Nowe peryferia od Apple – na co czekamy?
Od dłuższego czasu czekam na moment, w którym Apple zaprezentuje nowe peryferia – klawiaturę Apple Magic Keyboard 3, mysz Apple Mouse 3 oraz gładzik Magic Trackpad 3. I tak już minęło ładnych parę lat, więc oby 2021 przyniósł nowości w tym zakresie. W końcu rok temu zadebiutowała fantastyczna Magic Keyboard dla iPadów!
Klawiatura Magic Keyboard zadebiutowała w 2015 r. Chociaż w ostatnich latach wprowadzono kilka aktualizacji kolorów, jej następcy do tej pory nie zobaczyliśmy. Czego oczekuje się od nowych peryferiów od Apple?
Design, bezpieczeństwo i komfort
Przede wszystkim nowy mechanizm klawiszy, który znamy z najnowszych modeli MacBooków (Air i Pro 2020). Choć osobiście uwielbiam pisanie na obecnej generacji Magic Keyboard 2 (i w tym momencie Wojtek zapewne chciałby wkleić link do jego klawiatur mechanicznych, zatem – link), to nie uważam, że jest to najwygodniejsza z klawiatur oferowanych przez Apple. Tutaj mam tylko jednego faworyta i jest to Smart Keyboard dla iPada Pro (ten klasyczny, będący od razu Smart Coverem). Zapewnia mi on niezastępowalny poziom komfortu pisania, któremu nawet nowa Magic Keyboard dla iPadów nie dorównuje. Tymczasem, faktem jest, że Apple ma spore zaległości w tym temacie jeśli chodzi o peryferia do Maków.
Brakuje rownież nowych klawiszy funkcyjnych, które ma najnowsza klawiatura Magic Keyboard oraz ta, wbudowana w MacBooki Air i Pro z procesorami Apple M1. Mowa o dedykowanych klawiszach Siri/Dyktowanie i Nie Przeszkadzać, a także Touch ID – w samodzielnej klawiaturze Magic Keyboard 2 generacji wszystkich tych klawiszy brakuje. Najbardziej uciążliwy jest oczywiście brak Touch ID. Dlaczego go nie mamy? Ponieważ zewnętrzne klawiatury musiałyby posiadać wbudowane układy T2 lub wyższe, aby móc zapewnić bezpieczeństwo (Secure Enclave). W MacBookach (zwłaszcza tych z M1) sprawa jest dużo prostsza, bo sam procesor załatwia temat. Pojawiały się też patenty Apple, które wskazują na to, że Apple pracuje nad Magic Keyboard z Touch ID. Krążą też plotki o tym, że Apple może wbudować w nową bryłę pasek sensorów umożliwiający obsługę Face ID, ale w to nie wierzę zupełnie. Apple z pewnością znajdzie rozwiązanie problemu bezpieczeństwa lub przerzuci jeszcze więcej tematów związanych z nim na stronę Apple Watcha.
Magic Keyboard 2. generacji ma także stary układ klawiszy strzałek (poziomy), podczas gdy obecne notebooki MacBook Air i Pro mają kompaktowy układ, bazujący na odwróconej literce T. Co prawda bezprzewodowa klawiatura Magic Keyboard z klawiaturą numeryczną (nie ja wymyślałem te nazwy) ma układ odwróconego T, ale tam pojawia się szereg innych, ergonomicznych problemów, które sprawiają, że używanie tego modelu jest super uciążliwe. O tym, że niemal każdy model się wygina lub jest wygięty od momentu zjazdu z linii montażowej nie wspomnę, bo Apple doskonale o problemie wie i wymienia te klawiatury (w całkowitej bezradności) na nowe modele. Problem w tym, że nowe też są wygięte. Moja, którą dostałem do iMaca ponad 4 lata temu nadal ma lekkie wygięcie od nowości, ale ze względu na nieproporcjonalnie duże klawisze i ergonomię, przestałem jej używać w pierwszym miesiącu od zakupu.
Podświetlenie
Cóż, tego chyba tłumaczyć nikomu nie trzeba. Firma, która jako pierwsza na świecie bodaj wprowadziła podświetlane klawiatury i uczyniła z tego zabiegu pewien standard, nie oferuje zewnętrznej, bezprzewodowej klawiatury do swoich produktów, która takowe podświetlenie posiada. Za to oferuje je w przypadku klawiatury Magic Keyboard dla swojego tabletu. Czy tylko ja czegoś nie rozumiem?
Parowanie z wieloma urządzeniami
Kolejny, dość oczywisty, brak. Konkurencja oferuje taką możliwość w większości sprzedawanych modeli z tej samej półki cenowej. Apple chwali się magią swoich układów U1, a nie oferuje tego w przypadku klawiatury, myszy oraz gładzika. Idźmy dalej.
