Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Widziałem nowe Renault Scenic E-Tech – Qualcomm, Android i baterie z Polski

Widziałem nowe Renault Scenic E-Tech – Qualcomm, Android i baterie z Polski

0
Dodane: 2 tygodnie temu

Marka Renault zaprezentowała dziś dziennikarzom na statycznej prezentacji w malowniczej scenerii warszawskich Łazienek nowy model: Renault Scenic E-Tech. Na razie model tylko widziałem z bliska. Jazd nie było, ale czegoś się dowiedziałem, zadałem parę pytań, znam też ceny. Dzielę się zatem tą wiedzą z wami.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Nowe Renault Scenic E-Tech to elektryczny, kompaktowy SUV. Tak, SUV. Renault zarówno w modelu Espace jak i właśnie w Scenic zrezygnowało z dotychczasowej formy vanów, która nawet w naszej redakcji miała swoich zwolenników:

Podejście francuskiej marki wydaje się jednak zrozumiałe, gdy weźmiemy pod uwagę, że dziś to właśnie SUV-y są najchętniej wybieraną formą nadwozia. Zacznijmy od tego, co podkreślali przedstawiciele marki na prezentacji.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

 

To typowy przedstawiciel kompaktowych SUV-ów, auto wyróżnia się nowoczesną stylistyką, jednocześnie nowy Scenic nawiązuje do nowego języka stylistycznego marki, który mieliśmy już okazję poznać przy okazji testów nowego Renault Austral, Renault Espace, a także znacząco zmodernizowanego, nowego Renault Clio. Wymiary widzicie na powyższym slajdzie. Uzupełnię tylko, że aby zawrócić, nowy Scenic potrzebuje 10,9 metra. Dobry wynik, oznaczający zwinność, co przyda się w mieście.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Wnętrze jest obszerne, szczególnie biorąc pod uwagę gabaryty auta. Na tylnej kanapie zmieszczą się nawet wysocy, z przodu w ogóle nie ma problemu.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Za napęd nowego Renault Scenic E-Tech odpowiadają dwa warianty mocy elektrycznego zespołu napędowego. Francuski, elektryczny SUV, jest napędzany silnikiem synchronicznym z uzwojonym wirnikiem z 8 biegunami magnetycznymi. Do wyboru jest wersja o mocy 170 KM i 220 KM. Deklarowane przyspieszenia widać na slajdzie. Marka pochwaliła się też czterema poziomami rekuperacji, które zmieniamy łopatkami przy kierownicy.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

W nowym modelu jest też nowa bateria. Renault zdecydowało się wyposażać swojego kompaktowego, elektrycznego SUV-a w produkowane w Polsce ogniwa typu NMC (Nikiel-Mangan-Kobalt) wytwarzane w podwrocławskiej fabryce należącej do koncernu LG. Do wyboru w tym modelu są dwa warianty pojemności: 60 kWh oraz 87 kWh (to wartości użyteczne; netto). Pojemność baterii jest też powiązana z mocą (co akurat w autach elektrycznych nie dziwi), deklarowane zużycie wg WLTP widać na slajdzie. Imponujący jest zasięg, nawet 625 km. Sporo. Ile w rzeczywistości? Odpowiedź poznam najwcześniej za kilka tygodni, gdy prezentowany model trafi do puli aut testowych Renault.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Akumulator składa się z 12 modułów. Przy czym marka deklaruje, że każdy z modułów może być w razie potrzeby wymieniony niezależnie. Renault dysponuje obecnie 20 centrami naprawy akumulatorów w Europie. Co ciekawe, choć na powyższym slajdzie widzimy pojemność 87 kWh, to również ten mniejszy wariant składa się z 12 modułów, ale z inną liczbą ogniw. W wersji o pojemności 87 kWh akumulator składa się z 12 modułów po 16 ogniw każdy, zaś w wersji 60 kWh – z 12 modułów po 24 ogniwa w każdym module. Warto zaznaczyć, że pompa ciepła jest tu standardowym wyposażeniem wszystkich wersji tego modelu, to dobry prognostyk w kontekście rzeczywistej efektywności energetycznej tego pojazdu.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Wewnątrz mamy oczywiście system openR link oparty na Android Automotive OS (dokładniej Android Automotive OS 12). Za moc obliczeniową dostarczaną by ten kod działał jak trzeba, odpowiada Qualcomm, większa część kodu to oczywiście Google. W Google Play dostępnych jest ponad 50 aplikacji pozwalających w pełni wykorzystać czas spędzony w kabinie, od muzycznych quizów i gier rodzinnych po planowanie i personalizację tras podróży. Podpowiem: bezprzewodowy Apple CarPlay też jest, jest też Android Auto. System inforozrywki aktualizowany jest zdalnie. Z kolei za oprogramowanie tego czego nie widać (np. BMS-a czyli Battery Management System) odpowiada Ampere, powołana przez Grupę Renault spółka skupiającą się wyłącznie na projektowaniu i produkcji samochodów elektrycznych. Nowy Scenic E-Tech to dzieło inżynierów Ampere. Auto wytwarzane jest we francuskiej fabryce w Douai, tej samej, w której powstaje również Renault Megane E-Tech.

