Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Komentarz na temat Blizzard, Apple i walki o demokrację w Hong Kongu

Komentarz na temat Blizzard, Apple i walki o demokrację w Hong Kongu

20
Dodane: 5 lat temu
fot. u/cannacae

W ostatnich dniach w internecie pojawia się coraz więcej tematów pięknie demonstrujących wpływ Chin na światowe korporacje, którym zależy na biznesie w tym kraju. Podejrzewam, że będzie znacznie gorzej, zanim będzie lepiej.

Jak zapewne część z Was wie, w Hong Kongu nie jest dobrze. Ludzie od tygodni walczą o wolność i giną z tego powodu. Jednym z narzędzi, z którego korzystają mieszkańcy, do dbania o własne bezpieczeństwo, jest aplikacja Hong Kong Map Live (HKmap), dzięki której wiedzą gdzie zbiera się policja, jakie są w danej chwili ograniczenia na danym terenie i więcej. Apple kilka dni temu w końcu zaakceptowało nową wersję HKmap, po zwróceniu uwagi developerowi na parę problemów z nią związanych (które zostały szybko rozwiązane), a dzisiaj ją usunęło z App Store. Firma wydała w tej sprawie oświadczenie:

“The app displays police locations and we have verified with the Hong Kong Cybersecurity and Technology Crime Bureau that the app has been used to target and ambush police, threaten public safety, and criminals have used it to victimize residents in areas where they know there is no law enforcement,” the statement said.

„Aplikacja wyświetla lokalizację policji i potwierdziliśmy w oddziale Hong Kong Cybersecurity and Technology Crime Bureau, że aplikacja była wykorzystywana do targetowania i atakowania policjantów, zagraża bezpieczeństwu publicznemu i kryminaliści używali jej do represjonowania mieszkańców w rejonach, gdzie nie ma obecności policji.”

Co więcej, Apple wszczęło dochodzenie po tym, jak otrzymało informacje o negatywnym działaniu programu od „wielu zatroskanych klientów Hong Kongu”.

W międzyczasie, Apple również usunęło aplikację newsową Quartz z App Store’a, po tym jak rząd Chin złożył na nią zażalenie. Quartz szczegółowo śledzi i opisuje wydarzenia w Hong Kongu.

Temat jednak obecny jest w znacznie szerszym zakresie – Max Read opublikował listę firm, które w ostatnich czasach przepraszały Chiny za pomyłki lub omyłki:

  • Marriott, po tym jak osoba obsługująca ich konta na Twitterze polubiła wpis o treści „Wolny Tybet”. Ta osoba została zwolniona.
  • Mercedes-Benz za zacytowanie słów Dalai Lamy na Instagramie.
  • Gap, za koszulkę, na której nie było Tajwanu.
  • Givenchy, Versace i Coach za koszulki identyfikujące Macau i Hong Kong jako niezależne państwa.
  • NBA, za słowa Generalnego Menedżera Houston Rockets – Daryla Morey’a – który wsparł walkę o wolny Hong Kong na Twitterze.

A skoro jesteśmy przy NBA, dwóch fanów zostało ostatnio wyproszonych z meczu Philadelphia 76-ers, ponieważ mieli ze sobą transparenty z napisem „Free Hong Kong”. Ten mecz miał miejsce w Filadelfii, w Stanach Zjednoczonych. Ironią losu jest fakt, że to właśnie w Filadelfii została opracowana i ratyfikowana 1. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Nie bez znaczenia są też działania Activision Blizzard z ostatnich dni – firmy odpowiedzialnej między innymi za World of Warcraft. W dużym skrócie, zawodowy gracz Hearthstone – Chung Ng Wai – ubrał się w strój, który noszą osoby protestujące w Hong Kongu i wyszedł w nim na wywiad po odbytym meczu, wypowiadające słowa „Liberate Hong Kong, revolution of our times”1. W odwecie Blizzard odmówił wypłacenia mu nagrody w wysokości 10 tys. USD za wygrane mecze i odebrał mu prawa uczestniczenia w profesjonalnych turniejach na rok. Nie trzeba było długo czekać, a na Twitterze zaczął trendować hashtag #BlizzardBoycott, w którym udział wziął nawet Mark Kern – współtwórca lub producent m.in. takich gier, jak Starcraft, Diablo II, Warcraft III czy nawet samego World of Warcraft. Bojkot wydaje się być skuteczny, ponieważ Blizzard zablokował możliwość skasowania własnego konta z ich platformy. Widocznie skala tego procederu była ogromna, ale reakcja firmy w taki sposób na niewiele się zda.

