Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Koniec honorowania gwarancji światowej w przypadku Apple Watch?

Koniec honorowania gwarancji światowej w przypadku Apple Watch?

23
Dodane: 6 lat temu

Dziś odbyłem ciekawą rozmowę telefoniczną, która stawia zakupy Apple Watch za granicą w zupełnie inny świetle. Myślę, że wszystkich może, a wręcz powinno to zainteresować.

Zadzwonił do mnie, anonimowo, pracownik jednego z polskich, autoryzowanych serwisów Apple. Opisał mi kilka ostatnich przypadków zgłoszonych do naprawy Apple Watchy, które zostały odrzucone przez system. Okazuje się, że Apple przestało przyjmować w Polsce do napraw serwisowych zegarki zakupione w innych krajach niż Polska. Co istotne, nie ma napraw gwarancyjnych w przypadku zegarków, jest tylko wymiana 1:1.

Dotyczy to nie tylko zegarków z LTE, które nie są oficjalnie w Polsce dostępne, ale też zwykłych modeli. Rozmówca wspominał, że dotyczyło to zegarków kupionych np. w Japonii. Co więcej, sprawdził nr seryjny zegarka, który kupił dziś nasz kolega, Tom Piotrowski, w Australii. Dostał ten sam komunikat, z sugestią zwrócenia się do sklepu w kraju gdzie zegarek został zakupiony.

Póki co, wg mojego rozmówcy, sprawa dotyczy tylko Apple Watchów. HomePody, które też nie są oficjalnie dostępne w Polsce, można oddawać do serwisu i gwarancja “worldwide” jest honorowana. Ciekawa sytuacja. Co mają zrobić np. obcokrajowcy, którzy przyjechali na dłużej do Polski i akurat w Polsce, pechowo, zepsuje im się zegarek? Czemu akceptowana jest gwarancja światowa na komputery czy iPhone’y, a nie na zegarki?

Ciekawe czy nie jest to pierwszy ruch w kierunku całkowitego zablokowania możliwości serwisowania sprzętu nie kupionego w naszym kraju. Nie wiem też, czy taka sama sytuacja jest w innych krajach.

Zwróciliśmy się do Apple z pytaniem w tej kwestii. Jak otrzymamy odpowiedź oczywiście opublikujemy ją.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 23

Podejrzewam, że problem jest w tym, że przynajmniej jeden komponent może być lokalizacyjnie zablokowany, tzn w jednym kraju do zrealizowania usługi x wykorzystuje się technologie o pewnych parametrach a w innych kraju o innych. W związku z tym inny kraj nie będzie w stanie dostarczyć takiego samego zegarka jak został zakupiony. Trzeba wgryźć się w szczegóły techniczne, ale to moje gdybanie

O ile wiem w Japonii jest inny moduł płatności bezstykowych. Tam króluje chip Felica. Widocznie jego parametry są nieco inne niż chipów NFC. Nie ma uzasadnienia tego typu ograniczeń w przypadku Watchów kupionych np. w Niemczech czy UK i chyba nawet w USA, bo technologicznie są takie same i mają chip NFC (jest jedynie problem z simlockiem wersji LTE)

Kupiłem 3 lata temu Apple Watcha w Japonii i może być inny chip ale Apple Pay i wszystko działało a gwarancję dostałem ogólnoświatową więc to jakiś niepoważny ruch Apple…

No to lipa, a własnie miałem się zdecydować na pierwszego Apple Watcha kupionego w USA… I co tu robić, jak żyć? :/

Mam nadzieję, że to nie całkowita zmiana polityki gwarancyjnej, Apple było zawsze pod tym względem “frontem do klienta”…

Według supportu apple nie są w stanie wymienić zegarka ponieważ w Polsce nie działa eSIM. Serwis w Polsce nie jest w stanie zamówić zamiennika w systemie. Sprawdzałem w dwóch serwisach w Warszawie. W moim przypadku był to zegarek kupiony w UK więc nie tyle nawet chodzi o gwarancję międzynarodową a o jednolity rynek europejski.

Ok, ale dotyczy to tez zegarków bez LTE jak wspominam w tekście. Tam nie ma różnicy pomiędzy rynkami w hardwarze

Co nie zmienia faktu, że podczas wizyty w AppleStore w Berlinie zagadnięty geniusz nie mógł wyjść ze zdziwienia, czemu Apple ani nasz autoryzowany serwis nie mógł wysłać tego kurierem do kraju zakupu.
Ciekawi też mnie jak będą traktować klientów którzy wykupią AC+.

Zatem, zegarki będziemy naprawiać w Niemczech bo rozumie, że tam e-sim jest. Orange również pracuje na e- sim. podobno do końca roku ma być. Temat nie będzie za moment aktualny.

Grubo się mylisz, oddałem w środę do naprawy AW3 LTE, pochodził z Niemiec. Cortland powiedział, że niestety nie będzie naprawy i muszę oddać do Apple w Niemczech….

@dominiklada Witam. Właśnie kupiłem sobie używanego Apple Watcha 2 ( za 120 EURO ) , mam pytanie czy warto aktualizować do WatchOS 5 ? Może ktoś coś doradzi ? Jedna rzecz jaką zauważyłem to jakość rozmów przez zegarek, czasami przerywa , czy to normalne ?

Ja mam 2 z iOS 5.1. Wszystko działa ładnie. Nie gorzej niż na wcześniejszych systemach.

Jasne że warto, mam Aw2 i działa bez problemu z watchos5. Doszły nowe tarcze, edycja Centrum sterowania, grupowanie powiadomień, więcej treningów. Myśle że spokojnie będzie działał watchos6 a później zmiana zegarka na nowy. Dopóki AW2 robi za IPoda to nie widzę powodu zmiany na nowszy model.

Wczoraj udało mi się oddać na serwis do iSpot Apple Watcha S3 bez LTE, którego kupiłem w USA. System przepuścił go bez żadnych komunikatów. Mam nadzieję, że nie zwrócą mi go za kilka dni z odrzuceniem z powodu zakupu poza Polską.

No bez przesady, robicie z tego sprzętu taki chłam, co to pierwsze co się robi po zakupie to leci do serwisu. To chyba normalne skoro stosuje się zasadę wymiany i zróżnicowania w zależności od kraju to nie są w stanie zadowolić klienta który akurat miał pecha i mu się produkt zepsuł.

Kupiłem AW4 z LTE w USA. Tydzień po zakupie weszła aktualizacja OS 5.1, która była wadliwa.
Watch blokuje się na logo i koniec..
Serwis w Polsce nie jest w stanie przyjąć urządzenia. Support Apple rozkłada ręce i odsyła do miejsca zakupu… I tak zostałem z bezużytecznym bublem…

Polecam dokładnie przemyśleć zakup tego urządzenia. Poza oczywistymi zaletami, Watch posiada wady, o których nikt wam nie powie… wychodzą dopiero po zakupie.
Np. W przypadku błedu aktualizacji, zawieszenia się itp. Pozostaje tylko serwis. A, że u nas nie serwisuje się zegarków w autoryzowanych serwisach, są one wysyłane do centrali (j.w.)
Po okresie gwarancyjnym to już wasze zmartwienie

Kolejnym zdziwieniem było ograniczenie wyboru tarcz do kilku owocowych, infantylnych opcji.
Serio?! Watch jest reklamowany jako elegancki gadżet na każdą okazję: business, sport, etc
Tymczasem najciekawszą opcją wyboru jest Myszka Miki.. ehhh.. apple
Nawet w złotej kopercie.. tarcze wyglądają jak z tandetnej zabawki..

Mnie skusiła perspektywa rozmów z pominięciem iPhone’a oraz EKG. Ale patrząc na działania i politykę firmy Apple, te opcje mogą nigdy nie zaistnieć na naszym rynku. Szkoda.
Chyba dałem się nabrać.

Przemyślcie czy warto..
Na rynku jest sporo ciekawych propozycji