Nowe Renault Captur – czego się spodziewać?
Miałem okazję uczestniczyć w dynamicznej prezentacji połączonej z jazdami testowymi nowego, a właściwie gruntownie odświeżonego francuskiego crossovera segmentu B. Oto moje pierwsze wrażenia z kontaktu z nowym modelem Renault Captur.
W ciągu dziesięciu lat od debiutu tego modelu (wcześniejszej generacji) na globalnym rynku, francuskiej marce udało się sprzedać niemal 2 miliony sztuk Renault Captur w 90 krajach na całym świecie. Najnowsza odsłona Captura to kolejny model zgodny z nową stylistyką zapoczątkowaną przez Gillesa Vidala, szefa designu Renault. Widać od razu gdzie najbardziej zmienił się nowy Captur: w pasie przednim.
Wszystkie wersje modelu są w standardzie wyposażone w nowe światła wykonane w technologii full LED. Podobnie jak w Nowym Clio, projekt pionowych świateł dziennych LED przypominających połowę rombu powstał z inspiracji kształtem logo marki.
Pod względem gabarytów auto się właściwie nie zmieniło: dalej jest to typowy mieszczuch o długości 4,23 metra. Do miasta (i nie tylko) wystarczy w zupełności.
Francuska marka przygotowała trzy wersje wyposażenia nowego Captura. Wersja evolution jest wyposażona w felgi stalowe typu Flexwheel 17” (w opcji dostępne są felgi aluminiowe o średnicy 17”), listwy i dolną część nadwozia pokrytą czarnym matowym lakierem i czarne osłony podwozia z przodu i z tyłu. Wyższa wersja techno wyróżnia się felgami aluminiowymi 18”, listwami oraz dolną częścią nadwozia w kolorze Czarnym Grand Brillant. Nowa wersja esprit Alpine, rozpoznawalna już na pierwszy rzut oka, ma logo w charakterystycznym kolorze Ice Black, czarne obramowania szyb Grand Brillant, specjalne felgi aluminiowe w rozmiarze 19”, aerodynamiczną listwę F1 i przednią i tylną osłonę podwozia pokrytą szarym matowym lakierem. To właśnie wersją esprit Alpine miałem okazję pokonywać kilometry testowej trasy za kierownicą nowego Renault Captur.
Zupełną nowością w Capturze jest zmieniony system multimedialny. Wzorem wyżej pozycjonowanych modeli marki, do Captura trafia system openR link oparty na kodzie Android Automotive OS 12. Oznacza to wbudowane w infotainment usługi Google (Mapy, Asystent, sklep Google Play, itp.) oraz możliwość logowania się własnym kontem Google’a bezpośrednio w aucie.
Pośrodku centralnej konsoli pojawia się nowy, pionowy ekran dotykowy o przekątnej 10,4” (960 x 1280 pikseli), który pozwala w pełni korzystać z licznych usług (patrz strona 13) i z interaktywnych treści dostępnych w nowych modelach Renault. OpenR link jest intuicyjny i prosty w użyciu, i ułatwia codzienne korzystanie z auta. Jest tak intuicyjny jak smartfon. Interfejs można całkowicie spersonalizować. System łączy się przewodowo i bezprzewodowo ze smartfonami wyposażonymi w Android Auto lub Apple Carplay.
System udostępnia również aplikacje i usługi Google’a takie jak nawigacja Google Maps i wbudowany asystent głosowy Google. Te i nawet 50 innych aplikacji z Google Play (w zależności od kraju) są w zasięgu ręki – dokładnie tak jak na smartfonie.
Gładka lub melanżowa szara tkanina przejęta z wersji evolution w wersji techno zyskuje żółte przeszycia i nadruk na bocznych wzmocnieniach przednich siedzeń przypominający ¾ rombu z logo Renault. Nowa wersja esprit Alpine (to ją widzicie na zdjęciach) wyróżnia się natomiast fotelami i panelami drzwi ze skóry syntetycznej zestawionej z tkaniną oraz szaroniebieskawą wstawką w desce rozdzielczej.