🇹🇼

A wspominałem już o tym, że Apple usunęło flagę Tajwanu z listy emoji w iOS-ie dla mieszkańców Hong Kongu i Makau?

🇹🇼

Czym innym jest robienie biznesów w kraju i trzymania się ich prawa, ale w innej lidze jest wypinanie pośladków dla rządu Chin, aby to oni dyktowali działaniami, zachowaniem i etyką firm. Na tym etapie uważam, szczególnie biorąc pod uwagę słowa Tima Cooka z 2014 roku, gdzie powiedział on, że „robimy rzeczy nie tylko dla motywu zysku, robimy rzeczy, ponieważ są słuszne i sprawiedliwe”, że to Apple powinno aktywnie walczyć z naciskami rządów, a nie uginać się przed nimi, obawiając się utraty zysków. Zasada jest prosta – pasywność wobec tyranii prowadzi do coraz większej opresji.

View this post on Instagram

A post shared by John Moore (@jbmoorephoto)

Problem w tym, że USA również łamią prawa człowieka – chociażby w Guantanamo czy wobec imigrantów.

Nie podoba mi się świat, w którym obecnie żyjemy.

  1. „Uwolnij Hong Kong, rewolucja naszych czasów”.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 20

Wojtku w sprawie gracza Hearthstone – Chung Ng Wai – warto byłoby sprawdzić regulamin Blizzarda w dot. ligi Hearthstone. Z tego co gdzieś czytałem – powodem było to że Chung Ng Wai złamał świadomie regulamin i dlatego nie wypłacono mu pieniędzy i usunięto z zawodowej ligi. Media lubią podchwytywać takie informacje i przedstawiać w zupełnie inny sposób – taki jak im pasuje, taki który spowoduje większy ruch w komentarzach i na forach itd..
Ludzie nie sprawdzają informacji i klikają we wszelkie hasztagi #BlizzardBoycott bo mają jakieś dąsy do samej firmy, bo trzeba komuś dokopać, bo wydaje im się że robią coś dobrego..
Deklaracje typu “Nie będę kupował więcej żadnej gry od Blizzarda!” są dla mnie śmieszne ale jeśli ktoś myśli że tak zbawi świat… OK.
Mi również nie podoba się wiele rzeczy dot. łamania swobód, praw i wolności – ale niestety dzieją się one zarówno w polityce światowej jak i w “naszym ogródku”. Żyjemy w świecie w którym w polityce międzynarodowej następuje właśnie przetasowanie ról, wpływów, zmiana sił które będą wpływać na rozwój całego świata i naszego życia. Niestety nasze “krajowe media” są zbyt skupione na własnym bagienku by rzetelnie relacjonować co się dzieje w polityce międzynarodowej, dlaczego coś się dzieje i jakie mogę być tego skutki dla nas- choć dzieje się np 20 tyś km od miejsca gdzie mieszkamy. Pozdrawiam.

W regulaminie jest jeden bardzo ogólny zapis, pod który można praktycznie wszystko podciągnąć. Podciągnęli więc to. Nie zmienia to faktu, że te działania Blizzarda wynikają bezpośrednio z przyczyn politycznych. Tępienie walki o wolność i godność jest haniebna.

Gdy ludzie zaczęli kasować konta to blizzard wyłączył taką opcję.

