Możesz zobaczyć Audi grandsphere concept w Warszawie w dniach 9.10-18.10.2023 – ja już go widziałem
Wczoraj miałem okazję w końcu na żywo zobaczyć Audi grandsphere concept, który został zaprezentowany podczas salonu IAA 2021. Jeśli również chcecie zobaczyć go na żywo, to macie okazję to zrobić przez najbliższych 8 dni w salonie Audi City na Placu Trzech Krzyży w Warszawie.
Pierwsze wrażenia
Zawsze lubiłem wszelkie szkice projektantów motoryzacyjnych i potem często ze smutkiem patrzyłem na produkcyjne wersje tych samochodów, które niewiele miały wspólnego z rysunkiem. Jednym z wyjątków było pierwsze Audi TT, które naprawdę niewiele się zmieniło pomiędzy szkicem, conceptem oraz wersję produkcyjną.
Największą przyjemnością jest jednak oglądanie pracy projektantów, gdy nie są oni ograniczeni przepisami prawa o ruchu drogowym. Gdy nie muszą myśleć o tym, co można lub czego nie można, robić na pokładzie samochodu podczas jazdy. Oraz gdy nie muszą myśleć o dziale księgowym.
Oglądanie spełnienia marzeń, wyobrażeń, przewidywań, wizji przyszłości, czy oderwania od rzeczywistości tych projektantów przypomina mi czytania książek science fiction, gdy byłem w podstawówce. Mamy możliwość wtedy odrzucenia wszystkich naszych przyzwyczajeń, tego jak myślimy, że coś powinno funkcjonować i dać się porwać szalonej wizji świata, którego być może doczekamy się w przyszłości.
Audi grandsphere concept wydaje się być miejscem, w którym skupiono się przede wszystkim na komfortowym przebywaniu w mobilnym salonie, ale gdy kierowca chce jednak przejąć kontrolę nad samochodem, to takie GT może być idealnym kandydatem na pokonywanie długich dystansów. Najbardziej zaimponowała mi nie modularność przestrzeni do naszej dyspozycji, ale to z jakich materiałów została wykonana. To właśnie tak wyglądające wnętrza chcę mieć w swoim samochodzie, nawet jeśli będzie to za opcjonalną dopłatą dla wybranych wariantów lub konfiguracji.
Jeśli chodzi o wszelkie zastosowane zabiegi i opis systemów, które wkrótce zobaczymy w samochodach produkcyjnych, odsyłam do słów Audi opisujących każdy aspekt, które na warsztat wzięli projektanci.
Informacja prasowa
Audi grandsphere, jako drugi z trzech samochodów koncepcyjnych serii „Sphere”, ma w całej trójce szczególną pozycję. Wiele z zastosowanych w nim rozwiązań technicznych i cech konstrukcyjnych, w ciągu kilku kolejnych lat będzie można odnaleźć w produkowanych seryjnie modelach marki Audi. Audi grandsphere concept to odzwierciedlenie ambicje marki, by w motoryzacji segmentu premium stać się pionierem transformacji technicznej i zupełnie nowych, holistycznych ofert mobilności (…)
Poziom 4 [autonomicznej jazdy] nie tylko zmienia przestrzeń wnętrza tradycyjnego, zorientowanego na kierowcę kokpitu i foteli pasażerskich w przestronny salon, gdy tylko kierownica i pedały zostaną zredukowane. Otwiera też nowe poziomy swobody dla wszystkich pasażerów. Audi grandsphere nie tylko uwalnia kierowcę od zadań związanych z prowadzeniem pojazdu, ale jednocześnie oferuje wszystkim pasażerom szeroki wachlarz możliwości wykorzystania tej wolności do indywidualnych doświadczeń: komunikacji lub relaksu, pracy lub wycofania się do sfery prywatnej. Audi grandsphere concept zmienia się ze zwykłego samochodu w “urządzenie doznań”.
