Nowy raport nt. Apple Reality Pro – ma służyć m.in. jako ekran dla macOS
Bloomberg opublikował nowy raport, w którym poznajemy więcej szczegółów na temat nadchodzącego zestawu AR/VR od Apple.
czytajBloomberg opublikował nowy raport, w którym poznajemy więcej szczegółów na temat nadchodzącego zestawu AR/VR od Apple.
czytajMark Gurman donosi, że Apple zaprezentuje swój pierwszy headset AR/VR jeszcze przed czerwcową konferencją WWDC.
czytajPrace Apple nad tym oprogramowaniem trwają od 2017 roku. Według Marka Gurmana z Bloomberga Apple nazwie system dedykowany dla ich headsetu AR/VR realityOS lub rOS. Nazwa ma pasować do nazwy samego urządzenia, którą ma być Reality One lub Reality Pro.
czytajBloomberg donosi, że w zeszłym tygodniu Apple zademonstrowało nadchodzący headset AR/VR członkom swojego zarządu. Urządzenie podobno jest w zaawansowanym stadium rozwoju i może zadebiutować w niezbyt odległej przyszłości.
czytajW zeszłym tygodniu Apple udostępniło deweloperom i użytkownikom publicznej wersji beta pierwszą odsłonę iOS 15.4. Aktualizacja, która zawiera wiele nowych funkcji, wskazuje na WebXR API do obsługi nadchodzącego headsetu od Apple.
czytajPodczas konferencji WebexOne firma Cisco zorganizowała przedpremierowy pokaz hybrydowego narzędzia nowej generacji do pracy grupowej. Webex Hologram to jedyne na rynku rozwiązanie działające w czasie rzeczywistym, które wykorzystuje technologię okularów do rozszerzonej rzeczywistości, łącząc bogatą funkcjonalność Webex do organizacji spotkań z trójwymiarowymi hologramami.
czytajHTC zaprezentował VIVE Flow, kompaktowe, lekkie, immersyjne okulary, które przeniosą użytkowników w dowolne miejsce na Ziemi, z każdego miejsca na Ziemi. Zaprojektowane z myślą o komforcie i mobilności, VIVE Flow są najlepszym towarzyszem podróży, prywatnym kinem, osobistym asystentem dobrego samopoczucia, ostoją spokoju i miejscem spotkań z przyjaciółmi.
czytajW iMagazine 6/2019 ukazała się recenzja najnowszej biografii Leonarda da Vinci, autorstwa Waltera Isaacsona. Chwilę potrwało, zanim ją zakupiłam, kolejną „chwilę”, zanim ja przeczytałam, choć słyszałam o takich, co „łyknęli” te ponad 700 mięsistych stron w jeden weekend. A zajęło mi to dłużej nie tylko z braku czasu, ale i chęci głębszego zrozumienia, jak i po co Leonardo łączył naukę ze sztuką. Jak wykorzystywał znajomość matematyki, anatomii czy geografii do namalowania pięknych, proporcjonalnych i poruszających scen i postaci.
czytaj