W środku widoczne są liczne nawiązania do marki Alpine, która jest symbolem sportowego stylu à la française: niebiesko-biało-czerwona flaga wszyta w lamówkę, niebieskie przeszycia na pasach bezpieczeństwa, sportowe aluminiowe nakładki na pedały, nakładki na progi ozdobione logo czy specjalna sportowa kierownica.
Przednie fotele są wygodne i miejsca jest tu mnóstwo, każdy się dopasuje. W segmencie B zawsze jednak istotne było, czy drugi rząd jest funkcjonalny, czy raczej tylko awaryjny. W nowym Capturze zdecydowanie to pierwsze. Ilość miejsca na wysokości kolan na tylnych miejscach jest zaskakująco duża. Spora w tym zasługa rzadko spotykanej w tym segmencie funkcji: tylnej kanapie przesuwanej w zakresie 16 cm. Pozwala ona elastycznie zmieniać wielkość bagażnika i ilość miejsca na tylnych siedzeniach. Przestrzeń w bagażniku jest imponująca (536 litrów wg normy VDA), do tego jeszcze liczne schowki we wnętrzu o łącznej pojemności 24,7 l, w tym schowek w desce rozdzielczej o pojemności 7 l, i – w zależności od wersji – kieszenie w oparciach przednich siedzeń.
Nowy Captur jest wyposażony w nowe ekrany w desce rozdzielczej. Ich przekątna może sięgnąć 10,25” (24 x 9 cm) w zależności od wersji. Największy ekran jest dostępny z opcją nawigacji, która wyświetla kolorowe wskazówki na ekranie, w zasięgu wzroku kierowcy. Przyjemność dla uszu zapewni natomiast system hi-fi Harman Kardon dostępny w opcji dodatkowo płatnej. Składa się z 9 głośników (2 tweeterów i 2 wooferów z przodu i z tyłu, 2 głośników z tyłu oraz subwoofera w bagażniku). Użytkownicy mają do wyboru pięć trybów odtwarzania muzyki opracowanych dla Renault przez Jeana-Michela Jarre’a: Studio, Podcast, Concert, Immersion i Club. Siedzący z przodu mają dwa gniazda USB-C i jedno 12 V (drugie 12 V znajduje się w bagażniku) dostępne w standardzie oraz, w zależności od wersji, dwa gniazda USB-C pod tylnym podłokietnikiem plus ładowarka indukcyjna na środkowej konsoli (w standardzie w wersjach techno i esprit Alpine).
Renault ogranicza wykorzystanie chromu, a skórę naturalną zastępuję powlekaną tkaniną o ziarnistej fakturze. W ten sposób realizuje swój cel wyeliminowania surowców pochodzenia zwierzęcego do 2025 roku. Wszystkie tapicerki nowego modelu są wykonane z tkanin z recyklingu. Wybór był podyktowany mniejszym śladem węglowym przy zachowaniu tego samego poziomu jakości postrzeganej, wrażeń dotykowych czy komfortu. Dzięki zastosowaniu materiałów pochodzenia biologicznego takich jak skóra syntetyczna czy konopie fotele wersji esprit Alpine są w ponad 26% pokryte tkaninami z recyklingu nadającymi się do powtórnego przetworzenia
Pod maską Nowego Captura znajdziemy jeden z sześciu silników w trzech wersjach paliwowych:
- Benzyna:
- 3-cylindrowy silnik 1.0 TCe turbo o mocy 90 KM i momencie obrotowym 160 Nm, z 6-stopniową mechaniczną skrzynią biegów. Zużycie paliwa: 5,8–5,9 l/100 km
- 4-cylindrowy silnik 1.3 TCe turbo typu mild hybrid 12 V, o mocy 140 KM i momencie obrotowym 260 Nm, z 6-stopniową mechaniczną skrzynią biegów. Zużycie paliwa: 5,8–5,9 l/100 km
- 4-cylindrowy silnik 1.3 TCe turbo typu mild hybrid 12 V, o mocy 160 KM i momencie obrotowym 270 Nm, z automatyczną skrzynią biegów typu EDC. Zużycie paliwa: 5,8–5,9 l/100 km
- LPG:
- Silnik 1.0 TCe turbo o mocy 100 KM i momencie obrotowym 160 Nm (170 Nm podczas jazdy na LPG), z 6-stopniową mechaniczną skrzynią biegów Zużycie paliwa: 6,0–6,1 l/100 km na benzynie bezołowiowej i 7,7–7,9 l/100 km na LPG.
