Zaraz minie miesiąc odkąd trafił do mnie iPhone 15 (Plus), w obu rozmiarach, więc czas najwyższy podsumować dlaczego uważam, że to pierwsze wydanie iPhone’a w wersji nie-Pro, którym warto się zainteresować.
Najnowsze telefony od Apple – iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro oraz iPhone 15 Pro Max – są z nami już jakiś czas. Pojawia się coraz więcej pytań o to, czym zabezpieczyć, jaką obudowę założyć na nasz nowy sprzęt. Przedstawiamy Wam kilka ciekawych produktów, które trafiły do naszej redakcji w ostatnim czasie. Większość z nich jest dostępna dla wszystkich modeli iPhonów, ale pokazuję je na przykładzie…
Jedną z nowości w iPhone’ach 15 Pro (Max) jest Action Button / Przycisk akcji, którego zachowanie możemy niemalże dowolnie zmieniać. Pozwala nie tylko na uruchomienie aparatu czy latarki, ale dzięki Shortcuts można tworzyć scenariusze, w którym przycisk robi co innego zależnie od naszej lokalizacji, Focus Mode / Trybu skupienia czy pory dnia. Może też robić jeszcze bardziej niesamowite rzeczy…
No i doczekaliśmy się. Mamy USB-C w najnowszych telefonach od Apple. iPhone 15 (Plus) i iPhone 15 Pro (Max) po ośmiu latach od wprowadzenia standardu, którego swoją drogą współautorem było samo Apple, wreszcie mają powszechne na całym rynku USB-C.
Ciekawy byłem, co się sprawdzi lepiej na co dzień – 77mm obiektyw w iPhone 15 Pro cyfrowo zoomowany do 120 mm czy 120 mm obiektyw w iPhone 15 Pro Max?
Dzisiaj miałem przyjemność rozpakowania dla Was najnowszych iPhone’ów w trzech różnych kombinacjach oraz sterty akcesoriów. Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądają nowości, to to jest wideo dla Was.
Wczorajsza konferencja była zaskakująca pod wieloma względami, przede wszystkim tym, że Apple zdawało się korzystać z paru zapychaczy, w tym np. krótkiego info o Macach na samym początku. Tim jednak jasno powiedział, że impreza dedykowana jest iPhone’owi 15 i nowym modelom Apple Watch. To też mnie zaskoczyło.
Apple dzisiaj podczas keynote’a „Wonderlust” zaprezentowało całkowicie nową rodzinę iPhone’ów 15, 15 Plus, 15 Pro oraz 15 Pro Max. Nowe modele mają wiele różnych nowości, ale jedną bardzo ważną wspólną cechę, na którą czekaliśmy wiele lat.
