Apple nadal mówi „nie” pracy zdalnej
Mark Gurman z Bloomberga pisał o sprawie w o ostatnim wydaniu swojego newslettera, a teraz poznajemy jej kolejne szczegóły. Okazuje się, że Apple dalej ogranicza możliwość pracy zdalnej, do tego stopnia – że ściśle monitoruje swoich pracowników w Apple Park.
Według Zoë Schiffer z Platformer, firma monitoruje frekwencję za pomocą specjalnych chipów zaszytych w kartach wstępu do biur, aby upewnić się, że pracownicy przychodzą do nich co najmniej trzy razy w tygodniu.
NEW: Apple is tracking employee attendance (via badge records) and will give employees escalating warnings if they don't come in 3x per week.
ALSO: Elon Musk sent Twitter employees an email at 2:30am saying the "office is not optional" and noting SF was half empty yesterday.
— Zoë Schiffer (@ZoeSchiffer) March 22, 2023
W poście na Twitterze Schiffer wyjaśniła, że Apple daje wyraźnie pracownikom do zrozumienia, że praca zdalna nie jest najlepiej widziana w firmie. W niektórych zespołach pracownicy są informowani, że „niezastosowanie się do zasad Apple może skutkować wypowiedzeniem”, chociaż Schiffer wyjaśniła, że „nie wydaje się to być polityką obowiązującą w całej firmie”.
Apple uwolnił szybkość Maców, ale czy uwolni też swoich pracowników z biura?