- E-Tech full hybrid:
- 4-cylindrowy silnik 1,6 o mocy 145 KM i momencie obrotowym 205 Nm, z automatyczną kłową skrzynią biegów. Zużycie paliwa: 4,7–4,9 l/100 km
Nowe Renault Captur jest wyposażone w zawieszenie typu MacPherson na przedniej osi i półsztywną oś tylną. Aby zapewnić bardziej dynamiczne prowadzenie, zmieniono ustawienia amortyzatorów (w zależności od obciążenia iprędkości) oraz geometrię zawieszenia, a także kalibrację wspomagania układu kierowniczego. W silnikach 1,3 litra TCE 160 KM mild hybrid i E-Tech hybrid 145 zastosowano całkowicie nowe amortyzatory.
W testowanej przeze mnie podczas zaplanowanych przez Renault tras wersji esprit Alpine na pokładzie mogłem korzystać z systemu kontekstowego wspomagania jazdy o nazwie Active Driver Assist. System Active Driver Assist jest dostępny z nawigacją i pakietem Advance Driving w wersjach techno i esprit Alpine i wyższych. Znany już w gamie Renault asystent jazdy po autostradzie i w korkach został w tej edycji wzbogacony o kontekstowe przetwarzanie danych, aby rozszerzyć zakres jego wykorzystania poza same drogi szybkiego ruchu. Dzięki temu umożliwia kierowcy radzenie sobie z sytuacjami napotykanymi na wszelkiego rodzaju drogach w możliwie najlepszych warunkach. Jest to usługa jazdy autonomicznej poziomu 2, łącząca aktywny regulator prędkości z funkcją Stop & Go, systemem utrzymywania samochodu w osi pasa ruchu, danymi geolokalizacyjnymi i specjalną mapą, która umożliwia pojazdowi dostosowywanie toru jazdy do przebiegu drogi.
Ponieważ to nowy pojazd, musiał być zatem (wymogi UE) wyposażony w inteligentnego asystenta prędkości (jest on zawsze uruchomiony podczas każdego uruchomienia pojazdu). Da się go wyłączyć, na dodatek bardzo szybko. Po lewej stronie kierownicy pojawił się w Capturze nowy przycisk My Safety Switch, za pomocą którego kierowca może aktywować lub dezaktywować jednym ruchem preferowane ustawienia dla co najmniej pięciu systemów ADAS jednocześnie, po wybraniu na przykład: ich aktywacji bądź braku aktywacji, poziomu wykonywanych operacji, obecności alertów dźwiękowych itp. Tych spersonalizowanych ustawień można dokonywać z poziomu ekranu multimedialnego.
Na koniec jeszcze informacja o cenach. Przedstawiciele Renault podczas prezentacji nowego Captura, podkreślali, że mimo unowocześnienia modelu jego cena nie uległa zmianie. To leciutkie przekłamanie, bo trudno wyrokować co do ceny najdroższego wariantu esprit Alpine, której to wersji wyposażeniowej wcześniej w gamie modelu Captur w ogóle nie było. Poniżej załączam zrzut z aktualnego cennika nowego Renault Captur.