Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Samsung Galaxy Note20 Ultra fotograficznie [420+ MB zdjęć!]

Samsung Galaxy Note20 Ultra fotograficznie [420+ MB zdjęć!]

7
Dodane: 3 lata temu

Strona 3/6

Z których obiektywów korzystać?

W aparacie ultraszerokokątnym, w warunkach wysokiego kontrastu przy mocnym świetle, widać, że rogi są bardziej miękkie, niż bym sobie życzył, ale zaznaczam, że porównuję go do pełnoklatkowego obiektywu ważącego prawie 1 kg – w sprawiedliwym porównaniu nie mam zastrzeżeń i nie ukrywam, że bardzo często po niego sięgałem podczas plenerów. Ten obiektyw znajdziecie pod przyciskiem „0.5x” w aplikacji Aparat i powinniście być więcej niż zadowoleni z jego efektów.

Naturalny bokeh obiektywu dzięki dużej matrycy.

Moim faworytem jest jednak obiektyw szerokokątny o rozdzielczości 108 MP. Normalnie generuje obrazki 12 MP (pixel binning), ale można w aplikacji aparatu wybrać opcję robienia zdjęć w pełnej rozdzielczości, wynoszącej 12000 × 9000 px zamiast 4000 × 3000 px. Ostrzegam jedynie, że takie zdjęcia ważą po 40–50 MB. Ten obiektyw, dzięki wysokiej rozdzielczości, oferuje również „zoom” wynoszący 2x i 4x – wynikowe zdjęcie jest po prostu cropem ze 108 MP matrycy i osobiście, gdy pierwszy raz zobaczyłem, jak wyglądają zdjęcia 4x, to myślałem, że Samsung stosuje tutaj zoom optyczny.

[twenty20 img1=”145319″ img2=”145318″ offset=”0.5″ before=”1x” after=”10x”]

Na deser zostaje peryskopowy teleobiektyw, który oferuje domyślnie pięciokrotny optyczny zoom, ale można krokowo wybrać zoom 10x, 20x lub 50x. Te dwie pierwsze opcje – 5x i 10x zoom – spisują się wzorowo, jeśli jest wystarczająco dużo światła zastanego, ale 20x i 50x nadal są użyteczne, chociaż bardziej patrzyłbym na wykorzystanie ich roboczo, a nie artystycznie.

4x zoom

Prawie zapomniałem o aparacie przednim! A nawet sobie robiłem selfie w różnych warunkach, aby go sprawdzić! Ma 10 MP, f/2.2 i powoduje, że widzę zmarszczki na twarzy, więc jakościowo nie mam do niego żadnych zarzutów – wręcz przeciwnie, robi moim zdaniem bardziej naturalne zdjęcia niż poprzednicy – ale mam obiekcje wynikające z własnej próżności. Jest jednak tryb wygładzania cery, więc za pomocą suwaka mogę cofnąć się o 20 lat.

50x zoom

Jedną z ważniejszych cech aparatu jest jego minimalna odległość ostrzenia oraz naturalny bokeh, wynikający ze stosunkowo dużej matrycy, które pozwalają na robienie zdjęć, których dotychczas nie byłem w stanie uchwycić (patrz ujęcie, gdzie praktycznie włożyłem obiektyw w pajęczynę) – to pozwala na większą wolność kompozycji, której tak często (nadal!) brakuje mi w smartfonach.

Strony: 1 2 3 4 5 6

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 7

Wojtek, czyżby kolejny telefon to był Samsung Note 20 Ultra ? Przyznam szczerze też jestem rozczarowany powolnym rozwojem fotografii w Iphone, mam wrażenie że już nawet flagowe Xiaomi z ze 100 MP matrycą robią lepsze zdjęcia… i te okrutnie małe baterie w nowych iphonach …

Jestem ograniczony przez ekosystem i nie lubię tak dużych telefonów, ale Note20 pod względem foto to mój faworyt.

Moim faworytem pod względem wygody/ergonomii to Iphone 12 mini, ale przesiadka z XS na mini trochę mnie się nie widzi…. Liczyłem na 12, ale rozczarowujące są wyniki pracy na baterii, pod względem szybkości to już iphone 7 jest mega szybki, niestety czas pracy na ładowaniu nowych iPhonów nie zachwyca, a wersja max jest mega wielka …

Od 10 lat czasem tutaj wchodzę i cały czas jęczysz i narzekasz. Wszystko co robi Apple jest gorsze, ale “ogranicza cię ekosystem”. Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Jeżeli coś mi się nie podoba i uważam, że są lepszy produkty, to prostu je kupuję.

Ja też od wielu lat narzekam. Ostatnia zmiana między 11 Pro a 12 Pro jest tak niewielka pod kątem aparatu, że nie zdecydowałem się na zmianę. Czekam na zoom peryskopowy, i jak 13 Pro też go nie będzie miał, będę czekał dalej (chyba, że będzie czwarty obiektyw z większą ogniskową).

Podobnie jak Wojtek nie wyobrażam sobie przesiadki na Androida. Nie będzie działało continuity, kopiowanie i wklejanie, brak iMessage, brak AirDrop, brak zdjęć w iCloudzie itp itd.

Mogę sobie co najwyżej ponarzekać, że na to czy tamto musimy jeszcze w Apple poczekać.

iPhone jest najlepszy. NOTE robi gorsze zdjęcia, a video nie da się porównywać.