogło ją dodatkowo obniżyć poprzez zaoferowanie opcji z 256 GB SSD – ja dla przykładu, nie widzę żadnego sensu w płaceniu za 512-tkę, z której wykorzystam nie więcej niż 140 GB.

Dopłaty

MacBook Pro 13″ Opcja Dopłata
early 2020 Core i7 1,7 GHz 8. gen. 1500 PLN
early 2020 Core i7 2,3 GHz 10. gen. 1000 PLN
early 2020 16 GB RAM 500 1000 PLN1
early 2020 32 GB RAM 2000 PLN
early 2020 512 GB SSD 1000 PLN
early 2020 1 TB SSD 1000/2000 PLN
early 2020 2 TB SSD 2000/3000/4000 PLN
(zależnie od modelu)
early 2020 4 TB SSD 5000/6000 PLN
(zależnie od modelu)

Jak widać, cena RAM poszła do góry dwukrotnie. Biorąc pod uwagę, że mówimy tutaj o DDR3, którego kość SO-DIMM kosztuje od 100 do 200 zł (większość modeli oscyluje w rejonie 120-130 zł), to już 500 zł było ponad 3-krotnie drożej niż rynkowa cena za 8 GB. Z ceną 1000 zł za dodatkowe 8 GB, Apple całkowicie oderwało się od rzeczywistości – żądają blisko 7-krotnie więcej, niż obecnie ten RAM kosztuje w sklepie.

Drogie osoby, argumentujące, że Apple ma „lepszy RAM”. Nie ma. Apple korzysta z tych samych fabryk, co wszyscy inni. „American components, Russian components… all made in Taiwan”, jak powiedział klasyk.

MacBook Air (early 2020)

Air od początku miał 1000 PLN dopłaty do 16 GB RAM (czyli płaciliśmy za 8 GB) i podświadomie połączyłem to z faktem, że ten model korzysta z DDR4. Sprawdziłem jednak ceny i wygląda na to, że typowa kość DDR4 8 GB oscyluje w rejonie 200 zł, czyli tutaj również firma z Cupertino robi nas w przysłowiowego 🍆.

MacBook Pro 16″ (late 2019)

Dopłaty

MacBook Pro 15″/16″ Opcja Dopłata
late 2019 Core i9 2,4 GHz (8-rdzeniowy) 960/1520 1000/1500 PLN2
(zależnie od modelu)
late 2019 32 GB RAM 1920 2000 PLN2
late 2019 64 GB RAM 3840 4000 PLN2
late 2019 AMD Radeon Pro 5500M 4 GB 480 500 PLN2
(dla modelu 512 GB)
late 2019 AMD Radeon Pro 5500M 8 GB 480/960 500/1000 PLN2
(zależnie od mdoelu)
late 2019 1 TB SSD 960 1000 PLN2
(dla modelu 512 GB)
late 2019 2 TB SSD 1920/2880 2000/3000 PLN2
(zależnie od modelu)
late 2019 4 TB SSD 4800/5760 5000/6000 PLN2
(zależnie od modelu)
late 2019 8 TB SSD 10560/11520 11000/12000 PLN2
(zależnie od modelu)

Przy okazji zauważyłem, że gdzieś w pierwszej połowie 2020 roku, zwiększono nieznacznie ceny opcji dla modelu 16-calowego.


W obecnej sytuacji ciężko polecić komukolwiek MacBooka Pro 13″, który w podstawowej konfiguracji z 16 GB RAM kosztuje teraz 7499 zł zamiast 6999 zł. Przy takich cenach, zdecydowanie polecałbym zainteresowanie się modelem z CPU 10. generacji, który zaczyna się od 9899 zł (czyli 2400 zł drożej). W zamian dostajemy:

  • CPU nowszy o 2 generacje, z mocniejszej serii
  • 16 GB RAM typu LPDDR4X zamiast 16 GB typu LPDDR3
  • 512 GB SSD zamiast 256 GB SSD
  • wydajniejsze chłodzenie (2 wentylatory zamiast 1)
  • lepsze głośniki

Inne serwisy za powodem takiej sytuacji „zmiany w sytuacji u dostawców, spowodowanej COVID-19”, ale patrząc po wykresach cen hurtowych RAM, to wierutna bzdura – ceny od 18 miesięcy idą w dół. Wygląda więc na to, że jedynym powodem tej zmiany, była chęć odseparowania podstawy Pro od MacBooka Air (early 2020), kosztującego bazowo 4999 zł, w konfiguracji z Core i5 (+500 zł) i 16 GB RAM (+1000 zł), co daje w sumie 6499 zł i co było o 500 zł mniej niż MacBook Pro za 6499 zł z 16 GB RAM za dodatkowe 500 zł (w sumie 6999 zł). Teraz ta różnica wynosi okrągły tysiąc.

