Craig Federighi o prywatności i przejrzystości działań Apple
Starszy wiceprezes Apple ds. inżynierii oprogramowania, Craig Federighi (mój ulubieniec i tak, musiałem to dopisać), był wczoraj mówcą podczas Europejskiej konferencji poświęconej ochronie danych i prywatności. Podczas swojego przemówienia, Federighi ponownie podkreślił zaangażowanie Apple w ochronę prywatności na platformach sprzętowych i programowych.
Jednym z tematów, na których skupił się Federighi podczas przemówienia, była minimalizacja danych, którą określił jako jedną z „czterech kluczowych zasad”, według których żyje Apple. W szczególności Federighi zwrócił uwagę, że inne firmy przyjmują odwrotne podejście:
Inni przyjmują odwrotne podejście. Gromadzą, sprzedają i przechowują tyle danych osobowych, ile tylko mogą. Rezultatem jest przemysł skupiony na danych, w którym podejrzane jednostki pracują nad infiltracją najbardziej intymnych części twojego życia i wykorzystują wszystko, co mogą znaleźć – czy to aby sprzedać ci coś, czy radykalizować twoje poglądy lub nawet gorzej.
To niedopuszczalne. A rozwiązanie musi zacząć się od nie gromadzenia danych.
Pozostałe trzy zasady, według Craiga to:
Po drugie, aby uniknąć ryzyka związanego z przeniesieniem danych z urządzenia, Apple przetwarza jak najwięcej spośród nich na samym urządzeniu. Dane, które pozostają na Twoim urządzeniu, to dane, nad którymi masz kontrolę.
Po trzecie, gdy dane są gromadzone przez Apple, zapewniamy, że są one przejrzyste, anonimowe, a my pomagamy kontrolować sposób ich wykorzystywania.
Po czwarte, postrzegamy bezpieczeństwo jako podstawę wszystkich naszych zabezpieczeń prywatności. Jeśli Twoje dane nie są bezpieczne, nie pozostaną prywatne. Nasz unikalny model zintegrowanego sprzętu i oprogramowania jest kluczem do zapewnienia tych silnych zabezpieczeń.
Federighi wykorzystał również swoje przemówienie jako okazję do bardziej szczegółowego omówienia nadchodzącej funkcji Apple App Tracking Transparency:
Jego celem jest umożliwienie naszym użytkownikom podjęcia decyzji, kiedy i czy chcą zezwolić aplikacji na śledzenie ich w sposób, który można by udostępniać w aplikacjach lub witrynach innych firm. W tym celu na początku przyszłego roku zaczniemy wymagać od wszystkich aplikacji, które chcą to zrobić, uzyskania wyraźnego pozwolenia od swoich użytkowników, a programiści, którzy nie spełnią tego standardu, mogą już dziś usunąć swoje aplikacje z App Store.
Wystąpienie podsumował słowami:
Mam nadzieję, że zostaniemy zapamiętani nie tylko za opracowane przez nas urządzenia i to, co umożliwiły ludziom; ale także za pomaganie ludzkości w czerpaniu korzyści z tej wspaniałej technologii […] bez konieczności rezygnacji z prywatności, aby to zrobić.
Pełne przemówienie z Federighi jest warte obejrzenia i można je zobaczyć poniżej (od 49 minuty):
Krzysztof Kołacz
🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.