Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Zestaw słuchawkowy AR/VR od Apple będzie wymagał iPhone’a do działania

Zestaw słuchawkowy AR/VR od Apple będzie wymagał iPhone’a do działania

1
Dodane: 3 lata temu
fot. 9to5mac

Zgodnie z nowym raportem jeśli Apple finalnie zdecyduje się na wypuszczenie swojego zestawu słuchawkowego AR/VR to będzie on musiał być bezprzewodowo połączony z telefonem lub podobnym urządzeniem, aby w pełni działać. Informacje mówią o tym, że ten zestaw słuchawkowy AR/VR będzie działał podobnie do wczesnych wersji Apple Watch, które wymagały od użytkowników noszenia przy sobie iPhone’ów.

Raport twierdzi, że Apple zakończył w zeszłym roku prace nad chipem przeznaczonym do tego urządzenia, a jego fizyczna konstrukcja jest gotowa do produkcji próbnej. Dwie osoby zaznajomione z tą sprawą donoszą, że długoletni partner Apple, Taiwan Semiconductor Manufacturing, produkuje aktualnie dla Apple trzy różne chipy. Finalny układ od masowej produkcji dzieli więcej niż rok.

Nowe plotki na temat Apple Glasses i Apple AR-VR headset

Podobno nowy SoC nie jest tak potężny, jak te tworzone dla iPhone’ów, iPadów i MacBooków. Brakuje mu m.in. Neural Engine, który nie będzie wykorzystywany w zerowej generacji headsetu od Apple.

Zamiast tego zestaw słuchawkowy ma komunikować się bezprzewodowo z urządzeniem właściciela (nie wiemy dokładnie jakim), które poradzi sobie z mocniejszymi obliczeniami wymaganymi do wyświetlania obrazów wirtualnej, mieszanej i rozszerzonej rzeczywistości.

Po latach spekulacji możemy być bliżej tego, jak będzie wyglądać ten zestaw AR/VR lub Apple Glass, ponieważ na koniec dnia może okazać się, że plotki mówiły o jednym i tym samym urządzeniu. Debiutu spodziewam się w roku 2023..

Rendery headsetu AR/VR Apple’a od Antonio De Rosa

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1

Nic dziwnego. Pierwsze dwie generacje Apple Watcha też były niesamodzielne. Zegarek był praktycznie tylko przedłużeniem iPhone a aplikacje były jedynie widżetami. Większość obliczeń wykonywał iPhone, co zresztą mocno drenowało jego baterię