Bezpieczeństwo zaczyna się od… liter. Volvo wprowadza Centum – typografię zaprojektowaną, by ratować życie
Kiedy myślimy o systemach bezpieczeństwa Volvo, przed oczami mamy pasy trzypunktowe (które wynaleźli) albo systemy LiDAR. Tymczasem szwedzka marka szykuje się do swoich setnych urodzin w 2027 roku w inny sposób: zmieniając to, jak czytamy informacje na desce rozdzielczej.
W erze, gdy wnętrza samochodów zostały zdominowane przez ekrany dotykowe, czytelność interfejsu (HMI – Human-Machine Interface) stała się kwestią życia i śmierci. Ułamki sekund spędzone na mrużeniu oczu, by odczytać powiadomienie z nawigacji, to ułamki sekund, w których nie patrzymy na drogę.
Volvo Centum: design dla „rzutu oka”
Volvo poprosiło o pomoc londyńskie studio Dalton Maag (znane z prac dla Netflixa, BBC czy Airbnb). Zadanie było nietrywialne: stworzyć krój pisma, który będzie estetyczny (w duchu szwedzkiego modernizmu), ale przede wszystkim funkcjonalny w „środowiskach sterowanych rzutem oka”.
Tak powstało Volvo Centum. Nowy krój to bezszeryfowy, ultraczytelny font. Projektanci skupili się na:
- Otwartych kształtach liter: aby uniknąć pomyłek przy szybkim czytaniu.
- Skalowaniu: font musi być tak samo czytelny na wielkim ekranie centralnym, jak i na małym wyświetlaczu zegarów.
- Globalności: centum obsługuje 35 języków, w tym skomplikowane systemy znaków jak chiński, arabski czy koreański.
Aktualizacja, która zmieni Twoje auto
Najciekawsza jest jednak dystrybucja. Nowy font zadebiutuje w odświeżonym modelu XC60 oraz nadchodzącym elektrycznym EX60. Ale na tym nie koniec. Volvo zapowiada, że nowy krój trafi do milionów istniejących już na drogach samochodów poprzez aktualizację oprogramowania (OTA). To jeden z tych momentów, gdy technologia pozwala „odmłodzić” samochód stojący w garażu bez wizyty w serwisie.
Czy to wystarczy?
Krytycy (w tym my) często wytykają Volvo, że przenieśli zbyt wiele funkcji na ekrany dotykowe, co samo w sobie bywa rozpraszające. Zmiana kroju pisma na czytelniejszy nie przywróci fizycznych przycisków klimatyzacji, ale jest krokiem w dobrą stronę. Jeśli mamy już patrzeć w ekrany, niech przynajmniej komunikat będzie jasny w mgnieniu oka.
Pasy bezpieczeństwa w Volvo będą „myśleć”. Ten wynalazek docenił magazyn TIME






