Withings ScanWatch 2 – dużo więcej niż zegarek
Jestem w wieku, w którym wśród przyjaciół coraz częściej pada pytanie, jak zabezpieczyć starzejących się rodziców dzięki coraz ciekawszym smartgadżetom.
Niedawno zaczęłam się rozglądać za czymś, co mogłoby pomóc mojemu tacie z dolegliwościami sercowymi i od razu pomyślałam o którymś z zegarków z oferty Withings. Padło na nowy ScanWatch 2. Kilka powodów dlaczego właśnie taki model, a nie coś z oferty Apple.
Otóż ulubione przez nas gadżety jabłkowe nie pasują do windowsowo-androidowego sprzętu mojego taty. Szukałam zresztą czegoś bardziej, hmm, stylowego. Oferta Garmina czy Samsunga odpadła, bo to sprzęt duży; mój tata jest niewysoki, ma drobne nadgarstki, potrzebne było coś niewielkiego. ScanWatch 2 oprócz tego, że nie jest bardzo duży, odznacza się znakomitym ponadczasowym dizajnem; a już zupełnie w sekrecie powiem, że jego cyferblat przypomina mechaniczny zegarek, który tata nosił, gdy byłam dzieckiem. Tak, ta odrobina nostalgii ostatecznie rozstrzygnęła, że właśnie tego modelu potrzebuje tata.
Oczywiście, brałam w pierwszym rzędzie pod uwagę względy zdrowotne. Mój ojciec, 75+, wprawdzie całorocznie jeździ na rowerze, kilka razy w tygodniu pokonując dystans 12 km do biura (tam i z powrotem!), wprawdzie regularnie (choć sezonowo) pływa na kajakach i choć codziennie się gimnastykuje, to ma jednak problemy z sercem. I to był ten rozstrzygający argument o wyborze ScanWatch2 od Withings: zaawansowane możliwości tego zegarka w zakresie monitorowania rytmu serca.
Więcej informacji o możliwościach ScanWatch 2 znaleźć będzie można w najbliższym numerze iMagazine, teraz już mogę powiedzieć, że zebrane w zegarku wyniki kilku EKG tata zabrał na kontrolę do kardiologa, a lekarce rodzinnej przyznał się do udokumentowanego przez ScanWatch 2 migotania przedsionków. Przypominam sobie, że z tą dolegliwością żyła moja babcia, której mało kto wierzył, że może tak często dokuczać. Teraz nie mam podstaw nie wierzyć tacie, który ma podobne problemy, a może je z łatwością wykazać lekarzowi na wizycie. Lekarz z kolei, opierając się na regularnych i stałych zapisach, jest w stanie skorygować wspomaganie farmakologiczne i zaproponować inne rozwiązania.
Warto podkreślić, że zegarek Withings jest sprzętem medycznym i dzięki temu może wspierać lekarza w wywiadzie i leczeniu. Zegarek ScanWatch 2 kosztuje 1619 zł. Mnie jest trudno oszacować koszt spokoju, który uzyskałam, wiedząc, że mój tata jest „pomiarowany” i w razie większego niepokoju co do rytmu serca, odpowiednie powiadomienie zmobilizuje go do natychmiastowej wizyty na SOR-ze.
Obszerniejszą recenzję znajdziecie w najbliższym numerze iMagazine. Tymczasem wraz z tatą zabieram się za szczegółowe sprawdzanie, jak działa pomiar snu w wydaniu Withings ScanWatch2, w porównaniu z innymi gadżetami.