Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Szukanie kotwic normalności

Szukanie kotwic normalności

0
Dodane: 1 rok temu

Będąc podcasterem, czasami wpadam na pomysł nagrania odcinka przypadkiem, a czasami trafiam na inspirację, robiąc to, co kocham – obserwując świat technologii. Czasami dosłownie, ponieważ jako geek, nerd czy fanboy (niech każdy wybierze sobie, co mu bliższe) uwielbiam obserwować, jak inni korzystają z gadżetów. Parę miesięcy temu poświęciłem cały odcinek podcastu temu tematowi. Dlaczego w byciu geekiem nie ma nic złego?


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 9/2023


Płot

Zacznę od tego, że generalnie każdy powinien być sobą. To, że akurat obracamy się w technologicznej bańce wypełnionej gadżetami, nie ma tu żadnego znaczenia. To jedynie punkt wyjścia, ponieważ tak najłatwiej jest mi przekazać ten fakt, o którym dość często zapominamy. Jesteś sobą. Kropka.

Jako nerd pochłaniam niezliczone ilości treści, które często są tekstami, podcastami czy zdjęciami biurek innych osób. Tak, biurek. Inaczej? Kącików, domowych oaz spokoju, przydomowych studio itd. Każdy ma inną nazwę na to samo. Na miejsce, gdzie czujesz się jak u siebie. Wiesz, że to twoje małe królestwo. Prawdopodobnie fani gier czy designu także doskonale rozumieją, o czym tu piszę.

Dlaczego warto zaglądać za czyjś płot?

Po pierwsze dlatego, żeby łapać inspirację, którą potem możemy wykorzystać w życiu. Nigdy nie wiemy, do czego doprowadzi nas przeczytana książka, obejrzany film czy mała figurka, którą ktoś postawił sobie na biurku, a która połączyła w głowie wiele kropek. Miałem tak wiele razy.

Po drugie, aby nie utknąć w jednej bańce. Patrząc na to, jak wyglądają setupy użytkowników Apple z całego świata, bardzo szybko można zrozumieć, że nie ma czegoś takiego jak „PRO setup czy PRO user”. O tym nagrałem osobny odcinek nr 244 podcastu.

I w końcu po trzecie, aby po prostu do tych ludzi się odezwać. Do takich nerdów czy geeków jak my. Pogadać z kimś zza oceanu, wspólnie się pośmiać. Umówić na Zooma. To naprawdę można zrobić, kochani, i w Polsce bardzo dużo tracimy, zamykając się tylko na lokalną społeczność technologiczną. Polecam przetestować! Dodatkowy bonus? Angielski. I nie – nikt nie będzie Was oceniał z użytych conditionali… Świat tak nie działa. Tak działa szkoła, a temu systemowi mówię od dawna: NIE.

Lubię nazywać czas spędzany na obserwowaniu czyichś mikroświatów „łapaniem kotwic normalności”. Mam ich trochę. To moje rutyny, sport, podróże, czytanie gazety w kawiarni, ale też obserwowanie ludzi z okna. Albo… oglądanie czyichś biurek. Tak też trafiłem na markę The Grid Studio, która swój biznes oparła na oprawianiu w ramki nieużywanych już sprzętów Apple. Sprawdźcie, jeśli Was to interesuje.

Zatem gdzie to znaleźć?

Przede wszystkim na Reddit. Jest masa subredditów poświęconych setupom. Wpisujcie w wyszukiwarkę MacSetup, Apple Steup, iSetup, Desksetup itd. Eksplorujcie, szukajcie.

Na Instagramie – wpisując podobne do wymienionych przed momentem nazw – hashtagi.

W końcu na YouTube – gdzie swoje kanały ma masa twórców technologicznych, którzy urządzają desk albo setup tour. Polecam także sprawdzić kanały retro – zwłaszcza kolekcjonerów.

Są też całe strony poświęcone bardzo niszowym sprawom. Na przykład co ludzie mają w swoim Docku na macOS. Okazuje się, że można by na ten temat napisać książkę. A już na pewno można złapać sporo inspiracji, odwiedzając stronę DockHunt.com.

Podpisano: Geek.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .