Big Sur czyni z niektórych starszych MacBooków Pro cegły
Wygląda na to, że niektórzy użytkownicy MacBooków Pro, szczególnie modeli z rejonu 2014-2015 roku, odczuwają niemiły akcent po uaktualnieniu macOS do Big Sur – zamiast działającego komputera, zostaje im cegła, z paroma charakterystycznymi cechami.
Są wątki na Reddicie, jest długi temat na Apple Discussions… i zapewne znajdziecie podobne sytuacje w wielu innych miejscach w sieci. W każdej sytuacji, po uruchomieniu komputera, ekran pozostaje czarny, ale włącza się jego podświetlenie, ale nic więcej nie działa. Nie funkcjonują skróty klawiszowe, żeby wejść do Recovery lub uruchomić system z innego dysku, nie działa reset PRAM czy SMC i nie działa też Target Disk Mode.
RATUNKU! Pacjent #MacBookPro 13”(mid 2014). Akcja-próba instalacji #BigSur Reakcja – czarny ekran (podświetlony) po kilku minutach instalacji. Po ponownym włączeniu, widać podświetlenie ekranu, ale nie reaguje na żadną akcje z przytrzymanie klawiszy podczas włączania ! @morid1n
— Oskar Gorzenski (@OscaroGee) November 15, 2020
Z podobną sytuacją spotkał się Oskar Gorzeński, którego MacBook Pro 13″ (mid 2014) odmówił współpracy. Z tego co zauważył, to logo Apple z czasem pozostałym do zakończenia instalacji, zanim zniknęło, pokazywało 24 minuty. Oskar czekał ok. 3 godzin z czarnym ekranem, po czym wyłączył komputer. Po włączeniu, ekran ponownie się włączył, ale pozostał czarny, a skróty klawiszowe nie działały.
Dzisiaj skontaktował się z serwisem Cortland (infolinią) i nie zna ona tematu (nie dziwne) oraz obecnie pisze z Apple Support na Twitterze. Problem potencjalnie jest taki, że ten model (mid 2014) nie jest już oficjalnie wspierany przez Apple’a. Jednocześnie, to nie wina użytkownika, jeśli oficjalny update systemu rozwalił mu komputer, więc obecnie pozostaje oficjalne zgłaszanie Apple problemu (wszyscy, którzy go mają, powinno to zrobić), aby firma poznała skalę problemu i odpowiednio zareagowała. Obawiam się, że może się nie obejść bez serwisu, ale powinna to być darmowa usługa.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
Komentarze: 15
Instalowałem w piątek (MacBook Pro13″ mid 2014) i też na jakieś kilka, kilkanaście minut pokazał mi się czarny, podświetlony ekran. Przeszło mi przez myśl, że zrobi się cegła, ale po pewnym czasie zaczął się dalej instalować i aktualnie nie ma z nim żadnych problemów. Uffff…
Na moim MBP late 2013 wszystko przebiegło bez problemu. Mało tego – działa sprawniej niż pod Cataliną, co mnie zaskoczyło.
Niestety 2 tyg temu mój Macbook Pro (mid 2014) stał się cegłą najprawdopodobniej z tego powodu:( Dokładnie takie same objawy jak w powyższych wątkach. Co ciekawe wszystko było ok po zainstalowaniu trzeciej, czy czwartej bety Big Sura. Dopiero po zainstalowaniu którejś z kolei aktualizacji i po ponownym uruchomieniu Macbook po prostu przestał działać. Tragedia!
Udało się rozwiązać problem?
Takiej wpadki z aktualizacja w Apple to chyba sie nikt nie spodziewal.
W internetach prawdziwa g***burza.
Takiej wpadki z aktualizacja w Apple to chyba sie nikt nie spodziewal.
W internetach prawdziwa g***burza.
Niestety mi się to też przytrafiło, Macbook Pro (mid 2014). Apple tydzień temu kazało mi czekać przez kilka tygodni czy miesięcy(sic!) aż się odezwą i spróbują rozwiązać problem. ale zadnych konkretów.
Udało się coś?
Nie, nikt nie dzwonił z Apple.
Komputer nadal martwy?
Tak
Daj znać, jak coś się dowiesz. PS Jak nie zadzwonisz sam, to raczej nikt do Ciebie nie oddzwoni. Zobacz najnowszy wpis w temacie: https://imagazine.pl/2020/11/24/zbrickowane-macbooki-pro-apple-nie-pomaga-klientom-ktorym-macos-big-sur-unieruchomil-komputery/
Dzięki za ten nowy wpis. Dam znać jak coś bede wiedział.
Śmieszna sytuacja.
Wkurzyłem się i stwierdziłem, że nie będę dłużej czekał i na własną rękę odepnę taśmę od I/O board, i rzeczywiście instalacja dobiegła końca, bigsur wystartował jak należy, tyle tylko że bez I/O nie ma wifi i kilku innych funkcji, więc podpiąłem I/O, uruchomiłem ponownie i niestety znów cegła.
W między czasie oddzwonili do mnie (po tygodniu) z Cork i powiedzieli, że pokryją koszty naprawy w iworldservice.pl i zebym wypełnił formularz na stronie i wysłał Maca kurierem ;D
śmiesznie się złożyło, poczułem się śledzony:P, ale skorzystam z tej opcji i wyślę Maca jutro kurierem.
Chyba wbrew temu co piszą niektórzy na forach, Apple jednak weźmie odpowiedzialność za błędy tej aktualizacji. dam znać czy wróci sprawny z serwisu.
Cześć,
Apple zachowało się jak trzeba. Po rozmowie ze wsparciem MacBooka odesłałem do poleconego autoryzowanego serwisu i został naprawiony. Wymieniono IO board i postawiono nowo system bigsur.
Dodatkowo serwis wykrył, że nie działa spacja i na koszt Apple wymienili mi cały topdesk (bateria, gładzik, klawiatura). To się nazywa szczęście w nieszczęściu. :)
Polecam fachowców z iworldservice