Threads to taki Twitter autorstwa Instagrama – o co w nim chodzi?
Za dwa dni, 6 lipca, ma ruszyć premiera Threads – nowej platformy społecznościowej od Instagrama. Nawet w tytule to mamy – „Threads, an Instagram app”. Jak to będzie działało, jak się to ma do Mastodona i fediverse, oraz co to oznacza dla Twittera?
Ekipa odpowiedzialna za Threads nie mogła sobie lepiej wybrać daty, ponieważ od paru dni Elon Musk przestał ogarniać Twittera, wprowadził ograniczenia liczby tweetów, jakie można czytać, zablokował możliwość czytania tweetów dla osób niezalogowanych, snuje teorie spiskowe o tym, że są „atakowani przez setki organizacji”, a w rzeczywistości sami siebie DDOS-ują, jeśli wierzyć analizom programistów zewnętrznych.
Threads będzie niezależną aplikacją dla iOS (można już robić jej pre-order) i ze wstępnych informacji wynika że będzie dzieliła login/konto z Instagramem. Nie jest jeszcze do końca jasne, jak to dokładnie będzie działało, ale zapewne wyjaśni się wkrótce. Ponoć też będzie można dołączyć bezpośrednio z Instagrama jednym kliknięciem i być może będzie też można korzystać z Threads bezpośrednio przez WWW. Wersja na Androida ma się pojawić później. Lista followerów i followujących na Threads może się różnić od tej na IG, zależnie od naszych ustawień – będziemy mogli sobie to wybrać. Sam profil może być też prywatny i trzeba będzie na nowo prosić o dostęp, a blokowane osoby będą blokowane na obu platformach.
Threads ma docelowo również być częścią fediverse, czyli otwartego protokołu, z którego korzysta m.in. Mastodon (open-source’owy odpowiednik Twittera), Pixelfed (open-source’owy odpowiednik Instagrama), kbin czy Lemmy (open-source’owe odpowiedniki Reddita). Fediwersum jest zdecentralizowane i nie jest własnością żadnej prywatnej firmy, więc nikt nam nie zrobi kuku jak Elon z Twitterem.
Fediwersum ma taką cechę, że można śledzić użytkownika Pixelfeda nie mając Pixelfed app ani konta, a korzystając jedynie z naszego konta na Mastodonie… lub odwrotnie. To otwarty ekosystem, który może zmienić zasady korzystania z internetu i SoMe. Dla mnie już zmienił – część redakcji siedzi już na Mastodonie więc zapraszamy i Was:
- Angelika Borucka – @yzoja@mastodon.social
- Dariusz Hałas – @blob_tech@mastodon.social
- Dominik Łada – @dominiklada@mastodon.social
- FreemanAdalbert – @FreemanAdalbert@octodon.social
- Krzysztof Stambuła – @MoriaCat@mastodon.social
- Maciej Skrzypczak – @mcskrzypczak@c.im
- Patrycja Rudnicka – @p@octodon.social
- Wojtek Pietrusiewicz – @moridin@mastodon.online
A co z Threads? Dla wielu będzie to prawdopodobnie naturalniejsze niż korzystanie z Twittera. Wielu z tego ostatniego też tam się pewnie przesiądzie. Nie dziwię się – pewnie prosto to będzie zrobić. Osobiście też będę miał tam konto, ale nie spodziewam się, abym tam przebywał regularnie, bo mam Mastodona, z którego korzystam za pomocą Ivory (lub wielu innych klientów). Twitter i Reddit, po tym co wyczyniają z nimi odpowiednio Musk i Huffman, są dla mnie martwe. Ale nie mówię nie i pomimo, że uważam Zuckerberga za złą osobę, a Metę za złą firmę, to przynajmniej platforma wydaje się być superstabilna w porównaniu z Twitterem czy Redditem.
Poważnie jednak rozważcie Mastodona i/lub Pixelfeda – po co oddawać swoją wartość / twórczość za friko innym, skoro możecie budować swoją markę dla siebie?
★ Threads, an Instagram app – iOS – za darmo →
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