Mnie też nie podobają się czasy, w których żyjemy ale jeżeli usunięcie aplikacji z AppStore jest zgodne z regulaminem oraz polityką firmy to ja osobiscie nie widzę w tym nic złego. Juz wczesniej rządy innych państw ( w tym również te demokratyczne) prosiły Apple o usunięcie aplikacji, więc dlaczego w przypadku Chin mieliby zrobić wyjątek. Przestańmy traktować Amerykę jako zbawcę narodów, bo historia pokazała, że dotychczas wtykanie ich nosa w nie swoje interesy przyniosło więcej problemów niż pożytku.

Prawo, regulamin czy polityka firmy to nie są wyznaczniki moralności i nie mogą być traktowane jako usprawiedliwienie złych decyzji.
Plus zwracam uwagę, że raczej nikt nie kwestionuje praw tych firm do podejmowania takich czy innych decyzji. Natomiast każda akcja ma swoją reakcję. Tak samo jak firma może używać swojego regulaminu, tak samo klienci mogą używać swojego prawa do krytyki czy bojkotu tego co im się nie podoba.

Skandaliczne jest zachowanie Apple, po prostu skandaliczne. Cenzura (apka newsowa), jawne wspieranie totalitarnego państwa (tak, Chiny to totalitarne państwo, nie demokracja, nie coś tam prawie, tylko totalitarne) …to odnośnie wywalenia apki pozwalającej demonstrantom uniknąć ataków policji… to się w głowie nie mieści po prostu! Zauważcie, jak sformułowano komunikat – przecież to kpina, to jest kalka totalitarnej propagandy państwa, które walczy z obywatelami. Tu nie ma żadnego wytłumaczenia, to jest po prostu współsprawstwo. Hipokryzja level hard (mniejszości powinny Timowi pokazać środkowy palec przy najbliższej okazji, nazwać po imieniu to bezczelne kupczenie wartościami za $$$ jakie się tutaj odbywa).

Wstyd Apple, wasze wartości to nie dobro, wolność, demokracja, tylko kasa, wyzysk, niszczenie społeczeństwa obywatelskiego, zamordyzm i cenzura. Cała gadka o eko, o wartościach, o walce o prawa to zwykłe, tandetne, łgarstwo. Uważam, że swoimi działaniami korpo przyczyniają się do kryzysu tego, co stanowi fundament wolnego, demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego, globalnego, bo każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów i do sprzeciwu wobec bezprawiu władzy. Każdy.

Apple ma to jak widać głęboko w dupie.

Masz rację Wojtku, w całej rozciągłości, ale z drugiej strony, sami potrafimy “tylko” łączyć się w żalu, wyrażać dezaprobatę, oburzenie – żeby za chwilkę polecieć do sklepiku i z buzią pełną radości zapłacić Panu Kukowi za nowy telefonik.

Pobudki i wytłumaczenia znajdujemy sobie, takie które są wygodne w danej chwili.
Zmierzam do tego że nie słowa a czyny i może warto ten świat od siebie zacząć zmieniać

Skandaliczne jest zachowanie Apple, po prostu skandaliczne. Cenzura (apka newsowa), jawne wspieranie totalitarnego państwa (tak, Chiny to totalitarne państwo, nie demokracja, nie coś tam prawie, tylko totalitarne) …to odnośnie wywalenia apki pozwalającej demonstrantom uniknąć ataków policji… to się w głowie nie mieści po prostu! Zauważcie, jak sformułowano komunikat – przecież to kpina, to jest kalka totalitarnej propagandy państwa, które walczy z obywatelami. Tu nie ma żadnego wytłumaczenia, to jest po prostu współsprawstwo. Hipokryzja level hard (mniejszości powinny Timowi pokazać środkowy palec przy najbliższej okazji, nazwać po imieniu to bezczelne kupczenie wartościami za $$$ jakie się tutaj odbywa).