Usługi własne Audi oraz integracja usług cyfrowych poszerzają te możliwości. Dzięki nim zyskuje się dostęp do wielu usług związanych z bieżącą podróżą – chodzi tu na przykład o zaplanowanie spektakularnej pod względem krajobrazowym trasy, a także o wybór restauracji czy hotelu. Można także załatwić codzienne czynności niezwiązane z podróżą. Przykład: poruszające się w zautomatyzowany sposób Audi grandsphere concept odbiera swoich pasażerów już z informacją o aktualnym celu podróży i samodzielnie troszczy się o miejsce parkingowe i ładowanie.
Indywidualnie dopasowywane są również oferty z zakresu infotainmentu, np. płynna integracja pokładowego streamingu z już wykorzystywanymi dostawcami muzyki i video. Kolejnym krokiem będzie w przyszłości dostęp do przygotowywanych przez Audi spersonalizowanych i ekskluzywnych ofert koncertów, wydarzeń kulturalnych, a nawet imprez sportowych, na które będą zapraszani klienci czterech pierścieni.
Audi grandsphere concept ilustruje dążenie marki do zdefiniowania progresywnego luksusu przyszłości. Dla Audi oznacza to zarówno ofertę nowych, wysokiej klasy wrażeń możliwych dzięki cyfryzacji, jak i kompleksowe podejście do równowagi środowiskowej, którego celem jest osiągnięcie w niedalekiej przyszłości neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla w całym łańcuchu wytwarzania wartości.
Proces projektowania – od wewnątrz do zewnątrz
Określenie „Sphere” w nazwie stanowi jasny sygnał: centrum samochodów koncepcyjnych Audi skysphere, grandsphere i urbansphere stanowi wnętrze. To już nie napęd czy dynamika jazdy znajdują się na szczycie listy wymagań stawianych samochodom nowej generacji. Zamiast tego, punktem wyjścia jest wnętrze, sfera życia i wrażeń pasażerów podczas jazdy. Ich potrzeby i życzenia kształtują przestrzeń, architekturę i funkcje. Wraz z takim przewartościowaniem zmienia się również sam proces projektowania. Na początku wszelkich dyskusji, w centrum uwagi znajduje się wnętrze i jego forma. Dopiero potem powstaje projekt komponentów technicznych, linii nadwozia i proporcji, które w połączeniu z założeniami technicznymi sprawiają, że samochód jest kompleksowym dziełem sztuki.
Przestrzeń, forma, funkcja – wnętrze
Drzwi Audi grandsphere concept otwierają się w kierunkach przeciwnych do siebie, są osadzone tak, że stykają się zamkami. Pojazd nie ma słupka B. W ten sposób już przy wsiadaniu, przed pasażerami otwiera się cała przestrzeń wnętrza. Ale zanim to nastąpi, Audi grandsphere identyfikuje swoich pasażerów za pomocą innowacyjnej funkcji rozpoznawania chodu, otwiera drzwi i wita ich indywidualną animacją świetlną wyświetlaczy i nastrojowego oświetlenia Ambiente. Automatycznie rozpoznana zostaje pozycja kierowcy i pasażera z przodu, a liczne funkcje osobistego komfortu – takie jak ustawienie klimatyzacji i siedzeń – dostosowują się do danego fotela. Jednocześnie system infotainment uzyskuje dostęp do ostatnio używanych przez pasażerów usług i płynnie wznawia je we wnętrzu samochodu. Na przykład film, który pasażer oglądał na tablecie, jest automatycznie odtwarzany na powierzchni wyświetlacza Audi grandsphere.
Z kolei po stronie kierowcy powierzchnia projekcyjna automatycznie odbiera wyświetlanie wiadomości, które kierowca czytał przed wejściem do pojazdu.
Przebieg linii powierzchni ozdobnych i elementów funkcjonalnych we wnętrzu jest poziomy. Otwarte, szerokie wnętrze zwiększa wrażenie wyjątkowej przestronności, a dzięki rezygnacji z kierownicy, pedałów i tradycyjnej tablicy rozdzielczej, daje poczucie otwartości i przestrzeni.
