Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nie wierzę w AR od Apple

Nie wierzę w AR od Apple

Paweł Okopień
paweloko
15
Dodane: 8 lat temu

W piątek słuchałem Artura Kurasińskiego na gali Siemens Future Living Award, wczoraj wieczorem czytałem Bloomberga. To były dwa ważne głosy o Apple i poszerzonej rzeczywistości. Nadal jestem jednak Niewiernym Tomaszem. Nie uwierzę w AR od Apple zanim go nie zobaczę.

Wirtualna Rzeczywistość to dla mnie technologia bez przyszłości dla przeciętnego użytkownika. Trudno jest tu mówić o rewolucji. To produkt dedykowany graczom oraz rozwiązaniom B2B. Gogle świetnie sprawdzają się przy prezentacji wizualizacji wnętrza, nauki operacji chirurgicznych na uniwersytetach i wreszcie grania na PlayStation.

Pomysł okularów na razie porzuciło Google, za to Microsoft ma świetne HoloLens będące mieszaną rzeczywistością, ale to również jest produkt biznesowy. Nadal trudno jest mi wyobrazić sobie takie rozwiązanie na rynku konsumenckim. W pełni się też zgadzam z opiniami Kurasińskiego i Gurmana – jeśli ktoś ma to zrobić dobrze, to zrobi to Apple. Tylko, że nie wierzę w pojawienie się takiego urządzenia w tym roku, ani w następnym. Pozostaje też pytanie, czy Apple rzeczywiście jest zdolne jeszcze do przeprowadzania rewolucji.

Nie wierzę w AR w tym roku ponieważ jestem przekonany, że firma intensywnie pracuje nad iPhone’m kolejnej generacji. Jeśli nowy iPhone ma być dopracowany i ma rzeczywiście nieść za sobą znaczące zmiany, to Apple nie zdecyduje się na premierę dwóch urządzeń jednocześnie. Jest to nieuzasadnione marketingowo i ekonomicznie. Argumentem za wprowadzeniem urządzeń AR byłby mało innowacyjny iPhone. Wtedy rzeczywiście miałoby to sens. Kolejny rok byłby natomiast wprowadzeniem drugiej wersji takiego telefonu, czyli czerpaniem profitów z opracowanej konstrukcji. Dlatego najszybciej AR od Apple moim zdaniem pojawić by się mógł w 2019 roku.

Kolejnym argumentem przeciw AR jest kwestia technologii. Apple na rynek wprowadziło już Apple Watch, który nie jest w stanie wytrzymać bardzo długiego i intensywnego dnia na baterii. Druga generacja jest lepsza, ale cały ekosystem wokół zegarka nie rozwinął się tak jak w przypadku iPhone’a. Ten zegarek, choć najlepszy na rynku, wciąż jest dla mnie ułomny. Nadal nie widzę powodów, by na stałe przesiąść się do niego z klasycznego zegarka i nie jestem w tym osamotniony.

Wreszcie ekosystem Apple’a wciąż nie jest gotowy na taką rewolucję, zwłaszcza w wersji globalnej. Siri zna sporo języków, ale nie wszystkie. To zapewne nie jest powód by powstrzymać premierę, ale jednak chciałbym aby nowe produkty były globalnie używalne przynajmniej połowicznie. Apple wciąż musi jeszcze pracować nad mapami, nad bazą transportu publicznego. Gogle AR mogłyby być uzupełnieniem pełnego interfejsu głosowego, a Apple ma problemy z jego szerszą implementacją w Apple TV.

Generalnie rychła premiera gogli AR od Apple przypominać będzie premierę Apple Watch. Wciąż jestem przekonany, że zegarek zadebiutował nieco na siłę pod presją rynku i użytkowników. Jednocześnie i tak AW stał się liderem swojego segmentu. Poszerzona rzeczywistość to fantastyczna wizja, ale jej implementacja musi być przemyślana i udana. Inaczej technologia szybko odejdzie na śmietnik historii.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 15

z pewnością znajdziesz wielu, którzy cię poprą, ale ja wciąż nie znam lepszego producenta elektroniki niż apple.

Spoko, ale zauważ, że nazwijmy to – nowe produkty od Apple – często są rozwiązaniami gorszymi od konkurencji. Apple TV ustępuje miejsca Chromecastowi. Samsung Gear S3 wypada ciekawiej niż Watch. Nawet iPad Pro jako tablet do pracy wypada na tym polu gorzej niż Surface Pro. W kwestii komputerów AiO też od dawna posucha, a MS z Surface Studio zrobił to co Apple powinno już dawno wprowadzić do iMaca.

Lubię Apple, nawet bardzo. Ale zdanie, że jak zrobić to dobrze to tylko przez Apple przestało mieć uzasadnienie.

Nie nogę się bardziej… nie zgodzić. ;)
– nie wiem, co jest lepszego w chromecast? to zupełnie inne urządzenia.
– GEAR3 jest koszmarny, wielki, tandetny, udający coś,

– czym nie jest, z koszmarnym silniczkiem-wibratorkiem. odłożyłem go na półkę z obrzydzeniem.

– surface to również kompletnie inne urządzenie niż iPad
pierwszy to laptop z urwaną klawiaturą, drugi to tablet.

mam surface booka i wiem co to za miód. ;)

“MS z Surface Studio zrobił to co Apple powinno już dawno wprowadzić do iMaca.”

to znaczy dotyk do macOS? na szczęście tego nie zrobili, bo byłby koszmar jak w windowsie.

– W TV Philipsa z Androidem mogę zrobić więcej niż na Apple TV. Łączenie z telefonem też działa lepiej. Jak ktoś nie ma Androida wystarczy tania przystawka np. od Xiaomi.

– Apple Watch też jest brzydki, ma słabą baterię a paski z gumy kosztują jedynie 250zł za sztukę.

– Surface to komputer typu tablet a iPad to duży iPhone.

– To znaczy nową obudowę i obsługę Apple Pencil. Do tego ekrany nie wsysające kurzu do środka.

Tak, wiem. Wszystko co robi apple jest do dupy.

nie rozumiem tylko po co się tym tak przejmujesz i komentujesz w całym internecie?

po prostu pozbądź sie tego upośledzonego sprzętu i żyj szczęśliwie.

Rozwijają jeden z najlepszych systemów desktopowych. Używam go na codzień od wersji 10.3 Panther.

Odpowiedz konkretnie przedstawiając argumenty zamiast snuć przypuszczenia jak baba.

Pozwól że sprzęt będę sobie sam wybierał.

jaki ma być argument na tekst o tym, że watch jest brzydki?

Normalny, to moja opinia po obejrzeniu tego czegoś. wielki, ohydny kloc z tandetnym wibratorem.

A wiesz jakie były moje wrażenia po obejrzeniu Apple Watch?

Małe kwadratowe rysujące się grube szkaradztwo z słabą baterią i kiepskim ładowaniem oraz niewygodnym sterowaniem. Do tego barak łączności z macOS i fatalne działanie pierwszej generacji. Nie wspominam nawet o przymusie codziennego ładowania.

No i ok, ja poczekałem półtora roku z zakupem, aż się nauczą go robić i ogarną temat.
Kupiłem wersję metalową z szafirowym szkłem i metalową bransoletą. nic się nie rysuje i wygląda genialnie. Uwielbiam go.

A męskich nie było?

Ty uwielbiasz jego a ktoś inny 2x tańszy zegarek samsunga potrafiący działać w dwóch ekosystemach i nie przywiązujący do jednej marki.

“A męskich nie było?”

czyli dodatkowo jeszcze cham.
masz szczęście, ze to internet, bo oberwałbyś po ryju.