Wstyd Apple, wasze wartości to nie dobro, wolność, demokracja, tylko kasa, wyzysk, niszczenie społeczeństwa obywatelskiego, zamordyzm i cenzura. Cała gadka o eko, o wartościach, o walce o prawa to zwykłe, tandetne, łgarstwo. Uważam, że swoimi działaniami korpo przyczyniają się do kryzysu tego, co stanowi fundament wolnego, demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego, globalnego, bo każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów i do sprzeciwu wobec bezprawiu władzy. Każdy.

Apple ma to jak widać głęboko w dupie.

Mnie też nie podobają się czasy, w których żyjemy ale jeżeli usunięcie aplikacji z AppStore jest zgodne z regulaminem oraz polityką firmy to ja osobiscie nie widzę w tym nic złego. Juz wczesniej rządy innych państw ( w tym również te demokratyczne) prosiły Apple o usunięcie aplikacji, więc dlaczego w przypadku Chin mieliby zrobić wyjątek. Przestańmy traktować Amerykę jako zbawcę narodów, bo historia pokazała, że dotychczas wtykanie ich nosa w nie swoje interesy przyniosło więcej problemów niż pożytku.

Prawo, regulamin czy polityka firmy to nie są wyznaczniki moralności i nie mogą być traktowane jako usprawiedliwienie złych decyzji.
Plus zwracam uwagę, że raczej nikt nie kwestionuje praw tych firm do podejmowania takich czy innych decyzji. Natomiast każda akcja ma swoją reakcję. Tak samo jak firma może używać swojego regulaminu, tak samo klienci mogą używać swojego prawa do krytyki czy bojkotu tego co im się nie podoba.

Masz rację Wojtku, w całej rozciągłości, ale z drugiej strony, sami potrafimy “tylko” łączyć się w żalu, wyrażać dezaprobatę, oburzenie – żeby za chwilkę polecieć do sklepiku i z buzią pełną radości zapłacić Panu Kukowi za nowy telefonik.

Pobudki i wytłumaczenia znajdujemy sobie, takie które są wygodne w danej chwili.
Zmierzam do tego że nie słowa a czyny i może warto ten świat od siebie zacząć zmieniać

Wojtku w sprawie gracza Hearthstone – Chung Ng Wai – warto byłoby sprawdzić regulamin Blizzarda w dot. ligi Hearthstone. Z tego co gdzieś czytałem – powodem było to że Chung Ng Wai złamał świadomie regulamin i dlatego nie wypłacono mu pieniędzy i usunięto z zawodowej ligi. Media lubią podchwytywać takie informacje i przedstawiać w zupełnie inny sposób – taki jak im pasuje, taki który spowoduje większy ruch w komentarzach i na forach itd..
Ludzie nie sprawdzają informacji i klikają we wszelkie hasztagi #BlizzardBoycott bo mają jakieś dąsy do samej firmy, bo trzeba komuś dokopać, bo wydaje im się że robią coś dobrego..
Deklaracje typu “Nie będę kupował więcej żadnej gry od Blizzarda!” są dla mnie śmieszne ale jeśli ktoś myśli że tak zbawi świat… OK.
Mi również nie podoba się wiele rzeczy dot. łamania swobód, praw i wolności – ale niestety dzieją się one zarówno w polityce światowej jak i w “naszym ogródku”. Żyjemy w świecie w którym w polityce międzynarodowej następuje właśnie przetasowanie ról, wpływów, zmiana sił które będą wpływać na rozwój całego świata i naszego życia. Niestety nasze “krajowe media” są zbyt skupione na własnym bagienku by rzetelnie relacjonować co się dzieje w polityce międzynarodowej, dlaczego coś się dzieje i jakie mogę być tego skutki dla nas- choć dzieje się np 20 tyś km od miejsca gdzie mieszkamy. Pozdrawiam.

W regulaminie jest jeden bardzo ogólny zapis, pod który można praktycznie wszystko podciągnąć. Podciągnęli więc to. Nie zmienia to faktu, że te działania Blizzarda wynikają bezpośrednio z przyczyn politycznych. Tępienie walki o wolność i godność jest haniebna.

Gdy ludzie zaczęli kasować konta to blizzard wyłączył taką opcję.