Poczucie to dodatkowo podkreślają duże szklane powierzchnie: szeroko rozciągająca się przednia szyba i przezroczysty dach. Tak samo jak wyjątkowa geometria bocznych okien: górna ich połowa jest wyraźnie skośna – najszersza ich część znajduje się nieco powyżej wysokości oczu. To zabieg stylistyczny, który Audi zademonstrowało po raz pierwszy w 2017 roku w futurystycznym samochodzie koncepcyjnym AI:CON, a który obecnie zmierza ku produkcji seryjnej.
Zmiana w strefie komfortu jest radykalna: o ile w tradycyjnej, luksusowej limuzynie szef siedzi z tyłu, to tu pierwsza klasa przesuwa się do przodu, do pierwszego rzędu siedzeń. Wynika to stąd, że nie musi on już być podporządkowany przede wszystkim funkcji jazdy i obsługi. W trybie jazdy poziomu 4 kierownica i pedały znikają, a przednia część kabiny, w całej swojej przestronności, z doskonałym widokiem przez dużą przednią szybę oraz okna boczne, a także z maksymalnymi możliwościami poruszania się, przeobraża się w prawdziwie otwartą przestrzeń.
Wnętrze sprawia najbardziej przestronne wrażenie, gdy oba przednie fotele są maksymalnie przesunięte do tyłu. Audi grandsphere to pojazd typu 2+2. Tapicerowana, podwójna tylna kanapa z podłokietnikiem będącym integralną częścią boku, jest zintegrowana z tylną ścianą, a oba przednie fotele zaprojektowano z myślą o maksymalnym komforcie i optymalnej przestrzeni.
Powierzchnie siedzeń i oparć obu foteli ze zintegrowanymi pasami są wizualnie oddzielone. Zagłówki są dyskretnie wygięte, zapewniając tym samym podparcie podczas pokonywania zakrętów. Możliwe pozycje siedzenia są zoptymalizowane do każdego zastosowania: w pozycji wyprostowanej – na życzenie i poza strefami poziomu 4 – modelem Audi grandsphere można perfekcyjnie i ergonomicznie kierować w sposób tradycyjny. Przy odchyleniu oparcia o 40 stopni, pasażerowie mogą się zrelaksować i korzystać z systemu informacyjno-rozrywkowego. Natomiast po odchyleniu oparcia do 60 stopni, uzyskuje się idealną pozycję do odpoczynku. Zagłówek można odchylić o 15 stopni do przodu. W tej strefie zintegrowano też wyloty filtrowanego, a nawet – na życzenie – perfumowanego powietrza, regulację temperatury oraz głośniki, które są niesłyszalne dla innych pasażerów i pozwalają na stworzenie prywatnej strefy akustycznej.
Między przednimi fotelami, ukryty pod metalową listwą, tak, że jest niewidoczny, znajduje się kompaktowy, chłodzony barek pokładowy z dwiema szklankami i pięknie zaprojektowaną butelką na zimne napoje. Także to świadczy o aspiracjach Audi grandsphere concept do zapewnienia klientom komfortu pierwszej klasy.
Bez deski rozdzielczej, bez ekranów: wskaźniki i obsługa
Podczas rozglądania się po utrzymanym w naturalnych barwach, stonowanym wnętrzu Audi grandsphere zaskakuje fakt, że przed aktywacją funkcji jezdnych nie widać ani okrągłych tarczy instrumentów, ani czarnych ekranów wirtualnych wyświetlaczy. Zamiast tego widzimy przejrzyście uporządkowane i spokojne strefy zrobione z najwyższej jakości materiałów. Do wykonania obudów drzwi, obić siedzeń i przyjemnych w dotyku dywaników, wykorzystano drewno i wełnę, syntetyczne tekstylia i metal. Wiele z tych materiałów, jak np. forniry grabowe, pochodzi z upraw zrównoważonych lub jest wytwarzanych z surowców wtórnych. W Audi grandsphere nie ma naturalnej skóry – również ten szczegół odpowiada progresywnemu pojmowaniu luksusu, który zawsze zawiera w sobie nieodłączny pierwiastek równowagi środowiskowej.
