Co wiemy o iPadzie Pro z Apple M5?
Serwis 9to5mac donosi, że w przypadku nadchodzącego iPada Pro z procesorem Apple M5 kluczowym słowem w przekazie sprzedażowym tego urządzenia bedzie — „wszechstronność” (ang. versatility).
Apple prawdopodobnie właśnie na tym aspekcie oprze marketing nowego modelu.
Co nowego czeka nas w tym modelu, jeśli wierzyć ostatnim plotkom?
- Procesor M5 – oczywisty upgrade wydajności (zapewne znowu wyprzedzający Maki).
- Brak dużych zmian sprzętowych – nie zapowiada się rewolucja w designie po tym, co pokazano przy M4.
- iPadOS 26 będzie kluczowy: więcej funkcji zwiększających produktywność (np. Stage Manager 2.0, menu jak na Macu, lepsze zarządzanie oknami aplikacji).
Apple chce podkreślić wszechstronność nowych iPadów Pro w trzech segmentach. Nowy iPad Pro ma być:
- intuicyjny i pozwalający na pracę w skupieniu – dla osób korzystających z jednej aplikacji na raz,
- bliski komputerowi Mac – z bardziej zaawansowanymi funkcjami przypominającymi macOS,
- zaspokajający potrzeby segmentu użytkowników Pro – dzięki wsparciu dla zewnętrznego ekranu Apple Studio Display, którego nową wersję Apple też ma rzekomo zaprezentować tej jesieni.
Jeśli macie już iPada Pro z Apple M4 – na 100% nie warto się będzie przesiadać na nowszy model, chyba że potrzebujecie absolutnego topu wydajności w tablecie.