Auto tygodnia #17 – Renault Megane E-Tech Electric Techno EV60

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Renault pochwaliło się też, że nowy Scenic E-Tech electric jest zbudowany w nie mniej niż 24% z materiałów pochodzących z recyklingu, a 90% jego masy nadaje się do ponownego przetworzenia. Oczywiście auto jest pełne asystentów kierowcy, także tych obowiązkowych, narzuconych przez unijną legislację. Zgodnie z nowymi przepisami, przy każdym uruchomieniu samochodu wszystkie pokładowe systemy bezpieczeństwa są domyślnie aktywowane. Renault umożliwia użytkownikom wprowadzenie własnych ustawień sygnałów ostrzegawczych i czułości systemów ADAS na centralnym ekranie w menu „Pojazd”, „Osobiste”. Tak ustawione parametry ostrzegania i ustawień systemów ADAS będą zapisane w pamięci w profilu kierowcy, a przy każdym kolejnym uruchomieniu samochodu kierowca będzie mógł wybrać swoje spersonalizowane ustawienia na centralnym ekranie lub poprzez dwukrotne wciśnięcie przycisku „my safety switch” usytuowanego na dole po lewej stronie za kierownicą. Świetny pomysł, jeżeli nie chcesz by samochód wył gdy jedziesz 51 km/h na ograniczeniu 50 km/h, nie musisz już przekopywać się przez wiele menu i opcji, tylko wystarczy wcześniej skonfigurować asystentów, a później wywoływać ich jednym przyciskiem.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Przód Renault Scenic E-Tech electric jest typowy dla marki – umieszczono na nim nowe logo i nową sygnaturę świetlną, które podkreślają jego przynależność do rodziny Renault. Logo jest umieszczone pionowo na środku grilla, usianego małymi rombami, które pojawiają się lub znikają w zależności od padającego nań światła oraz kąta widzenia. Motyw stapia się z reflektorami w górnej części grilla.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Renault Scenic E-Tech electric będzie dostępne w pięciu kolorach: czerwony flamme (to ten wyżej), niebieski nocturne (to ten na pozostałych moich zdjęciach), czarny etoile, szary schiste i biała perła.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Prezentowane egzemplarze stały na 20-calowych felgach aerodynamicznych, zwiększających wydajność samochodu. Lekkie felgi „oracle” (widzicie przykład na poniższym zdjęciu), wykonane z kutego aluminium, wzbogacono o elementy, które zmniejszają powierzchnię wlotu powietrza i poprawiają aerodynamikę (SCx). Scenic E-Tech electric jest również wyposażony w nowoczesne i aerodynamiczne klamki drzwiowe typu „flush”, są one częściowo chowane, ale można ich używać również mechanicznie.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

A jak z ładowaniem? Pokładowa ładowarka AC jest w stanie przyjąć 22 kW. Z szybkich stacji DC ten model ma przyjmować do 150 kW mocy.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