Kolejna niespodzianka, gdy po naciśnięciu przycisku pojazd budzi się do życia: wyświetlacze jednak są! Choć przybierają one formę projekcji na drewnianych powierzchniach poniżej przedniej szyby. W zależności od trybu jazdy – manualnego z kierownicą lub na poziomie 4 – są one rozmieszczone na całej szerokości wnętrza lub podzielone na segmenty: osobno dla kierowcy i osobno dla pasażera z przodu. Wszystkie informacje potrzebne podczas jazdy są wyświetlane w wysokiej rozdzielczości i w sposób łatwy do odczytania.
Alternatywnie – w trybie jazdy zautomatyzowanej – powierzchnia projekcyjna może być również wykorzystywana jako ekran CinemaScope do wyświetlania treści infotainmentu lub jako ekran do wideokonferencji. Ponadto pod ekranem projekcyjnym znajduje się pasmo przycisków dotykowych, co umożliwia szybkie przełączanie treści: na przykład z muzyki na nawigację. Pzyciski dotykowe obsługują wszystkie funkcje i aplikacje aktywne w danym momencie w samochodzie. Ikony odpowiednich menu są podświetlone.
W pobliżu wycięcia w drzwiach, na ich wewnetrznej okładzinie, znajduje się jeden szczególny, innowacyjny element obsługi: bezdotykowy panel MMI touchless response. Jeśli kierowca siedzi w aktywnej pozycji za kierownicą, daleko z przodu we wnętrzu, może za pomocą tego elementu sterującego wybierać haptycznie różne menu funkcji i za pomocą pierścienia obrotowego oraz przycisków przechodzić przez różne poziomy. Prosta, intuicyjna obsługa.
Jeśli natomiast podczas jazdy na poziomie 4 kierowca odsunie fotel daleko do tyłu, nie będzie musiał rezygnować z tych elementów komfortu. Dzieje się tak, ponieważ w tym momencie wykorzystywane jest połączenie funkcji eye tracking i sterowania gestami. Czujnik skierowany na oko rozpoznaje linię wzroku, kiedy ma zostać włączona jednostka sterująca. Pasażer musi jedynie wykonać ruchy ręką – bez pochylania się – które są podobne do obsługi haptycznej i może w ten sposób – bez dotykania czegokolwiek – równie dobrze korzystać z systemu.
To samo dotyczy wszystkich trybów obsługi: eye trackingu, sterowania gestami czy sterowania głosem, wprowadzania danych za pomocą pisma ręcznego i dotyku: Audi grandsphere concept dostosowuje się do danego użytkownika i uczy się jego preferencji oraz często używanych menu i na tej podstawie może nie tylko sensownie uzupełniać niepełne polecenia, ale także podsuwać użytkownikowi indywidualne sugestie.
Panele obsługi są wbudowane w podłokietniki na drzwiach. W ten sposób, poprzez optyczne wskazówki dotyczące położenia niewidzialnych powierzchni dotykowych, pojazd zawsze oferuje pasażerom dostęp do nich. Ponadto w podłokietnikach na drzwiach po lewej i prawej stronie znajdują się okulary VR, których można używać w połączeniu z opcjami infotainmentu – na przykład w systemie Holoride.
Dynamiczny monolit – stylistyka zewnętrzna
Długość: 5,35 m, szerokość: 2 m i wysokość: 1,39 m – wymiary Audi grandsphere concept jednoznacznie identyfikują tę limuzynę jako przedstawiciela klasy pojazdów luksusowych. Rozstaw osi wynoszący 3,19 m to wartość, która stawia w cieniu nawet wydłużoną wersję aktualnego Audi A8. Jednak bardziej niż te liczby zaskakuje wrażenie wizualne przy pierwszym spotkaniu. Audi grandsphere nie jawi się bowiem wcale jako klasyczna limuzyna, lecz raczej jako napięty, czterodrzwiowy model typu GT o liniach zaczerpniętych z tunelu aerodynamicznego, który pozbywa się zbędnych ozdobników.
