Jak funkcja iPhone’a doprowadziła do wycieku tajnych informacji?
W marcu redaktor naczelny The Atlantic, Jeffrey Goldberg, przez przypadek został dodany do tajnej grupy czatowej, gdzie omawiano amerykańskie plany militarne wobec Huti. Wszystko zaczęło się od funkcji iPhone’a.
Jak podaje The Guardian, numer Goldberga znalazł się w telefonie doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, Mike’a Waltza, po tym jak ktoś wkleił jego e-mail (z podpisem zawierającym numer telefonu) do wiadomości tekstowej. iPhone zasugerował dodanie numeru do istniejącego kontaktu Briana Hughesa, rzecznika prasowego, co Waltz zatwierdził bez sprawdzenia.
W wyniku błędu funkcji „sugestii kontaktów” numer Goldberga został przypisany do Hughesa. Gdy Waltz próbował dodać Hughesa do czatu w aplikacji Signal, nieświadomie dodał Goldberga. W efekcie dziennikarz miał dostęp do rozmów o planowanych atakach na Huti.
Sugestia ta dotyczyła jednak niewłaściwej osoby, a Waltz ją zaakceptowała.
Według Białego Domu, numer został błędnie zapisany podczas „aktualizacji sugestii kontaktu” przez iPhone’a Waltza, co jedna osoba opisała jako funkcję, w której algorytm iPhone’a dodaje nieznany wcześniej numer do istniejącego kontaktu, który wykrywa, że może być powiązany.
Pomyłka pozostała niezauważona aż do zeszłego miesiąca, kiedy to Waltz próbował dodać Hughesa do czatu grupowego Signal – ale ostatecznie dodał numer Goldberga do łańcucha wiadomości z 13 marca o nazwie „Houthi PC small group”, w którym
To zdarzenie pokazuje, jak automatyczne funkcje mogą prowadzić do poważnych błędów w komunikacji, szczególnie w środowiskach o wysokim poziomie poufności. Może nadszedł czas, by Apple udoskonaliło swoje algorytmy w nowej erze AI?