Kolejny kompaktowy SUV od Renault, oto nowy Renault Symbioz
Renault Symbioz to już piąty, kompaktowy model w gamie marki i czwarty z SUV-ów w tym segmencie. Zobaczmy czym wyróżnia się najnowsze dzieło francuskiego koncernu.
Francuska marka oficjalnie zaprezentowała nowego, kompaktowego SUV-a. Tak, w ofercie Renault zaczyna się robić gęsto w tym segmencie, mamy przecież wciąż kompaktowego Megane, kompaktową Arkanę (określaną jako usportowiony SUV coupe), kompaktowego SUV-a jakim jest Renault Austral, niedawno zaprezentowano kompaktowego Renault Scenic E-Tech, również SUV-a z napędem elektrycznym, a teraz jeszcze zupełnie nowy Renault Symbioz, także kompaktowy SUV. Zobaczmy czym Francuzi chcą przekonać do tego modelu w jego debiucie.
Prezentując model Symbioz marka przywołuje historyczny model Renault 16, który w 1965 roku wyróżniał się nietypowym wówczas nadwoziem, w którym tylna klapa zapewniała dostęp do bagażnika, a modułową tylną kanapę można było ustawić w położeniu „rodzina wyjeżdża na wakacje”. Było to dość uniwersalne auto trafiające w potrzeby rodzin. Po co te konotacje i nawiązania? Francuzi przekonują, że Symbioz ma również dopasowywać się do potrzeb rodzin. Nie będę tu przytaczał całej marketingowej ekwilibrystyki jaką przedstawiciele marki zastosowali w przesłanych materiałach, skupię się za to na faktach.
Francuzi pozycjonują model Symbioz w dolnej części segmentu kompaktów, pomiędzy modelem Captur (niedawno prezentowano jego najnowszą odsłonę), a nieco większym, także kompaktowym SUV-em, Renault Austral (ten model z kolei Paweł Hać przedstawiał na łamach iMagazine 3/2024, ja z kolei opisywałem topową odmianę Australa w numerze iMagazine 10/2023). Istotnie, przy długości nadwozia 4,41 m nowy Symbioz uzupełni ofertę hybryd E-Tech, która składa się obecnie z Arkany (4,57 m, ) i Australa (4,51 m), będąc autem od obu wymienionych modeli nieznacznie mniejszym, choć – jak zapewnia marka – nie mniej rodzinnym.
Trudno się z tym nie zgodzić, gdy weźmiemy pod uwagę, że bagażnik, przy wciąż zapewnianej funkcjonalności 5-miejscowego wnętrza, jest w stanie zaoferować tu nawet 624 litry pojemności. To wartość maksymalna, przy założeniu, że tylną, przesuwną kanapę (zakres ruchu: 16 cm), przesuniemy maksymalnie do przodu (nie siedziałem w nim, zatem nie powiem wam, czy wówczas mamy jakieś miejsce na nogi, czy tylko posadzimy niemowlęta w fotelikach). Z kolei przy kanapie maksymalnie odsuniętej do tyłu (najwięcej miejsca na nogi pasażerów siedzących z tyłu) bagażnik oferuje wciąż pokaźne 492 litry. Złożenie oparć drugiego rzędu zwiększa przestrzeń bagażową do 1582 litrów. Łączna pojemność schowków w kabinie to 24,7 litra. Gniazda USB-C z przodu i z tyłu są w każdej wersji, ponadto odmiany techno, esprit Alpine i iconic mają w standardzie ładowarkę indukcyjną.
Auto, co możecie zobaczyć na zdjęciach, jest odważnie i ładnie zaprojektowane. Nawiązano oczywiście do najnowszej linii stylistycznej marki, znanej już z nowego Australa, Scenica E-Tech, czy Espace’a. Design Symbioza w wersji esprit Alpine i iconic dopełniają duże koła 19”. Wszystkie dostępne wzory obręczy kół (18” i 19”) są nowe. Zostały zaprojektowane specjalnie dla tego modelu.
Nowy model dostępny będzie w siedmiu kolorach nadwozia, nowością w palecie marki jest odcień niebieski mercure (to ten niebieski ze zdjęć). lakier czerwony flamme jest dostępny bez dopłaty. W ofercie jest również pięć innych kolorów nadwozia: biała perła, szary Kasjopea, czarny etoile, szary rafale (również widoczny na niektórych zdjęciach) i niebieski iron.
