„Wymiana Szybki” – nowa nazwa, sprawdzona jakość
Pogwarancyjny serwis sprzętów Apple „Wymiana Szybki”, to dobrze Wam znane już „iDoit”. Dlaczego zmienili nazwę i co znajdziemy w ich nowym punkcie na Szpitalnej 5 w Warszawie?
Partnerem tekstu jest: Wymiana Szybki – Serwis iPhone
Krzysztof Kołacz: Dlaczego zmieniliście nazwę na „Wymiana Szybki”?
Wymiana Szybki: Zmieniliśmy nazwę naszej firmy z kilku prostych powodów. W pewnym momencie uznaliśmy, że czas wejść w social media zatem pierwsza myśl, jaka się pojawiła – to zmiana nazwy na brzmiącą lepiej w naszym języku. Nowa nazwa jest łatwiejsza do zapamiętania. Myśleliśmy nad tym dość długo i padło na „Wymiana Szybki”, czyli frazę, którą w Google wpisuje w Polsce bardzo dużo osób. Dodatkowo nowa nazwa firmy jest najlepiej konwertującą fraza w naszej branży i łatwiej ją pozycjonować.
K.K.: Co sądzicie o zapowiadanym programie samodzielnej naprawy iPhone’ów 12/13 przez Apple – czy Waszym zdaniem w ogóle polski klient (zwłaszcza pogwarancyjny) odważyłby się sam w to pójść?
WS: Myślę, że skutkiem takiego programu będzie masa uszkodzonych iPhone’ów, w szczególności pourywanych taśm Face ID. Naprawiamy tego typu usterki i jest to dość trudna i kosztowna operacja. Oglądając tutoriale na YouTube wydaje się, że naprawa sprzętu Apple jest banalnie prosta, jednak w praktyce jest inaczej.
Bardzo często przychodzą do nas klienci po samodzielnej naprawie, którzy sobie nie poradzili i przy okazji popsuli inne podzespoły. Pozorna chęć zaoszczędzenia, finalnie kończy się sporo większym wydatkiem. Nasza konkurencja ma większe marże, natomiast my jesteśmy serwisem Apple, który uważa, że naprawa sprzętu nie musi być droga.
U nas od ręki załatwiamy niektóre naprawy, bazując na sprawdzonych, pewnych częściach z gwarancją.
K.K.: Z czym dziś najczęściej przychodzi klient?
WS: Oczywiście po wymianę szybki. To nas przekonuje, że zmiana nazwy była genialna w swojej prostocie.
K.K.: A jakich napraw wykonujecie zdecydowanie więcej niż np. na początku działalności? Widzicie jakiś sprzęt, którego mamy ewidentnie coraz więcej na rynku?
WS: Na pewno nowością jest naprawa Face ID, niestety jest to bardzo delikatny element, i często przy uszkodzeniu szybki ulega awarii. Następną bardzo popularną naprawą jest wymiana taśm matrycy w MacBookach. Po słynnej aferze #flexgate wpadliśmy na pomysł jak naprawić tę usterkę, bez konieczności wymiany całej matrycy.
Zdecydowanie zauważyliśmy duży przyrost napraw MacBooków, co nie świadczy dobrze o Apple, bo nowe MacBooki straciły na jakości i mają masę wad produkcyjnych.
K.K.: Jak podsumujecie ostatnie dwa lata? Jak przeżyliście pandemię, jako serwis?
Cóż, pandemia była trudnym okresem dla każdego z nas. Z Warszawy wyjechało bardzo dużo ludzi, co dało się odczuć. Nie było imprez, wspólnych wyjść, co skutkuje zdecydowanie mniejszą ilością napraw. Jednak nasza pozycja na rynku jest silna i daliśmy sobie radę, a nawet otworzyliśmy kolejny punkt w samym sercu Warszawy przy ul. Szpitalnej.
K.K.: Nowa nazwa brzmi sexi, a świadczycie może też jakieś nowe usługi naprawcze lub macie w planach wprowadzenie czegoś?
WS: Na cały kwiecień dla czytelników iMagazine przygotowaliśmy 10% zniżki na wszystkie naprawy!
Zapraszamy do śledzenia naszego Instagrama (@wymianaszybki) oraz TikToka (@wymianaszybki), gdzie regularnie pojawiają się nasze promocje, np. -100 zł od cennika na wymianę tylnej szybki.
K.K.: Dzięki i powodzenia!
Naprawa Face ID w iPhonie X, bez wymiany całego urządzenia, już możliwa