Obiad od mistrzów kuchni podczas IFA 2018
Od trzech lat moim stałym punktem programu w trakcie wizyty na targach IFA jest udział w spotkaniu Samsung Club Des Chefs. To wyjątkowa okazja, by móc spotkać wybitnych szefów kuchni, zasmakować ich potraw. Nie brakuje też oczywiście urządzeń AGD od Samsunga.
Samsung na rynek AGD wszedł dość dawno, ale podobnie jak to było z innymi sprzętami zaczynał od tańszych produktów, by stać się liderem i jedną z firm, które wyznaczają innowacje. Podejmuje się różnych działań, które mają podkreślić obecną pozycję firmy. W 2016 roku przejęta została firma Dacor obecna głównie na rynku luksusowych sprzętów AGD w Stanach Zjednoczonych. Natomiast od 2015 roku firma wyszła z inicjatywą Club des Chefs, w ramach której współpracę z Samsungiem nawiązali mistrzowie kuchni, wizjonerzy gastronomi, wyróżnieni również przez przewodnik Michelin.
W ramach tej współpracy, co roku na targach IFA organizowane są pokazy podczas, których mistrzowie gotowania, przy użyciu sprzętów Samsunga, przygotowują dania dla grupy dziennikarzy. W tym roku można było zobaczyć, jak w rzeczywistości sprawdza się piekarnik dual cook, umożliwiający pieczenie dwóch potraw jednocześnie, lodówka family hub, czy płyta indukcyjna z wirtualnym płomieniem.
Skończmy jednak ze sprzętem, bo choć szefowie kuchni podkreślają, że do swoich dań używają prostych składników i każdy może zrobić je w domu, to w rzeczywistości mowa o prawdziwych dziełach sztuki. W tym roku w Berlinie gościł Michel Troisgros oraz Davide Oldani. Ten pierwszy to francuski restaurator, wywodzący się z rodziny z zacięciem do gotowania. Polecam obejrzeć wam jeden z odcinków Chef’s Table na Netflixie opowiadający jego historie. Natomiast Oldani posiada restauracje pod Mediolanem, gdzie stolik rezerwuje się z półrocznym wyprzedzeniem.
Gdy panowie prezentowali swoje kulinarne umiejętności i gaworzyli z prezenterką, ja mogłem kolejno zasmakować przystawki, dania głównego i deseru. To ten moment, w którym osoby zwykle śmiejące się z osób robiących zdjęcie jedzeniu, sięgają po telefon. Takie posiłki już w swym wyglądzie są dziełami sztuki. Niesamowita jest także kompozycja smaków. Oczywiście to porcje czysto degustacyjne, jednak możliwość spróbowania posiłków gotowanych przez kulinarne tuzy jest ciekawym doświadczeniem. Zwłaszcza dla osób, które rzeczywiście lubią jedzenie.
Niestety wam nic nie zostawiłem ;) Jednak jeśli lubicie jedzenie, zachęcam do odpalenia Netflixa i obejrzenia tamtejszych programów kulinarnych, będziecie zachwyceni. Natomiast szukającym sprzętu AGD radzę zapoznać się z możliwościami współczesnych sprzętów. Obecne generacje naprawdę nie ograniczają się jedynie do podstawowych funkcji, mają natomiast wiele opcji, które ułatwiają przygotowywanie posiłków, zarówno tych codziennych, jak i tych niezwykłych.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 2
Wszystko bajer, ale tak bez ściemy – jak smakowało? ;)
wyśmienicie, zwłaszcza deser