Apple Pebble, czyli co?
Apple złożyło nowy patent, który wygląda na kolejny element drogi w kierunku całkowicie nowego produktu w portfolio firmy.
„Apple Pebble”, które najwyraźniej miało służyć jako swego rodzaju akcesorium Vision Pro, powraca. W pierwotnym patencie, tajemnicze urządzenie wyglądało na coś przypominającego AirTag pod względem wielkości i kształtu i przeznaczone było do użytku w połączeniu z komputerem przestrzenny Vision Pro.
Sformułowania patentowe były celowo niejasne, co utrudniało ustalenie, co dokładnie firma miała na myśli w odniesieniu do tego przedmiotu. Istniały różne wskazówki co do potencjalnych zastosowań. Jednym z nich było fizyczne odwzorowanie obiektów w wirtualnym świecie, umożliwiające ich utrzymywanie się pomiędzy sesjami wirtualnej rzeczywistości oraz przekazywanie ich pomiędzy różnymi zestawami słuchawkowymi i użytkownikami.
W opublikowanym przed weekendem zgłoszeniu patentowym, będącym kontynuacją poprzedniego, Apple rozwija ten pomysł – wyposażając urządzenie w wyświetlacz, funkcje rozpoznawania głosu i nie tylko.
Firma ponownie opisuje tak wiele różnych możliwości, że trudno jest zrozumieć, w jaki sposób firma może faktycznie planować z nich skorzystać. Na przykład:
Podręczne urządzenie elektroniczne [wielkości kamyka lub monety] może mieć mały, wrażliwy na dotyk wyświetlacz do zbierania danych dotykowych i dostarczania obrazu, jeden lub więcej mikrofonów do zbierania sygnału głosowego, jeden lub więcej głośników do dostarczania dźwięku wyjście i układ śledzenia lokalizacji do śledzenia lokalizacji podręcznego urządzenia elektronicznego i/lub do śledzenia lokalizacji zewnętrznych urządzeń elektronicznych. Jeśli jest to pożądane, podręczne urządzenie elektroniczne może zawierać dotykowe urządzenia wyjściowe, zapewniające użytkownikowi sygnał dotykowy.
Jedna ilustracja przedstawia opcję zdalnego sterowania w świecie rzeczywistym – włączanie lampy podłogowej przez urządzenie – chociaż nie jest jasne, dlaczego byłoby to lepsze niż użycie polecenia do Siri. Apple twierdzi, że ten rysunek pokazuje użycie urządzenia w roli „znacznika w systemie rzeczywistości wirtualnej zgodnie z przykładem wykonania”.
Oczywiście, jak zawsze, sam patent nie przekłada się na tym etapie na nic pewnego.
Krzysztof Kołacz
🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.