W ramach wspomagania kierowców i zmniejszania ryzyka wypadków Scenic E-Tech electric został wyposażony w narzędzie bezpieczeństwa o nazwie „Safety Coach”. Jego zadaniem jest pomaganie kierowcy w obiektywnej ocenie jego zachowań i przyzwyczajeń za kierownicą i udzielanie mu spersonalizowanych porad, zarówno w zakresie prowadzenia pojazdu, jak i korzystania z systemów ADAS w celu zasugerowania mu ścieżek poprawy. Moją opinię na temat tego rozwiązania wyrażę, gdy będę mieć okazję wypróbować to rozwiązanie w praktyce, niemniej pomysł może okazać się lepszy niż na pozór się to wydaje.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Choć frunka nie ma, to pojemność bagażnika jest miłym zaskoczeniem. Według danych producenta bez złożenia oparć tylnej kanapy do dyspozycji mamy tutaj 545 litrów. Po złożeniu oparć pojemność rośnie do 1670 litrów. Są haczyki na siatki, kieszonki we wnękach za nadkolami czy spora przelotka na dłuższe przedmioty. Kable chowamy pod unoszoną podłogą.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

W zależności od kraju sprzedaży kokpit może być wyposażony w podwójny ekran składający się z dwóch części ułożonych w kształt litery L: poziomego ekranu TFT o przekątnej 12,3 cali i powierzchni 321 cm² na zespole zegarów (1920 x 720 pikseli) i pionowego ekranu dotykowego o przekątnej 12 cali i powierzchni 453 cm² umieszczonego na środkowej konsoli (1250 x 1562 pikseli).

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Wnętrze budzi pozytywne pierwsze wrażenia. Jasna ekologiczna tapicerka, schludny, minimalistyczny kokpit, sporo przestrzeni. Prezentowane egzemplarze były w wyższej wersji wyposażeniowej Iconic. Marka pochwaliła się też, że model ten może być wyposażony w elektrochromatyczny, szklany dach SolarBay. Dzięki technologiom „AmpliSky” i dyspersji ciekłych kryształów PDLC (Polymer Dispersed Liquid Crystal), opartej na przemieszczaniu się cząsteczek w wyniku działania pola elektrycznego, ten unikalny system może strefowo zmieniać przezroczystość na żądanie użytkownika.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Kierowca ma dostęp do licznych funkcji umożliwiających bezstresowe planowanie podróży dzięki systemowi openR Link zainstalowanemu w Scenicu E-Tech electric, najnowszym wersjom Map Google oraz pracy włożonej przez inżynierów Renault i specjalistów z Google w połączenie obu systemów. Mapy Google w tym aucie wiedzą, że znajdują się w pojeździe elektrycznym. Algorytm domyślnie proponuje najszybsze ładowarki na trasie. Z chwilą spadku poziomu naładowania akumulatora poniżej 10%, kierowca jest ostrzegany o tym fakcie wraz ze wskazaniem lokalizacji pobliskich stacji ładowania. Renault też dość sportowo zestroił układ kierowniczy. Przełożenie kierownicy to zaledwie 12:1.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Z tyłu też sporo miejsca, ciekawym rozwiązaniem jest obszerny, szeroki podłokietnik ze schowkiem i wysuwanymi oraz obracanymi slotami na napoje, które są zespolone z mocowaniami na smartfony. W samym podłokietniku znajdują się też gniazdka USB-C, dzięki czemu pasażerowie, którzy będą mieli ochotę na seans filmowy na własnym smartfonie nie muszą obawiać się rozładowania telefonu.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Dwie podpórki na smartfony da się też tak obrócić, by powstała jedna, szersza wnęka utrzymująca w ryzach tablet. Użyteczny, fajny pomysł.

Renault Scenic E-Tech (fot. Dariusz Hałas / iMagazine.pl)

Cena podstawowej wersji Scenica E-Tech electric – techno 170 KM comfort range – wynosi 202 900 zł, techno 220 KM long range – 219 900 zł, a najwyższej wersji, iconic 220 KM long range – 233 900 zł. Zamówienia są już otwarte. Marka przygotowała też ofertę alternatywnego finansowania bez wpłaty własnej (dla firm), w której wysokość raty ma być niższa od 2000 zł netto.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .