Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Tim Cook, Donald Trump, Chiny i Mac Pro w tle

Tim Cook, Donald Trump, Chiny i Mac Pro w tle

4
Dodane: 4 lata temu

Prezydent Donald Trump oraz CEO Apple Tim Cook, wczorajszego popołudnia odwiedzili Teksas, gdzie ma powstać nowa giga fabryka Apple, której ponad 15 000 pracowników będzie składało Maca Pro.

Podczas wizyty, Cook spotkał się z dziennikarzami ABC News i udzielił odpowiedzi na kilka pytań związanych m.in. z uległością wobec polityki Trumpa, kwestią produkcji w Chinach oraz Maca Pro. Tim Cook podkreślił, że jest dumny z faktu, iż Mac Pro składany jest w Teksasie od 2013 roku. Nowa odsłona tego komputera – jak mówi „najpotężniejszego, jaki Apple kiedykolwiek stworzyło” będzie z dumą reprezentowała USA na świecie.

We are really proud to make the ‌Mac Pro‌ here. […] This computer is our most powerful computer we’ve ever made, by far.

Cooka zapytano także o to, czy Apple zamierza przenieść produkcję swoich innych urządzeń na terytorium USA. Chodziło głównie o iPhone’a. CEO firmy kategorycznie zaprzeczył tym plotkom, podkreślając, że iPhone składany jest tak naprawdę wszędzie z uwagi na ilość komponentów i łańcuch dostaw.

iPhone is made everywhere. If you look at the glass of the iPhone, which everybody touches all day long, that glass is made in Kentucky. If you were to take apart the iPhone you would see many of the silicone components that are made in the United States as well. The iPhone is the product of a global supply chain.

Cooka zapytano dalej o temat Chin i kwestię bezpieczeństwa, związaną ze hongkońskim skandalem HKLive app. Tim Cook wierzy, że interesy obu krajów można pogodzić i odpiera zarzuty, jakoby Apple biało na uwadze interes in naciski Chin.

I’m so convinced that it’s in the best interest of the U.S. and best interest of China, and so if you have two parties where there’s a common best interest there has got to be some kind of path forward here. And I think that will happen.

Na uwagę zasługuje porównanie, którego użył, mówiące o tym, że Chiny – w porównaniu do rządu Stanów Zjednoczonych – nigdy nie poprosiło Apple o złamanie protokołów bezpieczeństwa i zabezpieczeń ich produktów:

China, said Cook, has never asked Apple to unlock an iPhone, but the United States has. “And we stood up against that, and said we can’t do it. […] Our privacy commitment is a worldwide one.”

Apple jasno komunikuje, że bezpieczeństwo dotyczy wszystkich klientów i wszystkim nam, należy się jego równy poziom. Na koniec Tim Cook został zapytany o planowane, przyszłe inwestycje Apple. Tutaj pada prosta (i dobrze), ale jakże wymowna odpowiedź:

I don’t have my eye on anything big. […] I have my eye on a lot of interesting small things.

Nie mam na oku niczego wielkiego. Mam natomiast wiele interesujących, małych rzeczy. – powiedział CEO Apple.

Firma z Cupertino zamierza w najbliższych latach nadal pozyskiwać, jak najlepszą kadrę, która pomoże im urzeczywistniać koncepcję produktów; zmieniających realnie nasze życie. Pozostaje pytanie – czy Cook naprawdę wierzy, że nieustanne i pozorne godzenie interesów wszystkich stron, które naciskają na jedną z największych firm świata – naprawdę ma prawo się udać? W tym tygodniu mieliśmy już kilka wystąpień CEO Apple. Naprawdę życzę nam, aby wizje Tima się sprawdziły. Ludzie – klienci – my – mamy jednak swój rozum i niektórych sytuacji, nie sposób wytłumaczyć wizją przyszłości, w której dzieciaki skaczą po drzewach z iPadami, licząc kalorie na Apple Watch’ach i mając na głowie okulary AR.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

Tłumaczenia… tragedia. W kwestii odblokowywania, Chińczycy zrobili to sami za pomocą Izraelczyków nie informując o tym nikogo. Amerykanie zresztą też, ale musieli formalnie zadać pytanie bo to jest to co odróżnia komunistyczne i totalitarne Chiny i kapitalistyczne ale jednak demokratyczne USA.

Tłumaczenia… tragedia. W kwestii odblokowywania, Chińczycy zrobili to sami za pomocą Izraelczyków nie informując o tym nikogo. Amerykanie zresztą też, ale musieli formalnie zadać pytanie bo to jest to co odróżnia komunistyczne i totalitarne Chiny i kapitalistyczne ale jednak demokratyczne USA.