Wstyd Apple. Wstyd.

  1. Cenę podniesiono dwukrotnie dnia 31/05/2020.
  2. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  3. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  4. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  5. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  6. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  7. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  8. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  9. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.
  10. Cena zmieniła się między styczniem, a czerwcem 2020.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 35

Powiedział gość który pisze “Apple zawsze miało absurdalnie wysokie marże” ale to było do zaakceptowania 🙃

A nie 500? Idąc twoja logiką to wystarczy ci atrapa bez elektroniki, będziesz się mógł lansować

Wszystko się zgadza ceny są kosmiczne, jednak z Apple jest trochę jak z markami premium wśród samochodów, można kupić Mercedesa po kosmicznej cenie, albo powiedzmy Kie czy Huyndaia i też będzie można takim samochodem jeździć.

Nic nie wiadomo a przez tą pandemie jeszcze bardziej, mam nadzieje że na WWDC coś się wyjaśni :)

Od kilku lat rozważam zakup macbooka ale wersja podstawowa to zdecydowanie za mało dla mnie. Natomiast ceny rozszerzeń z roku na rok uwłaczają mojej inteligencji. No sorry ale to co oni sobie życzą to już nawet nie jest przesada. To podchodzi pod lichwę.

Miałem dokładnie ten sam problem i kupiłem używanego Macbooka Pro 13 z 2015 roku, gdzie można sobie jeszcze samemu wymienić dysk + ma wszystkie porty. Kupiłem go rok temu za 3,5 tysiąca i nie żałuję. Ma 16GB RAM’u, 512GB SSD i chodzi super. Nawet nie myślę o wymianie, chociaż i5 5 gen to nie to samo co nowe procesory, ale nie za te pieniądze. Myślałem jeszcze o Macu Mini, ale wyniósłby mnie o wiele drożej + musiałbym zainwestować w monitor, a tutaj mam wszystko w jednym i nie ma problemu jak muszę gdzieś wyjść.

Wojtku, a gdzie znalazłeś te moduły RAM w takich cenach (120-130zł)?
Mam wrażenie, że nie drążyłeś specjalnie tematu tych pamięci…
To nie są zwykłe DDR3, to jest LPDDR3E.
Ciężko to cholerstwo w ogóle gdziekolwiek dostać, ale jak już jest to 4 kości po 8GB są w cenie 1200-1300 zł, więc chyba zjadłeś jedno zero ;)
Jasne, to nadal cena sporo niższa jak u Apple, ale to akurat standard już od dawna. Proporcje jednak mimo wszystko w miarę zachowane, bo Apple pamięci zazwyczaj wyceniało x4, a nie x10 jak sugerujesz w artykule.

Ciężko je dostać bo LPDDR3 nie są przeznaczone do modułów tylko właśnie do wlutowania.

Apple podcina jedyną gałąź na której siedzi. Niestety dla nich podnoszenie cen to jedyny sposób na zwiększenie przychodów. Apple to tak naprawdę producent gadżetów elektronicznych i niczego więcej dlatego tak ważne jest dla nich budowanie marki za którą każą sobie płacić ekstra 40%. Przy nich Huawei to potentat technologiczny, który z powodzeniem działa na rynku ICT jak i elektroniki użytkowej.

Te ceny są dosłownie ceną głupoty ludzi, którzy ślepo kupują te produkty tłumacząc na siłę ich wysokość. Apple wyrobiło sobie taki znaczek że ludzie są przekonani że to jakiś prestiż mając to logo. Oni by kupili nawet kanapki z gównem w kształcie jabłka i dopłacili by jeszcze dodatkowe 3k za możliwość osobistego ugryzienia go

A wystarczyłoby, że obniżyli by troszkę cenę za Macbooka Air, czym przyciągnęliby jeszcze więcej klientów, ale nie. Rżnąć ludzi jeszcze bardziej…
Celna krytyka Wojtku i widać, że bardzo czujny jesteś jak wychwyciłeś szybką zmianę cen. ;)

Bardzo, bardzo chciałem w tym roku kupić MacBooka. Ale widzę, ze mi się nie uda choć potrzebuje jedynie do podstawowych zastosowań. Air grzeje się przy oglądaniu youtuba a Pro kosztuje za dużo. To w zasadzie nic dziwnego bo Apple z reguły kosztuje za dużo. Ale w tym przypadku to jest dużo za dużo.