Wewnątrz auta zobaczymy taki sam układ deski rozdzielczej, jak w najnowszym wcieleniu modelu Captur, o którym już wam opowiadałem przy okazji jego debiutu na początku kwietnia br. W wersji iconic pojawiają się nowoczesne i wyrafinowane materiały. Górna część deski w wersji techno została pokryta specjalnym lakierem, miękkim i aksamitnym w dotyku. W wersji esprit Alpine pojawia się w tym miejscu cieniowana niebieska listwa zdobna, a w wersji iconic listwa o wyglądzie szczotkowanego aluminium. Dolna część deski jest pokryta sportową tkaniną techniczną (wersja esprit Alpine) lub tkaniną powlekaną tworzywem o widocznej fakturze z przeszyciami (wersja iconic).
Każda z trzech wersji modelu ma też odmienną tapicerkę. Fotele w wersji techno są pokryte grubą tkaniną zdobioną dyskretnym haftowanym logo, z żółtymi przeszyciami oraz żółtymi i szarymi lamówkami. W wersji esprit Alpine mamy niebieskie przeszycia i boczne elementy foteli pokryte tkaniną powlekaną tworzywem, a na oparciach i siedzeniach zobaczymy tę samą sportową tkaninę techniczną co na desce rozdzielczej i panelach drzwiowych. Z kolei w wersji iconic siedziska są pokryte dzianiną techniczną o grubym splocie. Na oparciu pojawia się fragment gigantycznego logo oraz przeszycia i lamówki w złotym odcieniu.
Pokładowy system inforozrywki to oczywiście system openR link oparty na kodzie Android Automotive OS 12. To dobra wiadomość dla miłośników technologii, bo oznacza szeroki zakres funkcji, łatwą współpracę ze smartfonami czy dostęp do powszechnie lubianych usług Google’a bezpośrednio w samochodzie. Oczywiście Apple CarPlay też jest dostępny (Android Auto zresztą też, choć moim zdaniem nie ma to sensu, wobec obecności Androida już na pokładzie) bezprzewodowo.
Na wprost kierowcy umieszczono wirtualne zegary na 10,3-calowym ekranie, jest możliwość wyświetlania mapy nawigacji (Mapy Google) bezpośrednio na nim, co zawsze jest moim zdaniem wygodne). Centralny, pionowy ekran ma przekątną 10,4″ we wszystkich wersjach. Kod w aucie pozwala korzystać z ponad 50. aplikacji dostępnych w Google Play z poziomu auta. Niektóre z aplikacji przygotowano specjalnie dla użytkowników Renault. Wśród nich jest Waze, Amazon Music, L’Equipe dla Renault (aplikacja w jęz. francuskim z treściami sportowymi dla Francji), Vivaldi, Radio Player dla Renault, Kabriol, Karacal, Les Incollables for Renault, Easypark i Sybel.
Cyfrowy dostęp do pojazdy mamy również zdalnie, za pośrednictwem aplikacji mobilnej My Renault. Można na przykład pobrać aplikacje do systemu openR link lub zdalnie aktywować sygnał dźwiękowy i światła, żeby łatwiej odnaleźć samochód na przepełnionym parkingu. Albo sprawdzić w czasie rzeczywistym przebieg i pozostały zasięg, by ze spokojną głową ruszyć w drogę. My Renault ułatwia również obsługę techniczną samochodu: dostarcza informacji o przeglądach i umożliwia planowanie wizyt w serwisie bezpośrednio w aplikacji. Jeżeli chodzi o planowanie tras poza autem, z tym nie ma najmniejszego problemu. Wszak na pokładzie mamy Android Automotive OS. Jeżeli zalogujesz się w tym aucie na swoje konto Google, to auto od razu „zna” wszystkie twoje ulubione punkty nawigacyjne z Map Google’a na twoim smartfonie. System operacyjny może być aktualizowany zdalnie (aktualizacje OTA).
Dla melomanów Renault przygotowało w tym modelu system hi-fi sygnowany marką Harman Kardon (jest to opcja, a nie standardowe wyposażenie) składający się z 9 głośników (2 tweeterów i 2 wooferów z przodu i z tyłu oraz subwoofera w bagażniku). Odbiór muzyki można spersonalizować wybierając jeden z pięciu programów: Studio, Podcast, Concert, Immersion i Club.
Ustawienia MULTI-SENSE pozwalają na zmianę wielu parametrów samochodu zarówno technicznych (na przykład reakcji układu kierowniczego), jak i związanych z wystrojem wnętrza (oświetlenie wnętrza). Ustawienia systemu dostępne z ekranu dotykowego oraz za pomocą przycisku na kierownicy dają możliwość wyboru jednego z czterech widoków, pięciu widżetów (aplikacji lub interaktywnych winietek) i ośmiu kolorów podświetlenia zegarów. Można również zmienić oświetlenie ambientowe, na które składają się listwy diod LED na desce rozdzielczej
i w panelach drzwi. Do wyboru jest 48 kolorów. Dla większego komfortu użytkowników oświetlenie może być sterowane w trybie automatycznym, w którym co 30 minut system dostosowuje barwę światła do dobowego cyklu biologicznego człowieka i pory dnia (zimne światło w dzień, ciepłe w nocy). Bajer, ale czyż tego nie lubimy?
Jeżeli chodzi o systemy wspomagania prowadzenia, to model Symbioz dołącza do aut oferujących jazdę półautonomiczną (poziom 2) dzięki systemowi Active Driver Assist to nowsza wersja asystenta jazdy na autostradzie i w korkach. Jego działanie to inteligentne połączenie aktywnego regulatora prędkości z funkcją Stop & Go, asystenta utrzymania samochodu na pasie ruchu i systemu rozpoznawania znaków drogowych. Dzięki jednoczesnemu wykorzystaniu danych geolokalizacji i specjalnych map, samochód może jechać w sposób autonomiczny – zgodnie z przepisami kierowca musi jedynie od czasu do czasu kłaść dłonie na kierownicy. To oczywiście nie wszystko, model Symbioz oferuje ponadto następujące systemy.
Systemy podnoszące bezpieczeństwo:
- System wspomagania nagłego hamowania na skrzyżowaniach (Automatic Emergency Braking System Junction Function)
- System monitorowania martwego pola (Blind Sport Warning – BSW)
- Asystent utrzymania samochodu na pasie ruchu (Lane Keeping Assist – LKA)
- System kontroli pasa ruchu (Lane Departure Warning – LDW)
- System kontroli zmęczenia kierowcy (Driver Attention Alert – DAA)
Systemy wspomagania prowadzenia:
- Regulator i ogranicznik prędkości
- Inteligentny, aktywny regulator prędkości (Intelligent Adaptative Cruise Control – i-ACC)
- System kontroli bezpiecznej odległości (Distance Warning – DW)
- Wspomaganie ruszania pod górę (Hill Start Assist – HSA)
Systemy wspomagania parkowania:
- Kamera 360°
- Przednie, tylne i boczne czujniki wspomagania parkowania (Rear, Front and Side Park Assist)
- System wspomagania wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego (Rear Cross Traffic Alert – RCTA)
- Funkcja bezpiecznego wysiadania (Occupant Safe Exit Alert – OSE)
A co napędza ten model. Symbioz otrzyma napęd E-Tech hybrid 145 znany już z innych modeli marki. To napęd hybrydowy, szeregowo-równoległy, który łączy dwa silniki elektryczne (silnik elektryczny o mocy 36 kW i wysokonapięciowy rozrusznik-alternator typu HSG – (High-Voltage Starter Generator o mocy 18 kW, z instalacją o napięciu 400 V) z 4-cylindrowym benzynowym silnikiem spalinowym 1,6 l o mocy 69 kW (94 km), współpracującym z inteligentną, bezsprzęgłową, wielotrybową skrzynią biegów i akumulatorem trakcyjnym o pojemności 1,2 kWh. Deklarowane zużycie paliwa w cyklu mieszanym wg WLTP to obiecujące 4,6 l/100 km. Sumaryczna moc tego układu to 145 KM. Ceny modelu Symbioz poznamy w późniejszym terminie.