Australia #10: Kangaroo Point, Brisbane
W każdym mieście, w którym mam okazję spędzić więcej czasu, staram się znaleźć swój ulubiony punkt do fotografowania, do którego regularnie wracam. Jeżeli chodzi o Brisbane, takim miejscem od dawna jest Kangaroo Point, o którym opowiem w dzisiejszym wpisie.
Kangaroo Point jest dzielnicą, a właściwie przedmieściem Brisbane – według australijskiej nomenklatury, miastem nazywa się tutaj właściwie tylko to, co w Europie znamy jako ścisłe centrum. Z kolei wszystkie otaczające je dzielnice i tereny, nawet te blisko położone i bezpośrednio przyległe do CBD (Central Business District, czyli centrum) określane są jako suburbs (przedmieścia).
https://www.youtube.com/watch?v=Hz6qWqpFNdU
Kangaroo Point to wąski, długi na ok. 2 kilometry, skalisty cypel, który z trzech stron otacza meandrująca przez miasto rzeka – Brisbane River. Od południa przylega on do mieszkalnych dzielnic East Brisbane oraz Woolloongabba, z kolei w jego północnej części znajduje się kultowy, będący jednym z symboli miasta most – Story Bridge, który łączy południową i północną część metropolii.
Ze względu na swoje położenie, Kangaroo Point oferuje doskonały widok na zlokalizowane bezpośrednio po drugiej stronie rzeki, finansowe centrum. CBD, podobnie jak w innych australijskich miastach, charakteryzuje wysokie zagęszczenie wieżowców, które w większości wypadków budowane są na działkach o bardzo małej powierzchni, zastępując starsze, niskie budowle. W rezultacie najwyższe budynki cechuje strzelisty kształt i dosyć nietypowe proporcje. Co ciekawe, Kangaroo Point wyróżnia nie tylko bliskość centrum, ale również wysokość nad poziomem rzeki – większa część dzielnicy znajduje się na stromych klifach, co stwarza idealne warunki do podziwiania panoramy miasta i fotografowania.
Mieszkając w centrum Brisbane, na Kangaroo Point można dostać się na dwa sposoby – przechodząc przez wspomniany wcześniej Story Bridge lub przepływając regularnie kursującym, niewielkim promem. Tak jak opowiadałem we wcześniejszych wpisach, komunikacja wodna stanowi ważne uzupełnienie systemu transportu miejskiego wielu australijskich miast – w szczególności Brisbane, gdzie na przestrzeni zaledwie kilku kilometrów znajdują się aż cztery zakola rzeki (zajmowane przez dzielnice South Brisbane, CBD, opisywaną Kangaroo Point oraz New Farm). Obie drogi mają swoje zalety – krótki rejs do przystani przy Thornton Street będzie szybszy, natomiast przejście przez most zapewni znakomite widoki na miasto oraz kontrastową zabudowę dzielnicy. W niewielkiej odległości od siebie znajdują się tutaj stare, drewniane domy nazywane Queenslanderami, a także nowe, wysokie budynki mieszkalne.
Do głównych atrakcji Kangaroo Point można zaliczyć bulwary położone bezpośrednio nad rzeką, a także rozległy taras, kawiarnię i tereny rekreacyjne na szczycie klifu w pobliżu Main Street oraz River Terrace Road. To właśnie z tego miejsca powstała większość zdjęć ilustrujących ten artykuł; swoją popularność zawdzięcza on nie tylko doskonałej lokalizacji, ale także sporej ilości miejsca wykorzystywanej przez mieszkańców do organizacji spotkań, wypoczynku czy treningu.
Jak wiadomo, Australia znajduje się na południowej półkuli. W praktyce oznacza to, że słońce zachodzi tutaj po północno-zachodniej stronie nieba – czyli w dokładnie tym kierunku, w którym z Kangaroo Point widać finansowe centrum Brisbane. Efekt? Doskonałe warunki do fotografowania panoramy miasta rozświetlonej niezwykłymi kolorami wieczornego nieba. To właśnie lokalizacja jest głównym powodem, dla którego regularnie wracam z aparatem na Kangaroo Point. Spokojna okolica i niesamowite widoki stwarzają miejsce, w którym spędzanie czasu jest czystą przyjemnością.
Podsumowując – jeżeli będziecie mieli okazję odwiedzić Brisbane, koniecznie wpiszcie Kangaroo Point na listę miejsc, które trzeba zobaczyć. Klifowe nabrzeże i roztaczający się stąd widok zainteresuje szczególnie osoby zajmujące się fotografią – trudno wyobrazić sobie lepsze warunki do zdjęć nocnych.
Więcej zdjęć znajdziecie na Twitterze, a poprzednie artykuły z serii opowiadającej o życiu i podróżach w Australii – tutaj.