Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Tim Cook mówi, że „prawdopodobnie” nie będzie pracował w Apple za 10 lat

Tim Cook mówi, że „prawdopodobnie” nie będzie pracował w Apple za 10 lat

1
Dodane: 3 lata temu

W ramach nowego, głośnego już, wywiadu z Karą Swisher w jej podcaście, Tim Cook mówi o swojej sukcesji. Na zakończenie wywiadu Swisher pyta CEO Apple, czy za 10 lat nadal będzie pracował w Apple. Odpowiedź jest dość jednoznaczna. Zmiany w składzie liderów Apple zachodzą dość szybko, a w tym tygodniu zatwierdzono kolejny awans. Cook zaprzeczył też doniesieniom o tym, że rozmawiał z Elonem Muskiem, ale wyraził wielki podziw dla Tesli i ich dominacji w rynku pojazdów elektrycznych.

Cook mówi, że prawdopodobnie nie będzie zarządzał Apple za 10 lat, chociaż „nie ustalono jeszcze dokładnej daty jego odejścia”. CEO Apple nie podał żadnych wskazówek co do tego, kto może zastąpić go na stanowisku dyrektora generalnego firmy.

Rozmowa skupia się na planach sukcesji liderów Apple, ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat długoletni menedżerowie, tacy jak Jony Ive, Dan Riccio i Phil Schiller, odeszli ze swoich kierowniczych stanowisk. Tim Cook pracuje w Apple od 1997 r. i został dyrektorem generalnym w 2011 r. Po śmierci Steve’a Jobsa. Cook obchodził w zeszłym roku swoje 60. urodziny i oczywiście istnieje wiele spekulacji na temat tego, jak długo będzie zarządzał największą firmą na świecie.

Odpowiedź Cooka wydaje się sugerować wprost, że pozostanie na tej pozycji jeszcze przez jakiś czas, ale odejście w ciągu dekady po prostu musi nastąpić. W zeszłym roku Bloomberg twierdził, że Apple coraz bardziej koncentruje się na planowaniu sukcesji z kandydatami na dyrektorów generalnych, w tym Jeffem Williamsem i Johnem Ternusem.

Cook: Jeszcze dziesięć lat? Prawdopodobnie nie. Ale mogę Ci powiedzieć, że czuję się teraz świetnie, a dokładnej daty nie ustaliliśmy. Ale dziesięć kolejnych lat to dużo czasu.

Swisher: Co byś zrobił, gdybyś nie prowadził Apple?

Cook: Nie mam pojęcia, bo tak bardzo kocham tę firmę, że bez niej trudno sobie wyobrazić życie. Więc myślę, że nie będę wiedział, dopóki mnie tu nie będzie.

Swisher: Może po prostu pojechać na wakacje?

Cook: [śmiech]

Całego podcastu wysłuchacie poniżej – polecam!

Tymczasem strona Apple Leadership poinformował o awansie Johna Ternusa na stanowisko wiceprezesa ds. Inżynierii sprzętu

Na początku tego roku Apple ogłosił, że Dan Riccio zostanie przeniesiony na nowe stanowisko w firmie, a John Ternus przejmie stanowisko lidera zespołu sprzętowego. Wygląda na to, że to przejście zostało zakończone, ponieważ firma zaktualizowała swoją stronę internetową Leadership, a Ternus widnieje na niej jako SVP Hardware Engineering, podczas gdy Riccio nie jest już tam wymieniony.

Dan Riccio z awansem, a John Ternus obejmuje stanowisko starszego wiceprezesa ds. inżynierii sprzętowej

Tim Cook mówi, że nigdy nie rozmawiał z Elonem Muskiem

W rozmowie z Karie Swisher Cook mówi, że jeśli chodzi o zainteresowanie Apple’a samochodami autonomicznymi i jazdą autonomiczną to ma wielki podziw dla Tesli, mimo że sam nigdy nie rozmawiał z Elonem Muskiem.

Pod koniec zeszłego roku Musk napisał na Twitterze, że wiele lat temu próbował sprzedać Teslę Apple, a Cook nawet nie chciał się z nim spotkać. Swisher naciskał na Cooka w tej sprawie i CEO Apple powiedział tak:

Wiesz, że nigdy nie rozmawiałem z Elonem, chociaż mam wielki podziw i szacunek dla firmy, którą stworzył. Myślę, że Tesla wykonała niewiarygodną robotę, nie tylko ustanawiając pozycję lidera, ale także utrzymując ją przez tak długi czas. Dlatego mam dla nich wielkie uznanie.

Elon Musk chciał sprzedać Apple Teslę, ale Tim Cook odmówił mu spotkania

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1

Tylko 2 kobiety?
Brak czarnoskórych wśród kadry zarządzającej?
Łatwiej wrzucać na Instagrama ładne zdjęcia z “czarnych” dzielnic miast i dawać wielkie pieniądze na ich edukację, niż przyjąć ich do pracy?
Pachnie hipokryzją.