Ładowanie
Mam nadzieję, że nie będę musiał obracać klawiatury […] A mówiąc serio, to obecne ładowanie akumulatora przez Lightning jest zdecydowanie ulepszeniem w stosunku do baterii AA używanych w aluminiowej klawiaturze bezprzewodowej z 2007 roku i zdecydowanie pora na kolejne kroki. Przy tym punkcie obawiam się dwóch rzeczy.
Pierwsza, pół żartem pół serio, dotyczy wykorzystania Mag Safe. Tak, jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś w Cupertino wpadnie na pomysł, żeby ładować klawiaturę magicznym, magnetycznym krążkiem, a tym samym w trakcie ładowania uniemożliwić korzystanie z niej. Bardziej prawdopodobne jest, na szczęście, przejście na ładowanie poprzez port USB-C, na co liczę.
Nie wiadomo jaki los spotka Magic Mouse, które już dziś nie da się używać, gdy ją ładujemy (dlatego mam Magic Trackpada do kompletu). Rozwiązanie? Port USB-C z przodu myszki (wymagałoby to jej całkowitego przeprojektowania, a właściwie stworzenia potwora na miarę Logi MX Master, za który przyszłoby nam zapłacić jakieś 1999 zł). Druga opcja to pozostawienie obecnego umiejscowienia i wymiana na port USB-C. Bezprzewodowe rozwiązania nie wchodzą w grę, chyba, że Apple wypuści specjalną, bezprzewodową matę ładującą Magic Keyboard 3 (sprzedawaną osobno za jakieś 399 zł), która naładuje gryzonia od 0 do 50% w 5 minut. Wątpię.
Klawiatura mechaniczna, czyli Magic Keyboard Pro
Tę sekcję pisze specjalnie dla Wojtka. Czy wierzę, że Apple mogłoby zdecydować się na taki krok? Nie. Czy są ciekawe alternatywy? Tak:
O klawiaturach mechanicznych rozmawiałem z Wojtkiem również w ramach „Nagryzionych”:
A o jego kolekcji przeczytacie tu:
Kolory
Obecnie wybór jest bardzo mały. Właściwie możemy wybierać tylko między klasyczną srebrną wersją z białymi klawiszami lub wersją Space Grey, w które nie można kupić krótkiej klawiatury Magic Keyboard 2 generacji. Klienci kupujący Maka Pro dostają najbardziej pożądany obecnie model, czyli wersję srebrną ale z czarnymi klawiszami. Nie można jej kupić osobno. Dostępna jest także tylko w wersji z klawiaturą numeryczną. Tak, to oznacza, że do komputera za prawie pół miliona złotych nie mogę wybrać krótkiej wersji klawiatury, ponieważ dostaję unikatowy kolor, w którym wyprodukowano tylko wersję z polem numerycznym.
W temacie kolorów to oczekiwania są proste. Produkty zewnętrzne powinny być dostępne w takich kolorach, w jakich sprzedawane są komputery. I to każda, możliwa wersja każdego z urządzeń peryferyjnych.
Kiedy?
W mojej ocenie nowe peryferia zadebiutuję z hukiem wraz z nowymi, przeprojektowanymi iMakami z Apple Silicon. Jest duża szansa, że nastąpi to w marcu.
Komentarze: 4
piszę
Ja nie czekam, mam MX Keys i Master dla Mac.
O ile do klawiatury mam kilka zastrzeżeń jak np. oddalony prawy alt to myszy nie wymienię na nic od Apple. Jest genialna.
Straciłem nadzieję, że Apple kiedykolwiek zrobi dobre peryferia dla swoich komputerów. Niestety nie ma na to szans wg. mnie, bo taka mysz to jakaś rewolucja z wielkim wybuchem i czarną dziurą naraz musiałyby równocześnie. Dlatego MX i szukanie alternatywy dla starej Magic Keyboard. Nadal szukam, bo te Keychrony prawie, ale jednak jeszcze nie to. A dużo piszę i muszę mieć naj, tylko jak to pogodzić z makówą (nie będąc zwolennikiem mechanicznych z dużym skokiem i w ogóle wysokich?)
Magic Mouse jest świetna do dokumentów i neta ale bardzo kiepska do pracy w której potrzeba precyzji przewijania. Nie mam pojęcia na co ją wymienić. Próbowałem MX Master ale ona z kolei ma toporne przewijanie w poziomie, którego też potrzebuję no i potrzeba dodatkowej aplikacji aby uzyskać przewijanie inercyjne w pionie. Lepszej alternatywy chyba jednak nie ma?