Samsung Galaxy Note20 Ultra fotograficznie [420+ MB zdjęć!]
Strona 4/6
Technologia szybko idzie do przodu
Jeszcze niedawno wspominałem, że chciałbym mieć aparat w smartfonie, który oferuje ogniskowe odpowiadające 35 mm, 50 mm i 85 mm, a Samsung daje mi użyteczny i bezkompromisowy zakres od 13 mm do 240 mm. To jest ten moment, w którym uważam, że osoby, które jeszcze zabierają ze sobą na wakacje dedykowane aparaty, mogą z nich zrezygnować na rzecz takiego Note’a, jakim jest tegoroczny Ultra.
„Normalne” 12 MP (po lewej) i 100% crop ze zdjęcia 108 MP (po prawej)
Sto! Dwadzieścia! Herców!
Wisienką na torcie jest ekran. Jeszcze nie jest idealnie, ponieważ w modelu Ultra nadal nie jest on całkowicie płaski, czego jestem zdecydowanym fanem, nawet kosztem większych optycznie ramek wokół ekranu, ale ten panel ma 120 Hz! To druga rzecz, po ekranach wysokiej rozdzielczości, na którą czekam od lat i która w końcu jest. Puryści zwrócą uwagę na fakt, że większość nie widzi różnicy oraz że nie można korzystać z najwyższej rozdzielczości przy 120 Hz. To jest kompromis, który z ogromną chęcią przyjmę, bo ja ją widzę i jest to dla mnie ważniejsze niż kilka dodatkowych pikseli gęstości. Pamiętajcie jedynie, aby przestawić tryb ekranu w ustawieniach na „naturalny”, który powinien odpowiadać przestrzeni sRGB i w którym będziecie widzieli świat (czyt. internet) tak, jak widzą go inni.
Ten krzyżak bujał się na swojej pajęczynie na wietrze (4x po lewej), a autofocus nie dość, że za nim nadążył, to jeszcze zrobił ostre zdjęcie. Przy 20x zoomie (po prawej) już widać gorszą jakość, ale też wystawiamy się na gorsze koszmary – nadal widać zaskakująco wiele detali na ciele pająka, który – przypominam – bujał się na wietrze, na swojej pajęczynie.
Komentarze: 7
Wojtek, czyżby kolejny telefon to był Samsung Note 20 Ultra ? Przyznam szczerze też jestem rozczarowany powolnym rozwojem fotografii w Iphone, mam wrażenie że już nawet flagowe Xiaomi z ze 100 MP matrycą robią lepsze zdjęcia… i te okrutnie małe baterie w nowych iphonach …
Jestem ograniczony przez ekosystem i nie lubię tak dużych telefonów, ale Note20 pod względem foto to mój faworyt.
Moim faworytem pod względem wygody/ergonomii to Iphone 12 mini, ale przesiadka z XS na mini trochę mnie się nie widzi…. Liczyłem na 12, ale rozczarowujące są wyniki pracy na baterii, pod względem szybkości to już iphone 7 jest mega szybki, niestety czas pracy na ładowaniu nowych iPhonów nie zachwyca, a wersja max jest mega wielka …
Od 10 lat czasem tutaj wchodzę i cały czas jęczysz i narzekasz. Wszystko co robi Apple jest gorsze, ale “ogranicza cię ekosystem”. Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Jeżeli coś mi się nie podoba i uważam, że są lepszy produkty, to prostu je kupuję.
Jesteś zaślepiony. Zdejmij klapki z oczu.
Ja też od wielu lat narzekam. Ostatnia zmiana między 11 Pro a 12 Pro jest tak niewielka pod kątem aparatu, że nie zdecydowałem się na zmianę. Czekam na zoom peryskopowy, i jak 13 Pro też go nie będzie miał, będę czekał dalej (chyba, że będzie czwarty obiektyw z większą ogniskową).
Podobnie jak Wojtek nie wyobrażam sobie przesiadki na Androida. Nie będzie działało continuity, kopiowanie i wklejanie, brak iMessage, brak AirDrop, brak zdjęć w iCloudzie itp itd.
Mogę sobie co najwyżej ponarzekać, że na to czy tamto musimy jeszcze w Apple poczekać.
iPhone jest najlepszy. NOTE robi gorsze zdjęcia, a video nie da się porównywać.