Równocześnie Audi grandsphere, zwłaszcza w przedniej części nadwozia, konsekwentnie przekłada specyficzne uwarunkowania napędu elektrycznego na typowe proporcje: krótki zwis, płaską maskę i szybę przednią wystająca daleko do przodu, jako granicę obszernego wnętrza. Mimo to, w przeciwieństwie do wielu samochodów elektrycznych, wcale nie sprawia futurystycznego wrażenia, a wręcz przeciwnie – podkreśla klasyczne ideały piękna. Górna krawędź maski silnika jest zarysowana jako pozioma linia sięgająca daleko w bok karoserii, co sugeruje długą komorę silnika – znak rozpoznawczy modeli typu GT. Z tyłu linia ta biegnie dalej na tej samej wysokości nad tylnym nadkolem, obejmując całą kabinę i podkreślając jej wielkość.
Druga pozioma linia rozpoczyna się od dolnej krawędzi maski silnika i także rozciąga się wokół całej kabiny, przebiegając poniżej bocznych okien. Dzieli ona powierzchnie drzwi na poziomo zorientowane ramię i znajdującą się poniżej wypukłą, pionową linię nad progiem. Nadkola są łagodnie, ale wyraziście wymodelowane, w typowy dla Audi sposób. Smukły tył za masywnym słupkiem C nawiązuje do klasycznego opływowego kształtu. Dynamicznie opadająca linia dachu identyfikuje Audi grandsphere jako przedstawiciela tradycji modelu Sportback. Wszystkie linie, wszystkie powierzchnie, zdają się organicznie do siebie nawiązywać, łącząc się w monolityczną bryłę.
Koła Audi grandsphere concept mają rozmiar 23 cali i cytują ikonę lat 90-tych – Audi Avus. Sześć podwójnych ramion sygnalizuje lekką konstrukcję i zarazem stabilność, nawiązując do funkcjonalnych kół pojazdów rodem ze sportów motorowych oraz tradycji Bauhausu w stylistyce marki.
Najbardziej widoczna technika – światła
Z przodu pojazdu znajduje się innowacyjna interpretacja Singleframe, która definiuje wygląd każdego Audi: ma ona kształt płaskiego sześciokąta. Powierzchnie wewnętrzne, za przezroczystą osłoną, są podczas jazdy pośrednio oświetlone od góry – to charakterystyczny, niezwykle trójwymiarowy efekt wizualny.
Reflektory, umieszczone nad osłoną Singleframe, są wąskie niczym skupione oczy. Na jednostkach świetlnych znajduje się logo marki w postaci czterech pierścieni: powiększają one i z przecięcia dwóch pierścieni tworzą źrenicę – nową, niepowtarzalną cyfrową sygnaturę świetlną. W zależności od funkcji jaką pełnią światła – jako światła do jazdy w dzień czy jako dynamiczne kierunkowskazy – wielkość świecących obszarów można dopasować do sytuacji na drodze, co stanowi wyjątkowy czynnik bezpieczeństwa. Ta sama grafika znajduje się również w tylnych światłach – jest to kolejny znaczący element w stylistyki oświetlenia Audi.
Napęd i ładowanie
Platforma technologiczna Audi grandsphere – Premium Platform Electric, w skrócie PPE – została zaprojektowana wyłącznie dla napędu akumulatorowo-elektrycznego i dzięki temu w pełni wykorzystuje wszystkie jego zalety. Centralnym elementem PPE jest moduł akumulatorów umieszczony między osiami, który w pojeździe koncepcyjnym Audi grandsphere dostarcza około 120 kWh energii. Dzięki wykorzystaniu całej podłogi pojazdu pomiędzy osiami, Audi jest w stanie uzyskać płaski układ akumulatorów. W połączeniu z dużymi kołami daje to podstawowe proporcje, idealne nie tylko dla stylistyki. Jedną z głównych zalet jest tu znaczna długość wnętrza, a tym samym – przestrzeń na nogi w obu rzędach siedzeń. Ponadto rezygnacja z obudowy skrzyni biegów i tunelu wału, zwiększa w samochodach elektrycznych komfort przestrzeni.