Air ma szybki procesor 10-tej generacji i przy jednowątkowych operacjach bedzie nawet szybszy niż podstawowy MBP nie mowiąc juz o starszych generacjach. Jak dla mnie do podstawowych zastosowań “odbiór” tego komputera bedzie bardzo dobry. Do tego przy tej samej operacji na Air i na Pro na Air powinien być mniejszy pobór pradu co przelozy sie na dluzszy czas na baterii. Z tym przegrzewaniem bym nie dramatyzował jak co po niektórzy youtuberzy, ktorzy renderuja 4K na tym macbooku :)

No właśnie próbuję to sobie podobnie racjonalizować. Nie będę w ogóle edytował wideo (chyba ze w iMovie) ale filmiki gdzie temp osiąga 100 stopni przy YT na chrome nie zachęcają.

Na moim Air 2020 (i5) oglądanie na łóżku 4k nie przekracza 60 stopni. Generalnie żadna czynność do której kupiłem MacBooka tego nie robi. Jedynie czego mi szkoda to tej kamery, no ale trudno.

Już się prawie przekonałem. Teraz myśle tylko czy 8 czy 16gb?
Jaką masz wersję? Jak się sprawdza?
Na długo kupiłeś?

RAM-u mam 8 GB. Komputer kupiłem głównie do pracy mobilnej w PDF/Word/Excel, podstawowego projektowania inżynierskiego. Komputery Apple zwykle wymieniam jak minie wsparcie po 4 latach +/- to wtedy wymieniam flotę w domu i w firmie. A wracając do MBA, korzystanie codzienne to przyjemność :)

Na macrumors jest cały temat, jak userzy poradzili sobie z tematem przegrzewania. Generalnie po pierwsze wymiana pasty na procesorze a po drugie podkladka miedziana grubosci 0.3mm -> https://forums.macrumors.com/threads/2020-air-heatsink.2227066/page-63

Temperatury nie przekraczaja 80st. Niestety tutaj już jest igranie z utratą gwarancji w kompie za 6k :) Nie mniej w Geekbechu wyniki srednio 400 punktow wyzsze dla Multicore (dotyczy i5/i7)

Na macrumors jest cały temat, jak userzy poradzili sobie z tematem przegrzewania. Generalnie po pierwsze wymiana pasty na procesorze a po drugie podkladka miedziana grubosci 0.3mm -> https://forums.macrumors.com/threads/2020-air-heatsink.2227066/page-63

Temperatury nie przekraczaja 80st. Niestety tutaj już jest igranie z utratą gwarancji w kompie za 6k :) Nie mniej w Geekbechu wyniki srednio 400 punktow wyzsze dla Multicore (dotyczy i5/i7)

Air ma szybki procesor 10-tej generacji i przy jednowątkowych operacjach bedzie nawet szybszy niż podstawowy MBP nie mowiąc juz o starszych generacjach. Jak dla mnie do podstawowych zastosowań “odbiór” tego komputera bedzie bardzo dobry. Do tego przy tej samej operacji na Air i na Pro na Air powinien być mniejszy pobór pradu co przelozy sie na dluzszy czas na baterii. Z tym przegrzewaniem bym nie dramatyzował jak co po niektórzy youtuberzy, ktorzy renderuja 4K na tym macbooku :)

Ewidentnie chodzi o to by zniechęcić do konfiguracji klienta. Jak ram jest wlutowany to koszt “upgrade” jest za wysoki (robocizna), równocześnie ryzyko awarii w związku z ręczną modyfikacja zapewne wzrasta.

Miałem właśnie dziś zamawiać 13 pro z 16 gb ramu…. teraz trochę nie wiem co robić

Opcjonalnie co myślicie o MBA, rozbudowanym do i5 oraz 16 gb ramu w cenie podstawowego MBP?

MBP z 8GB ram :) Mimo wszystko to dalej wydajniejszy komputer od Aira w kazdej mozliwej konfiguracji. Jeżeli nie bedziesz montował wideo, a pracujesz glownie biurowo wtedy poszedlbym w kierunku Aira ze wzgledu na dluzszy czas na baterii.

Właśnie jest mi potrzebny do renderowania projektów z autocada.

Od 3 dni nie robię nic innego tylko czytam o nowym Air.
Ale 100 stopni przy oglądanie wideo na YT to przegięcie.

Znalezlem na Allegro maki w tej konfiguracji o której początkowo myślałem za 6800 i chyba na takiego się zdecyduje. Zależy mi na fv a tam ponoć wystawiają mam nadzieje ze będzie ok