Microsoft również krytykuje Apple za interpretację DMA
Microsoft nazywa proponowane przez Apple zmiany w App Store „krokiem w złym kierunku”.
Microsoft również nie jest zachwycony proponowanymi przez Apple zmianami w App Store i iPhonie w krajach Unii Europejskiej.
Apple gra Unii Europejskiej na nosie, interpretując przepisy po swojemu
Microsoft twierdzi, że proponowane przez firmę zmiany są „krokiem w złym kierunku”. Microsoft ciężko pracuje nad stworzeniem alternatywnego sklepu z aplikacjami dla użytkowników iPhone’a, o czym po raz pierwszy poinformowano w grudniu. Sklep Microsoftu skupi się na grach i ma nadzieję uruchomić platformę jeszcze w tym roku. Proponowane przez Apple zmiany w App Store w Unii Europejskiej, w tym wsparcie dla alternatywnych rynków aplikacji, teoretycznie torują Microsoftowi drogę do uruchomienia sklepu skoncentrowanego na grach.
Mimo to Sarah Bond, prezes Xbox w Microsoft, tak komentuje stanowisko Apple:
Wierzymy, że konstruktywne rozmowy napędzają zmiany i postęp w kierunku otwartych platform i większej konkurencji. Nowa polityka Apple to jednak krok w złym kierunku. Mamy nadzieję, że wysłuchają opinii na temat proponowanego planu i będą pracować nad lepszą przyszłością dla nas wszystkich.
Microsoft nie podał żadnych bardziej szczegółowych informacji na temat swoich problemów z proponowanymi przez Apple zmianami. Oczywistym założeniem jest jednak to, że Microsoft nie jest zachwycony podstawową opłatą technologiczną Apple, która będzie wymagać od programistów płacenia 0,50 EUR za każdą roczną instalację aplikacji. Deweloperzy aplikacji otrzymują 1 mln darmowych instalacji, zanim ta opłata zacznie obowiązywać, ale nie ma darmowego przydziału dla deweloperów rynków aplikacji.
W przypadku developerów takich, jak Microsoft, pula ta wyczerpie się w kilka godzin.