Model grandsphere wyposażono oczywiście w napęd quattro, tak charakterystyczny dla marki Audi. Pojazd koncepcyjny posiada w związku z tym po jednym silniku elektrycznym na każdej z osi. Silniki, za pomocą elektronicznej koordynacji, w zależności od potrzeb realizują napęd na wszystkie koła, zachowując idealną równowagę między dynamiką jazdy a oszczędnością. Oba silniki elektryczne w Audi grandsphere concept wytwarzają łączną moc 530 kW i moment obrotowy 960 Nm.
Szybkie ładowanie, daleki zasięg
Sercem napędu jest 800-woltowa technologia ładowania. Podobnie jak w Audi e-tron GT, technologia ta zapewnia bardzo szybkie ładowanie akumulatora z mocą do 270 kW na stacjach szybkiego ładowania.
Strategia ta pozwala na uzyskanie czasu ładowania zbliżonego do czasu trwania klasycznych postojów na tankowanie samochodów z silnikami spalinowymi. Już dziesięć minut wystarczy, by zgromadzić energię napędową na ponad 300 kilometrów jazdy. W mniej niż 25 minut poziom naładowania akumulatora o pojemności 120 kWh można zwiększyć z 5 do 80 procent.
Wraz z zasięgiem ponad 750 kilometrów – w zależności od wariantu napędu i mocy – Audi grandsphere concept bezkompromisowo nadaje się do pokonywania długich dystansów. A pod względem zasięgu i szybkości ładowania dotrzymuje kroku samochodom napędzanym silnikami spalinowymi, dzięki czemu jest doskonałym, uniwersalnym pojazdem do codziennego użytkowania.
Pod względem dynamiki, Audi grandsphere concept – co jest typowe dla samochodu elektrycznego – przebija nawet swoich spalinowych rywali. Dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu dostępnemu już od najniższych obrotów, przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa niewiele ponad cztery sekundy, a prędkość maksymalna jest ograniczona ze względu na zasięg.
Zawieszenie pneumatyczne i aktywny układ jezdny dla maksymalnego komfortu
Przednie koła są połączone za pomocą pięciowahaczowej osi zoptymalizowanej specjalnie dla pojazdów elektrycznych. Z tyłu pracuje oś wielowahaczowa, podobnie jak przednia wykonana z aluminium. Skrętne koła tylne, pomimo długiego rozstawu osi zapewniają doskonałą zwrotność. Luksusowa limuzyna Audi grandsphere concept wyposażona jest w Audi air suspension – jednokomorowe zawieszenie pneumatyczne z adaptacyjnymi amortyzatorami. W razie potrzeby nadaje się ono do dynamicznej jazdy, a w normalnych warunkach gwarantuje komfort łagodnej jazdy bez odczuwalnych ruchów nadwozia.
W Audi grandsphere concept zastosowano aktywny układ jezdny. Zaawansowany technicznie system, za pomocą siłowników elektromechanicznych, w ciągu kilku milisekund może osobno podnieść lub opuścić każde z kół. Umożliwia to aktywną kontrolę pozycji karoserii w każdej sytuacji na drodze, co znacznie zmniejsza jej przechyły na boki lub nurkowanie podczas przyspieszania lub hamowania. Dzięki przedniej kamerze, która wykrywa większe nierówności, regulacja odbywa się z predyktywnie. Dane topograficzne nawigacji są dodatkowo wykorzystywane do predyktywnego uwzględniania promieni łuków zakrętów, wzniesień i spadków.